Strona 1 z 2

[D2 00 4.2PB/LPG ] Instalacja szczelna a strasznie czuć ga

: 04 paź 2015, 22:11
autor: pavel44
Witam. Problem strasznie dziwny, na który nikt nie potrafi znaleźć rozwiązania. Otóż w garażu po wstawieniu samochodu (po jakimś czasie) bardzo śmierdzi gazem (jakby ktoś dosłownie odkręcił butlę). Byłem u dwóch gazowników. Pierwszy stwierdził, że instalacja szczelna w 100%. Drugi z kolei, niby najlepszy w kuj-pom, stwierdził to samo z małą uwagą, po spryskaniu wszystkich przewodów, wtryskiwaczy itp, że sporadycznie puszcza jeden z zaworów bezpieczeństwa. Po wyczyszczeniu go przykręcił i miało już być ok. Niestety nie jest. Pytanie czy taki wyciek lpg tj puszczenie bąbla raz na 5 sekund z zaworu bezpieczeństwa może powodować taki smród? Jeśli nie to gdzie upatrywać przyczyny? Instalacja to stag300 isa2, acr 250 x2, hany zielone.

Re: Instalacja szczelna a strasznie czuć ga

: 04 paź 2015, 22:31
autor: ernesto
pavel44 pisze: Drugi z kolei, niby najlepszy w kuj-pom, stwierdził to samo z małą uwagą, po spryskaniu wszystkich przewodów, wtryskiwaczy itp, że sporadycznie puszcza jeden z zaworów bezpieczeństwa. Po wyczyszczeniu go przykręcił i miało już być ok. Niestety nie jest. Pytanie czy taki wyciek lpg tj puszczenie bąbla raz na 5 sekund z zaworu bezpieczeństwa
Bzdura totalna. Nie słuchaj go.
Ogólnie instalacja gazowa ma kilka zabezpieczeń idąc od tyłu
- zawór na butli
- zawór na reduktorze, reduktorach
- wtryskiwacze lpg

Nawet jeśli któryś zawór będzie nieszczelny, czyli będzie puszczał.
Nie puszcza co 5 min bo jest to nie możliwe. Albo puszcza albo nie. Co 5 min to mu powiedz jajka w garczku dochodzą.

On sprawdził tylko i wyłącznie instalację na nieszczelność zewnętrzna. Czyli że niby gaz wydostaje się przez niedokręconą opaskę, pęknięty przewód itp.
Ale nie biorą pod uwagę jeszcze pewnej rzeczy. Gaz może się przedostawać przez przewód podciśnieniowy do kolektora ssącego lub przez nie do końca zamknięte wtryskiwacze lpg.
To by sprawdzić trzeba niestety demontować. Z podciśnieniem nie ma problemu, natomiast problem jest z wtryskiwaczami.
Im się nie chce tego robić więc będą modzić, cudować kombinować. Tu 50zł tam 50zł. Tu Ci powie że masz problem i też mu zapłacisz 50zł.
Dla przykładu u mnie nie ma wcale tłoczka od elektrozaworu na reduktorze i auto nie ma problemu z puszczaniem gazu itp.

Dla dokładnego sprawdzenia zrób test.
Jedź na przejażdżkę. około 20 - 30 km
Przed wycieczką zakręć butlę. Będziesz miał przy wielozaworze dwa kurki. Jeden od tankowania a drugi co idzie na instalację.

Zakręć pojeździj. Na drugi dzień sprawdź czy śmierdzi gazem i daj znać. Będziemy myśleć dalej.

P.S. Nie masz problemów z porannym odpaleniem ? Auto pali od strzału, nie kręci jakoś specjalnie długo lub ma problemy z utrzymaniem obrotów po odpaleniu ?

: 04 paź 2015, 22:39
autor: gtfan
Oprócz tego co 'ernesto' napisał może być jeszcze tak, że nieszczelność na wężach pojawia się jak wszystko ostygnie. Miałem tak swego czasu, że na zimnym silniku było czuć gaz, a jak tylko się rozgrzał trochę (tak mniej więcej od 40°C), to już był spokój.

