Strona 1 z 1
[S8 D2 98 LPG
] Silnik nie odpala
: 07 lip 2014, 17:28
autor: DuD
Witam, dopadł mnie dziś problem a mianowicie, postanowiłem sprawdzić kompresje po odpinałem cewki i moduły zapłonowe i dawaj po kolei wykręcałem świece i dokonywałem pomiaru. Po złożeniu wszystkiego i odpaleniu silnik zaczął falować po przełączeniu na LPG wszystko normalnie. Na benzynie przy dodawaniu gazu silnik się dusił, żeby wszedł na wyższe obroty trzeba było bardzo delikatnie dodawać gazu. Potem silnik zgasł i już nie chciał odpalić. Po 30 minutach z problemami zapalił i dalej te same objawy, a na LPG wzorowo, aktualnie już nie odpala... Zbieg okoliczności i padła pompa paliwa? Czy mogłem coś innego uszkodzić ? Wcześniej po przekręceniu na zapłon za każdym razem było słychać bulgotanie przez 1-2s aktualnie tego nie ma. Można bez jakiś profesjonalnych narzędzi sprawdzić pompę?
: 07 lip 2014, 17:41
autor: chicken20091986
Odkręć przewody zasilające listwę wtryskową od paliwa rozłóż jakąś szmatkę i jedna osoba niech przekręci zapłon . Pompa powinna podawać paliwo . Może się wydarzyć że ewidentnie za słabo będzie podawać paliwko lub z przerwami nie regularnie .
: 07 lip 2014, 18:44
autor: DuD
Powiem tak, auto postało z 2h i postanowiłem sprawdzić czy odpali łapał jak by chciał ale zaraz gasł za 5 razem kulejąc ale odpalił wskoczyło LPG i normalnie równo pracował, podjechałem na stacje wlałem 10 litrow benzynki i pali od strzała bez żadnych problemow... powaliło się coś w kompie że cewki i moduły odpięte? czy standardowy problem rezerwowy? sam nie wiem, wydaje mi się że gdyby była to pompa to kulał by już cały czas. Zobaczymy jak po nocy odpali

może to cudowne auto i samo się naprawia

Jak będą problemy to odkręcę te przewody i zobaczymy co się będzie działo
: 07 lip 2014, 19:11
autor: kmicic-lt
Czyli paliwa miałeś na rezerwie tylko? Jeśli tak to może zaciagnął powietrze w układ i cięzko mu było je przepchać. Jak bedziesz miał czas, to sprawdź później ciśnienie pompy paliwa.
: 07 lip 2014, 20:24
autor: chicken20091986
hehe też miałem podobny przypadek wymiana uszczelek pod ssącym . Poskręcałem wszystko i dupa przerywa ciężko pali itp. wyszło na to że jak postał trochę na dużym skosie to paliwka jednak było za mało dolałem i git. ale brałem pod uwagę że to już sprawdziłeś . Widzisz głupota jak u mnie

: 07 lip 2014, 21:10
autor: DuD
Miejmy nadzieje ze to tylko taka pierdoła, dziwi mnie ze przy przekrecaniu na zapłon nie chlupocze tak jak przedtem. Auto stalo praktycznie na rownym, a wskazówka dopiero wchodziła na rezerwe. Zobaczyny co bedzie rano i jak wyjezdze paliwko do rezerwy czy jakies problemy się pojawią.
Rano auto odpalilo bez najmniejszego problemu

znikneło chlupotanie. Teraz pozostaje sprawdzić pompe jakie cisnienie generuje.