pytanie o odszkodowanie
: 23 maja 2011, 21:07
Witam. Mam takie pytanko - ostatnio najechałem na wyrwę i uszkodziłem felgę wraz z oponą od strony pasażera - felga mozna powiedziec rozleciała sie na pół jakby ktoś ją przeciął. zgłosilem fakt na policji, pisemko do urzędu tez załatwiłem, okazało sie że droga jest gminna a została przekazana firmie do tzw zabezpieczenia i łatania - dzisiaj jestem po ogledzinach w PZU i wyszło ze koleś wycenił mi szkodę na 1055,52 zł. Felga jak na linku http://www.a8team.pl/topics4/2788.htm i oponu Dunlop sport 245/40/R19 19Y
problem mam taki - co mi z tego ze PZU wypłaci mi za jedną felge i oponę - zasłaniał się kodeksem jakims cywilnym hmm ? nie znam sie na tych sprawach - mowil ze jesli szkoda dotyczy 1 szt to za 1 szt wypłacą - tylko ze szukałem takich samych felg i nigdzie ich nie dostane a co sie z tym wiąze nie bede jezdzil na 3 felgach takich smaych a 4 róznej, i dowiedzialem sie podobno ze jak wymienia sie opony to ponoc od razu 2 szt. tzn na jedna oś.
Chciałbym się Was poradzić czy moge sie jakos odwołac i jakos zawalczyc o cały komplet bo wsród moich znajomych nikt takiej sytuacji nie mial i nie wiem jak to rozegrac - wiadomo zwrócą mi 1055 zł a ja musze kupic nowe felgi za ok 2500-3000 i 2 opony za okolo 1200 zł i to nie z mojej winy. prosilbym o porade - pozdrawiam
problem mam taki - co mi z tego ze PZU wypłaci mi za jedną felge i oponę - zasłaniał się kodeksem jakims cywilnym hmm ? nie znam sie na tych sprawach - mowil ze jesli szkoda dotyczy 1 szt to za 1 szt wypłacą - tylko ze szukałem takich samych felg i nigdzie ich nie dostane a co sie z tym wiąze nie bede jezdzil na 3 felgach takich smaych a 4 róznej, i dowiedzialem sie podobno ze jak wymienia sie opony to ponoc od razu 2 szt. tzn na jedna oś.
Chciałbym się Was poradzić czy moge sie jakos odwołac i jakos zawalczyc o cały komplet bo wsród moich znajomych nikt takiej sytuacji nie mial i nie wiem jak to rozegrac - wiadomo zwrócą mi 1055 zł a ja musze kupic nowe felgi za ok 2500-3000 i 2 opony za okolo 1200 zł i to nie z mojej winy. prosilbym o porade - pozdrawiam