Forum Audi A8 Klub Polska

Witam was serdecznie,
Dzisiaj pojechawszy zapłacić ,,czesne" za forum postawiłem moją audicę na chodniku a dokładniej to prawe koła stały na chodniku a lewe na asfalcie. Zawsze stawiałem na równym jedynie raz pod domem zostawiłem na chodniku ale to wtedy była lewa strona w górze. Wyszedłem po 5 minutach i audi nie chciało odpalić ani na gazie ani na benzynie czyli problem pompy paliwa czy układu paliwowego odpada. Auto zepchnąłem na płaskie z krawężnika i odpaliła. Dziwna sprawa, co może być przyczyną tego stanu ?

W poprzedniej miałem nieraz podobne cuda. Miałem lekki wyciek płynu i leciało jakoś na CPWK i wyskakiwał błąd. Można było kręcić do upadłego ale nic nie dawało. Musiało jej się odwidzieć (wyschnąć) dany czujnik i paliła jak złoto. Może masz jakiś podobny problem? stała pod pewnym kątem i akurat coś tam wilgoci złapało?
Dziwny przypadek podaje ale bynajmniej jak tak nieraz miałem

Padał deszcz dziś u Ciebie w rejonie? Może przewody wysokiego napięcia też już stare, łapią wilgoć i cewki wyłącza?

Wygląda na "standardowy" problem z koszem paliwowym.

Paliwa było w granicach połowy baku lub ciutkę poniżej?

Jak podniesiesz prawą stronę to kiszka. Znowu jak pochylisz na prawą stronę to pali.


Wiem, że pisałeś, iż na LPG nie odpalił... awaryjnie może licznik zszedł do zera w ilości odpaleń?

Paliwa miałem pół baku i właśnie myślałem o tym że nie łapie to dolałem 20l i nic. Dzisiaj w Białymstoku było słońce i 26 stopni także wilgoć odpada. Dodam że stoczyłem na płaskie i od razu odpaliła a na chodniku można było kręcić do upadłego. Gdzieś doczytałem że może czujnik położenia wału, ale wątpliwa sprawa że przez pochylenie auta gorzej działa.

Ja zawsze mam ze sobą MiniVaga i zawsze jak miałem takiego FOCHA ze strony Audi i się wpinałem to winowajcą był własnie Czujnik Położenia Wału Korbowego tyle że na mój się płyn lał jak stał pod górkę, sam z siebie nie powinien wariować.

Adoz, Tagów nie smarujemy z palca tylko wybieramy z listy obok pola tytułu tematu

...nie zaszkodzi sprawdzić, czujnik położenia wału,
bynajmniej u mnie tak było, dojechałem do pracy, po 8h nie chciał odpalić, podłączyłem vaga, wyskoczył czujnik, dotknąłem poruszałem kablem wiązki czujnika i odpalił, nie ryzykowałem, kupiłem nowy czujnik, założyłem i problemu nie ma ,

Jeszcze dodam bo przypomniało mi się że czasem zdarzy się raz na jakieś 15 razy że ciężko odpalić ale odpala a tak to zawsze na cyknięcie. Sprawdzę tą czujkę położenia wału.

Adoz pisze:Paliwa miałem pół baku i właśnie myślałem o tym że nie łapie to dolałem 20l i nic.

A czy możesz dojeździć nią do rezerwy czy nie?

FOSS, Raz pokazywała mi wskazówka że mam nieco ponad rezerwe ale jeszcze nie paliła się i już nie mogłem odpalić. Także nie dam rady wyjeździć tyle benzyny żeby rezerwa się zapaliła. Wczoraj właśnie miałem pół baku dolałem 2o litrów i nic dopiero jak zepchnąłem na równe to odpaliła i potem nawet z ciekawości pojeździłem na benzynie żeby zobaczyć jak jeździ czy nie szarpie itp.

Adoz pisze:FOSS, Raz pokazywała mi wskazówka że mam nieco ponad rezerwe ale jeszcze nie paliła się i już nie mogłem odpalić. Także nie dam rady wyjeździć tyle benzyny żeby rezerwa się zapaliła.

Noi zająłbym się klasycznym problemem pompy paliwa i jego kosza a nie szukał dziury w całym z czujnikiem wału.
Zepchnięcie auta na równą drogę ma się nijak do czujnika położenia wału, tu nic się nie zmienia natomiast dla układu paliwowego położenie auta może robić istotną różnicę, tym bardziej jeżeli auto stało prawym bokiem na krawężniku.

FOSS, Wszystko fajnie tylko też próbowałem odpalić na gazie. Kontrolka od gazu świeciła się chyba że niby włączony ale nie odpali na gazie. Dobra dzisiaj postawie samochód na skosie i zobacze czy paliwo podaje. Tylko znowu skoro tak jest to dlaczego jak jadę na benzynie gdzieś pod górkę w zakręty to jazda jest płynna nic nie szarpie ?

czesty problem dlatego zawsze mam pelny bak ktos tu kiedys sie smial ze jak burżuj na bogato zawsze do pelna

Adoz, i jak kolego, udało się coś ruszyć z tematem ?

Byłem u elektryka i odczytał błędy z których wynika padnięta czujka położenia wałka rozrządu, jutro przyjdzie nowa to zobaczymy czy zadziała. Dodam iż już całkiem audi nie odpala.