Forum Audi A8 Klub Polska

Witam

Czy ktoś przechodził szkodę z OC sprawcy na Audi A8? Parę dni temu gościu mi wymusił na drodze pierszeństwo i doszło do kolizji, dziś przyjechał rzeczoznawca z firmy MTU i "na oko" powiedział, że będzie szkoda całkowita. Według mnie jest w błędzie, a wycena jak wszyscy wiemy będzie na moją niekorzyść. Elementy podlegające obligatoryjnej wymianie to: Maska, zderzak, błotnik, lewy okular, dolne wzmocnienie pod lewym okularem, pompa abs, coś z klima nie tak, zerwało poduszke pod silnikiem i świecą się kontrolki na kokpicie ABS i AIRBAG.

Co o tym myślicie, czego mogę się spodziewać i czy ktoś z was już przez takie coś przechodził?

Pozdr

descar pisze:Czy ktoś przechodził szkodę z OC sprawcy na Audi A8?
Parę dni temu (...)
Co o tym myślicie, czego mogę się spodziewać i czy ktoś z was już przez takie coś przechodził?

Szkodę z OC sprawcy likwidowałem kilkukrotnie na różnych autach w tym także niestety na moich A8/S8 ale na szczęście zawsze daleko było do szkody całkowitej.

Szkodę całkowitą miał natomiast kolega kiziulek któremu pomagałem w ogarnięciu tematu i z tego co wiem źle na tym nie wyszedł ;-)

Nie wiem czemu z góry zakładasz, że na szkodzie całkowitej będziesz w plecy...
przecież wycenę biorą wtedy z Eurotax'u a tam wartość naszych aut jest wyższa niż realna cena rynkowa (patrz Alledrogo).
Ubezpieczyciel pewnie pozostawi Ci także złom (dzisiaj coraz rzadziej ubezpieczyciele zabierają takie rozbitki) na którym można jeszcze całkiem nieźle zarobić.

Jedyna strata to ten konkretny egzemplarz auta w który oprócz pieniędzy często wkładamy także sporo serca więc z żalem na niego patrzymy i z żalem się go pozbywamy nawet jak rozbity...
poza tym pozostaje ta cała bijatyka z papierami i ubezpieczycielem a potem szukanie nowego auta które wcale nie łatwo znaleźć :wpale:

descar pisze:Maska, zderzak, błotnik, lewy okular, dolne wzmocnienie pod lewym okularem, pompa abs, coś z klima nie tak, zerwało poduszke pod silnikiem i świecą się kontrolki na kokpicie ABS i AIRBAG.

Gdyby naprawiać to w ASO (a gdybym miał naprawiać z OC sprawcy to raczej tylko tam) to w samych częściach masz pewnie ze 20kpln jak nie więcej - rzeczoznawca świadomy ceny napraw takiego auta już "na oko" mógł stwierdzić szkodę całkowitą.

FOSS pisze:
Szkodę całkowitą miał natomiast kolega kiziulek któremu pomagałem w ogarnięciu tematu i z tego co wiem źle na tym nie wyszedł ;-)

Nie wiem czemu z góry zakładasz, że na szkodzie całkowitej będziesz w plecy...
przecież wycenę biorą wtedy z Eurotax'u a tam wartość naszych aut jest wyższa niż realna cena rynkowa (patrz Alledrogo).

FOSS wydaje mi sie ze jestes w bledzie, TU nie patrzy ile auto kosztuje na allegro tylko wyliczaja po swojemu a szkode calkowita obliczaja na podstawie, likwidator patrzy w sufit drapie sie olowkiem po glowie i wymysla wartosc samochodu oczywiscie na nasza niekorzysc!!!!! osttanio maialem uszkodzenie blotnik pzrod kierunkowskaz pekniety zderzak ulamany zaczep refrektora, likwidator uznal zdezrak do naprawy blotnik do wyamany z zanizeniem 50% bo wg niego raz byl juz lakierowny bo badal miernikiem, lampa pzrednia do naparwy uchwyt wycenili mi na 3200 - jakies dziwne potracenia za lakieronianie bo auto malo kila rysek na zderzaku pzrednim i mala wgnatke na dzrwaich i wyliczyli mi na 2100 do wyplaty - smiech na sali nawet na refrektor nie starczy!!!!!!!a po sadach sie wluczyc kto ma nato czas - TU AVIA - tak robia w h....

