Strona 1 z 2
O tym jak Compensa robi całkę :)
: 18 lut 2016, 10:42
autor: Bugalon
: 18 lut 2016, 11:20
autor: Mrozu76
Powiem tylko jedno, chciałbym kupowac te auta w cenach wg ubezpieczalni i moc je sprzedawac w realnych, nawet z malym rabatem. Po roku bym miał kasy wiecej niż Rydzyk i Kulczyk razem wzieci

: 18 lut 2016, 11:43
autor: crew512
Firmy ubezpieczeniowe w PL to złodzieje, próbują dać jak najmniej, a nawet jeśli byś chciał naprawić auto w serwisie to wyszło by dużo drożej. Pisz odwołanie, bo pierwszej wyceny przecież nie musisz przyjąć.
: 18 lut 2016, 12:30
autor: jordan233
Ja pier.....e co za pedały. ...
dziwne podejscie...
: 18 lut 2016, 12:52
autor: Bugal
Auto moje - po rozmowie ze znajomym prawnikiem - w dokumencie widnieje, że naprawa szkody nie przewyższa ceny pojazdu.... nie wiem dlaczego uznali naprawę za bezzasadną... Pomijając fakt obniżenia wartości samochodu o połowę, mam ochotę iść z nimi na noże - przypuszczam, że każdy rozsądny rzeczoznawca (a nawet biegły sądowy) jest w stanie podważyć podaną przez nich wartość auta przed wypadkiem...
: 18 lut 2016, 13:01
autor: Bucik
Słuchaj musisz zrobić tak.
-Udaj się do PZM, jeśli nie masz nigdzie pod ręką google i wpisuj rzeczoznawca samochodowy (w okolicach)
-jak znajdziesz gościa zleć mu wykonanie ekspertyzy (od 300 do 600zł) zalezy gdzie mieszkasz
-dostaniesz ekspertyzę znajdź prawnika który zajmuje się odszkodowaniami (zapłacisz mu za to ok 1500-2500) dużo bo stawki w tym roku dla wynagrodzeń adwokackich poszły w górę, ale mniej to w ... w ubezpieczyciel pokryje koszt prawnika + koszt rzeczoznawcy a wypłaca jeszcze raz tyle to gwarantuje. Sam nic nie wysyłaj ja właśnie to przerabiam wycenili mi auto z 2012 roku w pełnej opcji w wersji limitowanej na 40tys gdzie ceny na allego zaczynaja się od 70tys
Sam nic nie wysyłaj bo to nic nie da, mi dołożyli 500zł jak przedstawie rachunki

: 18 lut 2016, 13:02
autor: panton
Bugal, nie ma co się napinać....pisz odwołanie a jak będą się upierali walisz do sądu i tyle
statystycznie jest bardzo dużo debili co takie propozycje łyka jak pelikan więc ubezpieczyciele takie podejście stosują

: 18 lut 2016, 13:08
autor: mkbewe
Bugalon pisze:Mojemu bratu dojechali w tyłek jakims zasranym renaultem Ubezpieczyciel zrobił całkę zupełnie bezczelnie. Wyobrazcie sobie ze wycenili wartośc auta na 8700 pln a 4 miesiace temu zaplacilismy za nie uczciwe 15k (bo samochod naprawdę w bardzo przyzwoitym stanie jest i jest wart według nas tej ceny)
a od jakiej kwoty zapłaciłeś podatek ? założę się że od tych 15tyś a teraz jak przyszlo co do czego to auto warte połowę .... w takim zasranym kraju żyjemy.
rzeczoznawca niezależny który oszacuje wartość auta i jeszcze raz wyceni naprawę i pisać odwołanie ! Tylko tak możesz to zrobić i tak tez bym robił
: 18 lut 2016, 13:12
autor: Bugalon
Generalnie sami sobie strzelili w kolano o 28 złotych

Ogólnie w prawie ubezpieczeniowym jest tak, że jeśli wartość naprawy nie przekracza wartości rynkowej auta, to ubezpieczyciel nie może zastosować szkody całkowitej i posługiwać się dyferencyjną metodą obliczania wartości odszkodowania (co w tym przypadku uczynił). Zgodnie z załączonymi papierami brakuje dokładnie tych 28 złotych
Zrobimy tak, że napiszemy odwołanie podając odpowiednie akty prawne które to regulują i przytoczymy wyroki sądów które do tej pory w podobnych sprawach zapadły. Jeśli wypłacą całkowitą kwotę naprawy jaką sami wyliczyli (czyli 8672 PLN) to wezmiemy kasę i z głowy. Jak nie wypłacą to zrobimy stosowne ekspertyzy i w razie konieczności pójdziemy do sądu

: 18 lut 2016, 13:24
autor: Bucik
no jak uważacie, moim skromnym zdaniem ja bym tam leciał do adwokata i był zadowolony z tego co zobacze na kącie po ok 30 dniach.
: 18 lut 2016, 13:32
autor: Bugalon
Grunt to zachować spokój i kierować się logiką

Nie potrzebujemy prawnika do załatwienia tego tematu, jesteśmy na tyle biegli w pisaniu pism, pozwów do sądu i innych tego typu dokumentów, że poradzimy sobie spokojnie bez niczyjej pomocy za kilka tysięcy
Temat załozyłem, bo byłem ciekawy Waszych doświadczeń. Byc może któryś z Was podrzuci nam jakisz lepszy szbalon działania inny niż ten który mamy w planach

Jedno jest pewne - zachowujemy spokój. Samochód co prawda nieco pokiereszowany ale jeździ więc nie ma wielkiego dramatu na chwilę obecną.
: 18 lut 2016, 15:29
autor: Korton
Z OC sprawcy maja ci obowiazek wyplacic za naprawe do rownowartosci pojazdu. Bylo juz to wiele razy walkowane, to nie AC. Owszem jesli naprawa przekroczy wartosc pojazdu, to nie jest to zasadne.
: 18 lut 2016, 15:42
autor: Preston81
na podstawie tego kosztorysu jaka cena za te czesci w oryginale kalulowaliscie juz ? jakie koszty lakierowania w normalnych nie zlodziejskich stawkach ? bez rzeczoznawcy sie i tak nie obejdzie .... ba w sadzie pokryjesz nawet bieglego ok 1500 zł wiec i tak cie to nie ominie a bledy wierz mi jest gdzie popelnic wiec zostawil bym to profesjonalistom
: 18 lut 2016, 18:10
autor: Bugal
Preston81 - nie chodzi o to, żeby doić z nich kasę - za samą wycenę naprawy w serwisie Audi w Olsztynie muszę zapłacić około 400zł. Wycena rzeczoznawcy (najlepiej biegłego sądowego) z PZMotu to kolejene 600 zł. Porada prawnika to pewnie kolejen 400 itd itd itd... Chodzi o to, żeby firma ubezpieczeniowa wypłaciła mi taką kwotę na naprawę mojego auta jaką sama wyliczyła. Nieporozumieniem jest to, że koszt naprawy nie przewyższa wartości auta a ktoś stwierdził że tego auta nie opłaca się naprawiać. Napiszemy odwołanie i zobaczymy jaka będzie ich reakcja - jak będzie źle sprawa i tak pewnie skończy się u prawnika. Szkoda tylko czasu i nerwów.
: 19 lut 2016, 00:19
autor: danishow
Bugal pisze:za samą wycenę naprawy w serwisie Audi w Olsztynie muszę zapłacić około 400zł
Qrwa, za co? Za pół godziny roboty ...debilizm! W DE jedziesz to "swojego" warsztatu na wycenę i nic nie płacisz.