Strona 1 z 2

[D2 98 4.2PB ] Patent na wydłubanie simeringu wału korbowe

: 23 sie 2015, 09:31
autor: Bugalon
Ma ktos patent na wydlubanie tego simeringu ktory jest pod kolkiem rozrzadu z przodu od silnika ? Ja sie poddalem i dorabiam sciagacz z podebraniami. Moze jest jednak jakas metoda sensowna inna niz kilkugodzinne dorabianie sciagacza? ?

: 23 sie 2015, 09:39
autor: Gość
Mi zawsze wychodził normalnie. <bezradny>

: 23 sie 2015, 10:28
autor: meir
musi wyjść normalnie on jest na wcisk , chyba że już jak to lubimy mówić na warsztacie " nasi tu byli " i wcisnęli go na jakimś kleju bóg wie po co :)

: 23 sie 2015, 10:30
autor: pepi
wkręć blachowkręta sam wypadnie ;)

: 23 sie 2015, 11:00
autor: pb41ns
ja wbijałem ostry śrubokręcik i podwadzałem, no nie ma opcji żeby nie wyszadł

: 23 sie 2015, 12:49
autor: Bugalon
Nie chce czegos zniszczyc (a w szczegolnosci nie chce podrapac walu) a od srodka nie ma jak go wypchnac. Z simerem pompy oleju walczylem godzine. Jeszcze oryginalny byl (400k km prawie)

: 23 sie 2015, 13:15
autor: pb41ns
jeśli robisz z głową to nie ma możliwości podrapania wału, wbijasz w dziada coś ostrego i wylata bez problemu

: 23 sie 2015, 13:38
autor: Gość
No dokładnie tak zwykle u mnie sie to robi. Wyciąga "za skóre"

: 23 sie 2015, 23:04
autor: pepi
za bardzo się boisz ;)

: 23 sie 2015, 23:15
autor: Gość
Pewna reka,Jak dłubalismy u prestona to Erni tez czasami mówił że cos sie nie da a ja ciach i było :)

: 24 sie 2015, 04:04
autor: mkbewe
Takie simeringi to się fajnie wyciąga przez wręczenie blachowkreta potem chwytasz za niego kombinerkami i wyciagasz

: 24 sie 2015, 06:24
autor: ernesto
Ja przebijam takim zagiętym szpikulcem i wyłazi zawsze ;)
Apo pamiętaj że nie zawsze siła jest wyznacznikiem. Lepiej chwile pomyśleć niż coś urwać u prestona chodziło o wiązki cewki wtedy i wyjęcie ósmej razem z kablem bo wtyka się zastała.
Inną sprawą jest też to że na warsztacie jak coś nie idzie to zawsze jest urządzenie które mi pomoże. A w warunkach polowych niestety.

: 24 sie 2015, 08:08
autor: Bugalon
No nic, dzieki wszystkim za odpowiedzi, jakos sobie poradze bo pomyslow cala masa jest. Jesli jednak bedzie tak zapieczony jak ten od pompy oleju to czarno widze wkręty, szpikulce i inne srubokrety. W ten od pompy oleju tluklem przez drewienko od srodka silnika po wyjęciu pompy dobrę 25 minut. Gdybym nie mial zwalonych misek to bym go nie wyciagnal za lewara.

: 24 sie 2015, 08:41
autor: SenatorS8
Skoro tyle masz rozdlubane to zdejmij front silnika i na stole sobie zrobisz wszystko jak chcesz

: 24 sie 2015, 10:20
autor: Gość
ernesto pisze:Apo pamiętaj że nie zawsze siła jest wyznacznikiem. Lepiej chwile pomyśleć niż coś urwać u prestona chodziło o wiązki cewki wtedy i wyjęcie ósmej razem z kablem bo wtyka się zastała.
Ależ masz racje tylko że jak powiedziałeś że cewka czy cos tam jeszcze się nie da to ja ja cmyk. Nie uzywałem siły tylko jak to ująłeś 'pewnej reki" :)


Bugi miałem zapieczony pierwszy raz no i trza było wydłubywać ale szpikulce made by dentysta zawsze pomocne :)