: 04 paź 2015, 22:43
autor: pavel44
Pali normalnie. A tego bąbla puszcza raz na ok 5s z zaworu bezpieczeństwa na reduktorze. Też myslę, że to nie możliwe żeby tak śmierdziało. No właśnie mi to też nie wyglądało żeby gazownicy się przyłożyli do sprawdzenia a kasę kroją dokładnie jak piszesz <bezradny> Jutro zrobię ten test i dam znać.
Dzięki i pozdrawiam

: 04 paź 2015, 22:51
autor: ernesto
Paweł też dobrze radzi, miałem taki przypadek przy reduktorze na wyjściu fazy lotnej. Poszedł uszczelniacz, zwykły oring.
A polega to na tym że podczas kiedy temperatura jest stosunkowo wysoka materiał ( metal, plastik, guma ) rozszerzają się i dochodzi do uszczelnienia.
Pomału małymi kroczkami dojdziemy co dolega. A będzie Cię to kosztować trochę Twojej pracy manualnej, być może pędzel do golenia i woda z mydłem oraz czytanie forum.
Będziesz miej stratny niż jeżdżenie co jakiś czas do gazownika, straty na paliwie i nerwów.

DODAŁEM:
pavel44 pisze:Pali normalnie. A tego bąbla puszcza raz na ok 5s z zaworu bezpieczeństwa na reduktorze.
Na zewnątrz ? W takim wypadku nie powinni auta wypuścić z warsztatu bo grozi to pożarem.

Nie wiem co oni mieli na myśli.
Czy na zewnątrz czy w kierunku instalacji.
Jeśli w kierunku instalacji czyli w stronę silnika to nie ma możliwości robić spustoszenia. Nawet przy uszkodzonym elektrozaworze który według nich puszcza bąka co 5 min :D :D
powinny cały gaz trzymać wtryskiwacze i sam reduktor ( membrany ) by nie dostało się do podciśnienia.

Skoro auto pali bez problemu to jest ewidentny problem z wydostawaniem się gazu na zewnątrz.
Zakręć butlę pośmigaj i daj znać co wyszło.

: 04 paź 2015, 22:53
autor: pepi
reduktor do wywalenia
ale tak na marginesie po co ci był ten szmelc <hmm>

: 04 paź 2015, 22:59
autor: pavel44
Puszcza na zewnątrz przez taki mały zawór na reduktorze. To mam odpalić i zaraz jak komputer przełączy na lpg to spryskać wodą z mydłem? Tylko że już może się zrobić ciepło pod maską

: 04 paź 2015, 23:05
autor: ernesto
Gazownik skoro stwierdził, że jest nieszczelność to powinien działać z tematem.
Skoro tego nie robił to nie wie czym to może grozić, lub nie zdaje sobie sprawy.
Wydostawanie się gazu nie naprawi się samo. To nie jest technologia kosmiczna.

Wystarczy że sprawdzisz używając ciepłego startu.
Przytrzymujesz długo guzik gazu i wtedy auto powinno awaryjnie odpalić na gazie. Wystarczy że auto odpali i zgaś je. Będzie zimny, więc może coś wyjdzie gdzie jest ta nieszczelność bo podczas odpalania załączają się wszystkie zawory i gaz idzie w układ.

: 04 paź 2015, 23:11
autor: pavel44
No właśnie myślałem o tym. Znajdę chwile to sprawdzę. No właśnie trochę to dziwne, że przez małego bąbla puszczanego raz na parę sekund śmierdzi cały garaż <hmm>

: 04 paź 2015, 23:19
autor: ernesto
A zawór tankowania też sprawdzał ? Tu gdzie się podpina pistolet ?

: 04 paź 2015, 23:28
autor: pavel44
Wydaje mi się ze ewidentnie czuć gaz z przodu auta. Chociaż zdarzyło mi się ze 2, 3 razy, ze pistolet nie chciał odbić przy tankowaniu lpg

: 05 paź 2015, 08:15
autor: pepi
zaślep zawór bezpieczeństwa :]

: 05 paź 2015, 10:47
autor: pytlar
wybacz, ale bąbel co 5s to sporo... przez całą noc tych bąbli troche naleci, że ja bym się bał cokolwiek odpalać :P w sklepach motoryzacyjnych są specjalne testery do nieszczelności LPG, na pewno będzie lepiej po nim widać nieszczelności niż po wodzie z mydłem.

: 05 paź 2015, 14:32
autor: wujoo933
Ja na co dzień używam testerow szczelności i powiem szczerze że to woda z mydłem, różnią się tylko gęstością piany nic więcej. Wystarczy zrobić dobry roztwór żeby szybko spływało a pianą nie sikalo i do roboty :)

: 05 paź 2015, 16:17
autor: pepi
ja pędzelkiem do golenia robię pianę z mydełka :]