Strona 1 z 1

Zaniżone odszkodowanie PZU-pomocy.

: 27 lut 2016, 17:32
autor: 22lukasz2
Bardzo proszę o pomoc, wycenili mi szkodę na 3.000 zł. W lampie urwane uchwyty czyli wymiana lampy ponieważ to z jednego odlewu a PZU zestaw naprawczy reflektora za 52zł. Maska zgięta, błotnik zgięty a oni że odnowa lakieru itp. Szpachel? Zderzak jako nakładka zderzaka 235 zł i 50% bo....? Czy maska i błotnik nie podlega wymianie?
Obrazek



Obrazek




Obrazek




Obrazek


Obrazek

: 27 lut 2016, 17:49
autor: drago_o
Powinny być wymienione. A 50% zaniżone mogą być elementy jeśli udowodnią Ci, że były wcześniej uszkodzone w jakimś stopniu.

: 27 lut 2016, 17:59
autor: 22lukasz2
Na dole jest pęknięty spojler ale to raczej nakładka na zderzak ale nawet sam zderzak używany na allegro z otworami na spryskiwacze to koszt 1600 zł używany. Jak ich zmusić żeby wycenili błotnik i maskę do wymiany, przecież jest mocno zgięte aluminium na samym profilu

: 01 mar 2016, 11:37
autor: Preston81
wartosc auta jaka wlg pzu ? tu czasem moze byc caleczka

[ Dodano: 2016-03-01, 11:37 ]
sprawdz jeszcze tzw pająki

: 01 mar 2016, 21:34
autor: 22lukasz2
Wartość auta 9500 zł wycenili, wypłacili 3.060 zł maskę i błotnik jak czytałeś to dali odnowa lakieru a urwane uchwyty lampy gdzie są z jednego odlewu to zestaw naprawczy za 50 zł. Teraz napisałem do nich i dałem swoje zdjęcia i rozpatrzyć maja jeszcze raz. Śmiech na sali i już się obawiam co dalej, dzisiaj też się dowiedziałem że koleś miał szkodę i dostał 2500 zł za passat B5 a likwidator wywalczył łącznie 9500 zł i sobie potrącił 15 %.

: 01 mar 2016, 22:18
autor: Preston81
odwolanie pisz i uzasadnienie dlaczego sie z tym nie zgadzasz i popros o kolejne ogledziny najlepiej w zaprzyjaznionym warsztacie bo w chu*a walą

: 02 mar 2016, 08:45
autor: Bugalon
Grunt to sie nie cisnieniuj sprawą i nie pisz głupich pism wyzywających ubezpieczyciela od złodziei :)

Jest kilka rzeczy, które musisz załatwić.

1. Po pierwsze udaj się do rzeczoznawcy (najlepiej biegłego sądowego), ktory sporządzi Ci dwie rzeczy:
a) Ekspertyzę z wyceną wartości auta (bo masz grubo zaniżoną, zupełnie jak w przypadku mojego brata kilka miesiecy temu)
b) Listę uszkodzonych rzeczy wraz z kosztami ich naprawy według jakiegoś mądrego cennika np. Info-Ekspert (to może Ci również wykonać ASO)
Jedna i druga rzecz będzie trochę kosztować (mysle ze za obie zaplacisz około 700 złotych ale sie tym nie przejmuj bo to wszystko na pewno odzyskasz).
2. Sporządź odwołanie podpierając się wyceną kosztu naprawy zrobioną przez rzeczoznawcę/serwis i wyceną wartości samochodu (to wazne jest zeby Ci gnojki nie zrobiły szkody całkowitej)
3. Ubezpieczyciel ma obowiązek wskazać Ci jakich dokładnie części uzył do wyceny a Ty masz prawo to obalić (nie będzie z tym problemu bo przedniego zderzaka z miejscami na spryskiwacze do ksenonu nie ma w zamienniku i musi Ci policzyć ubezpieczyciel nowy z serwisu, podobnie będzie z lampami i wszystkimi elementami blacharskimi, które są aluminiowe i nie są produkowane w zamiennikach)
4. Ubezpieczyciel nie ma prawa uwzględniać amortyzacji części wymienianych o ile nie ma jakichs ewidentnych uszkodzeń ktore były widoczne przed wypadkiem z winy sprawcy. Często rzeczoznawca sprawdza grubosc powloki lakierniczej pisząc że element zuzyty bo lakierowany ale to mogą se w dupe wsadzić, bo jesli lakierowanie wykonane jest poprawnie i profesjonalnie to element należy traktowac jako w pełni sprawny.

Musisz uzbroić sie w cierpliwośc i podejść do tego mądrze. Jak nie zrobisz tego tak jak Ci powyżej napisałem to będziesz się bujał z ubezpieczycielem i tyle. Nie pisz gównianych odwołań bez żadnych faktów, konkretów i wycen alternatywnych (ktore sam zrobisz) bo to kompletnie nic nie da. Masz przywalic od razu pismo/odwołanie z grubej rury, poparte faktami, rzetelnymi kontrwycenami i zawierające Twoją własną kalkulację wysokości szkody wyznaczoną zgodnie z zasadami którymi posługują się towarzystwa ubezpieczeniowe.

I nie bój się sądu, którym ubezpieczyciel będzie Cię straszył. Sąd jest dla ludzi, jak nie wyegzekwujesz swoich pieniędzy na drodze odwołań to namawiam, żeby jednak z sądu skorzystać.

: 02 mar 2016, 16:22
autor: 22lukasz2
Wielkie dzięki. W piątek dostałem pieniądze na konto i od razu zadzwoniłem że za tą kwotę nie jestem w stanie naprawić auto i koszt kalkulacji się nie zgadza. Opiekun sprawy poprosił o zdjęcia mojego autorstwa i te wysłałem już w niedzielę. W poniedziałek gdy dzwoniłem to powiedzieli że od nowa rozpatrzą sprawę i mi przedłużyli o 2 dni najem zastępczego pojazdu. Lecz teraz po ponownej kalkulacji nie będę zadowolony lub potrzymają decyzję to zrobię jak mi podpowiedziałeś. Mam 3 tys to warto zainwestować te 700 zł. Na razie dziękuje Ci Wojtku.

: 02 mar 2016, 20:20
autor: Preston81
Bugalon pisze:1. Po pierwsze udaj się do rzeczoznawcy (najlepiej biegłego sądowego), ktory sporządzi Ci dwie rzeczy:
wystarczy rzeczoznawca w trakcie rozprawy biegły i tak zostanie powolany

: 03 mar 2016, 22:27
autor: 22lukasz2
A i jeszcze jedno pytanie ważne. Czy mogę ja zrobić dokumentację fotograficzną i naprawić auto?