Forum Audi A8 Klub Polska

Witam, poszukuje dobrego mechanika w odległości do 30 km od Ostrołeki do serwisowania mojej audi a8 d3 2003r i diagnozy problemu z opadającym zawieszeniem lewa strona przód.

Problem: Auto po 4h obniża się sporo do dołu, po właczeniu przez chwile pala sie kontrolki od zawieszenia po czym kompresor pompuje już na odpowiedni poziom auto.

Nieszczelność. Rozumiem, że jak szukasz mechanika to nie masz możliwości samodzielnej diagnozy ?
VCDS, jakieś błędy ?

Z samodzielną diagnozą jest trochę problem bo auto mam krótko i nie zdazylem się z nim zaznajomić. Czytałem inne tematy na forum na ten temat ale nie mam za bardzo też miejsca żeby to sprawdzać. Na komputerze diagnostycznym jeszcze nie sprawdzalem, robiłem to przez zwykły komputer z kostka i tam nic nie pokazało. Ile może wynieść naprawa takiego czegoś w najgorszym wypadku?

edit: Czy mógł sie poluzować jakiś przewód po kompletnym przegladzie zawieszenia?
Na stacji diagnostycznej jak sprawdzali zawieszenie pokazalo sprawnosc ponad 70 % tył i ponad 60 % przód.

Najpierw sczytać błędy, potem ew. szukać nieszczelności. Masz o tyle prościej, że spada Ci tylko jedna strona z przodu. Nie wiem ile Cie policzą za samą diagnostykę (w zależności od rejonu w PL ceny potrafi.a być strasznie rozbieżne), najdroższy w sumie będzie ew. amor (lub regeneracja - http://regeneracja-airmatic.pl/audi-a8-d3-2002-2009/ )

KitKacik pisze:Na stacji diagnostycznej jak sprawdzali zawieszenie pokazalo sprawnosc ponad 70 % tył i ponad 60 % przód.

Co to była za stacja diagnostyczna? Nowe amory z fabryki maja po 70-80% sprawności

Już niejednokrotnie pisałem, że badanie sprawności amortyzatorów na SKP ma mało wspólnego z rzeczywistością. Często wyniki są coraz lepsze gdy amortyzator charakteryzuje się coraz gorszą sprawnością. Wiele również zależy od modelu testowanego samochodu. Te z lekkim tyłem przy badaniu na niedociążonym tyle w ogóle pokazują kosmos.

Na stacji mi mówił, że nowe maja cos 85%

Na stacji to i zużyty pokaże, że jest jak nowy

o ile sie nie myle to badanie pneumatyki na SKP nie ma wiekszego sensu ona albo działa albo nie a nie że 50% czy 73%

może wypowie sie ktoś kompetentny ?

miech jeśli jest szczelny to po nawet 100tys km nie straci swoich właściwości tak jak wytłuczony hydrauliczny amor ?

KitKacik pisze:Problem: Auto po 4h obniża się sporo do dołu, po właczeniu przez chwile pala sie kontrolki od zawieszenia po czym kompresor pompuje już na odpowiedni poziom auto.

no moje uwalony miech i to mocno skoro po 4h juz Ci opada

a ile czasu powinna trzymać ciśnienie jak wszystko jest ok?

zostawiłem auto na ponad tydzień z odpiętym akku i siadł tylko tył

przy kilkudniowych postojach z podpiętym akku nie było tego problemu

KitKacik pisze:poszukuje dobrego mechanika w odległości do 30 km od Ostrołeki

Jak chcesz to dam ci namiar w Łomży, ja u niego serwisuję moje D3

Nie powinien opasc wcale po miesiacu ani jesli wszystko jest dobrze

No to teraz pytanie czy tak drobnej nieszczelności jest sens szukać i czy jest to wykonalne...

Tak, wykanczasz w ten sposob kompresor ktory sila rzecsy pracuje znacznie wiecej.

jak szukac takiej drobnej nieszcelności?