[ Dodano: 2010-05-07, 12:47 ]
zapomnalem dodac ze jeszce maska pzreryskowana i lekko wgnieciona ......

klon_84 pisze:FOSS wydaje mi sie ze jestes w bledzie, TU nie patrzy ile auto kosztuje na allegro tylko wyliczaja po swojemu a szkode calkowita obliczaja na podstawie, likwidator patrzy w sufit drapie sie olowkiem po glowie i wymysla wartosc samochodu oczywiscie na nasza niekorzysc!!!!!

No ja wiem, że TU nie patrzy na Alledrogo ale wartość auta nie pojawia się z sufitu...
jeżeli jest szkoda całkowita to tak jakby całe auto zostało skasowane więc wartość początkowa auta to wartość właśnie np. z Eurotax'u.
Natomiast kwota jaką wypłacają to ta wartość z eurotax'u ale pomniejszona o jakąś tam domniemana wartość wraku który ubezpieczyciel pozostawia właścicielowi auta.
Kolega kiziulek w sumie (ubezpieczenie + sprzedaż wraku) wziął takie pieniądze których nigdy by nie dostał gdyby sprzedawał auto na wolnym rynku jeszcze w stanie zprzed wypadku.

klon_84 pisze:(...) osttanio maialem uszkodzenie blotnik pzrod kierunkowskaz pekniety zderzak ulamany zaczep refrektora, likwidator uznal zdezrak do naprawy blotnik do wyamany z zanizeniem 50% bo wg niego raz byl juz lakierowny bo badal miernikiem, lampa pzrednia do naparwy uchwyt wycenili mi na 3200 - jakies dziwne potracenia za lakieronianie bo auto malo kila rysek na zderzaku pzrednim i mala wgnatke na dzrwaich i wyliczyli mi na 2100 do wyplaty - smiech na sali nawet na refrektor nie starczy!!!!!!!a po sadach sie wluczyc kto ma nato czas - TU AVIA - tak robia w h....

Dlatego ja swoje oba naprawiam w ASO na ori częściach w naprawie bezgotówkowej i mam głęboko w d... ile ta naprawa będzie kosztować... powiem wiecej - im drożej tym lepiej :-P

A jak mam szkodę z OC sprawcy (a jak narazie to zawsze tak bylo i mam nadzieję, że jeżeli już to tylko tak będzie) to na wstępie zupełnie olewam TU sprawcy...
auto oddaję do ASO na bezgotówkę z mojego AC ze wskazaniem na regres kosztów tej naprawy z polisy sprawcy.
Dzięki temu mam przyspieszoną obsługę całej szkody i naprawy (w ASO kilka osób znam), bezpłatnie auto zastąpcze na czas naprawy i przede wszystkim nie muszę się użerać i boksować z rzeczoznawcą z TU sprawcy - mój ubezpieczyciel po naprawie sam boksuje się z TU sprawcu a wiadomo, że jak wyłożyli kasę za naprawę a winny jest znany to dołożą wszelkich starań aby swoją kasę odzyskać :lol:

Ta metoda ma chyba tylko jedną wadę - niektórzy tak to postrzegają chociaż akurat ja nie: na takiej naprawie na pewno nic nie zarobisz...
ale z drugiej strony:
samochód masz zrobiony "jak ta lala" - na nóweczkach ori częściach z ASO i przez blacharnię która (przynajmniej w teorii) wszystko robi zgodnie z technologią AUDI :d

no za 2100 to napeno nic nie zarobie :evil: ale wale sie w glowe ze nie zrobilem tak jak ty ze auto do ASO malbym nowe czescie a tnie tam srra tat tat ta zdezak do spawania refrektor do naprawy....ale juz po ptakach bo zrobilem wszytko za 2000 oczywiscie poza aso w tym ze zdeerzak stray naparwony refrektor naprawony zostala mi tylko 100 za co zrobilem sobie grila w ogrodku na pocieszenie :lol:

Jest taki gość we wro co skupuje zaniżone odszkodowania od klientów z całej polski, Tobie płaci jakąś tam kasę, ty przenosisz na niego prawo do odszkodowania i on już sobie sam tam walczy :wpale: o resztę kasy sam. To działa do 3 lat wstecz . Jakby mi zaproponowali 2100zł za uszkodzone audi w sposób taki jak Twój to z mety bym wystartował do Biura Odszkodowań. Nic nie płacisz im na początku, tylko prowizja od tego co wywalczą. Toż to rozbój w biały dzień. Zobaczymy co mi powiedzą, czekam na cały kosztorys, ciekawe ile według nich kosztuje taka audi

A kolega co uszkodził, że miał szkode całkowitą?

descar pisze:(...) A kolega co uszkodził, że miał szkode całkowitą?

To był klasyczny lewoskręt tyle że to kiziulek był tym poszkodowanym - jedna babeczka wyjechała mu centralnie przed maskę...
uszkodzony przód pojazdu ale auto technicznie wciąż było w miarę sprawne - jeździł o własnych siłach, sam wjeżdżał na lawetę...

descar pisze:Jakby mi zaproponowali 2100zł za uszkodzone audi w sposób taki jak Twój to z mety bym wystartował do Biura Odszkodowań. Nic nie płacisz im na początku, tylko prowizja od tego co wywalczą. Toż to rozbój w biały dzień.

Moze i cos wywalcza ale i tak w sadzie skaonczy sie sprawa podejzewam a jak juz naprawilem auto taniej pzreciez w sazdie tez musze pzredstawic dowody na to ze zaplacilem za naprawe wiecej czyz nie??? :-?

a czy masz obowiązek naprawiać? ubezpieczyciel ma oddać Ci kwotę potrzebną do przywrócenia samochodu do stanu co najmniej przed wypadkiem, ale czy chcesz jeździć uszkodzonym czy naprawiać to już nie powinno nikogo interesować?

eXecutorR pisze:a czy masz obowiązek naprawiać? ubezpieczyciel ma oddać Ci kwotę potrzebną do przywrócenia samochodu do stanu co najmniej przed wypadkiem, ale czy chcesz jeździć uszkodzonym czy naprawiać to już nie powinno nikogo interesować?

eXecutorR jedynie co moglem zrobic to wstawic do ASO i miec wszytko gdzies tak jak robi FOSS malbym orginalen nowe czesci, W tym przypadku jaki malem to wziolem te 2100 a ubezpeczyciel powedzal ze daja tyle narazie a jak pzredstawie faktury ze ponioslem wieksze koszty to oczywiscie zwroca to - PYTANIE - czy tak moga postepowac?

W żadnym wypadku nie mogą tak postąpić, to są wewnętrzne regulacje tej firmy i są nie zgodne z prawem. Jak już naprawiłeś auto to po zawodach, jak nie to wołaj swojego rzeczoznawce i się odwołuj do skutku. Mają Ci wyrównać szkody do stanu z przed wypadku a czy Ty naprawisz auto czy nie to nikogo nie powinno obchodzić. W Twoim wypadku jeżeli masz jeszcze dokumentacje z wypadku, kosztorys oraz decyzję o przyznaniu odszkodowania to możesz sprzedać to odszkododwanie dalej. Tzn wygląda to tak,że te 2100zł, które już dostałeś - masz dla siebie, a firma Ci dopłaca np 2000zł kolejne z tym, że przenosisz na nią prawo do walczenia o resztę odszkodowania(które może wynosić bagatela 8000zł w ASO!!!) I oni o tę kwotę walczą sobie sami. Ze statystyk wynika, że ubezpieczyciel wypłaca 1/3 należnego Tobie odszkododowania! I liczą na to, że nikt się nie odwoła! Jak 1 na 10 się odwoła to i tak są do przodu. Więc ta praktyka będzie trwała do "usranej śmierci". W niemczech takiego czegoś nie uświadczysz

Z tą szkodą całkowitą to jak koledze wyszło finansowo? Który to rok auta?

a gdzie sie z tym zglosic ? jakiej firmie powerzyc??

Pod linkiem dałem ci firmę,są dobrzy.Zadzwoń ,przedstaw sytuację i będziesz wiedział co dalej.Pozdro.
http://www.votum-sa.pl/

dzieki jutro tam zadzwonie :-D

Panowie, to jest biuro odszkodowań, w wypadku Klona_84 jest już za późno.

Klon_84 zgłoś się tutaj www.eabm.pl

Gościu kupi od Ciebie to odszkodowanie, wypłaci kasę od razu na dniach i będziesz miał święty spokój. Ja tak kiedyś zrobiłem jak jeździłem moim poprzednim autkiem i miałem kolizje. Ubezpieczyciel wypłacił mi tak jak Tobie śmieszne pieniądze i zgłosiłem się do nich zaproponowali kasę, zgodziłem się, walnąłem dwa podpisy i po wszystkim