Forum Audi A8 Klub Polska

Cześć wszystkim. Mam dość irytujący problem.

Na wolnych obrotach na P N lub D oraz R czuć drgania i telepania silnika. Problem jest już od roku ale się nasila. Czasami tak go przydławi, że obroty spadną o 200 rpm. Wg. Vaga przy telepaniu spadają cały czas o około 50 rpm. Oczywiście nie ma błędów z wypadającymi cylindrami. Rzecz nasila się na gazie.

W tej sprawie już zrobiłem:
- dwukrotna wymiana świec na nowe (NGK potem denso)
- podmiania na każdym cylindrze cewki na inną i odpalanie auta (kupiłem jedną cewkę i podmieniałem)
- fajki na świece są nowe

Da się z tym jeździć ale skoro mam V8 pod maską to mam mieć aksamitną pracę a nie kulejącą kozę. Ernest radził mi uszczelnić dolot - będę na pewno to robić. Czy macie jakieś inne sugestie?

Emil trzeba sprawdzić wszelkie gumy na dolocie, przeczyścić przepustnicę i silniczek krokowy. Obadać wszelkie podciśnienia i zrobić test dynamiczny przepływki.
byłem w Kielcach w czwartek cały dzień, szkoda, że się nie zgadaliśmy.

Rzecz nasila się na gazie.

Skoro na gazie tak jest to tutaj zacznij szukać przyczyny. W jakim stanie są:
A. Reduktor,
B. Wtryski,
C. Filtry FC i FL.
D. Diagnostyka LPG?

Na pewno podpowiedzi Erniego pomogą. Sprawdzałeś jak się auto na samej PB zachowuje? Odłacz LPG i posmigaj za samej PB.

Jesi reduktor będzie nieszczelny i puszcza bąki podciśnieniem to tez ci będzie telepac

Szkoda szkoda, bo masz więcej pojęcia o tych statkach jak ja, to może być coś więcej powiedział - mogę ewentualnie się do Ciebie przelecieć jak być miał chwilkę czasu

Na benzynie pracuje kulturalniej, jednak czuć drgania i takie leciutkie telepnięcia. Jedynie co robiłem przy gazie to wymieniłem filtry i niby diagnoza ale to taka że chłop który to obsługiwał, powiedziałże błędów nie ma.

Nie to żebym Cie martwił, ale ja to wyeliminowałem dopiero po półtorarocznym okresie poszukiwań usterki. Na dzień dobry to skasuj błędy (żeby wyzerować korekty długoterminowe - skasuj je nawet jak bledow nie masz w sterowniku) pojezdzij na benzynie i zobacz co sie dzieje jak Marcin radzi. Jak dalej telepie, to najpierw sprawdz szczelność gum dolotowych jak Ernest radził, a potem gumy przy ezektorze (cały ten pająk podciśnień włącznie z tą częścią co idzie do serwa). Potem musisz zerknąć na odmy, szczególnie te które wychodzą pod kolektorem ssącym od strony grodzi (bo ta z przodu nie jest ladnie widoczna i od razu widac czy jest szczelna). Jak to wszystko posprawdzasz to zerknij na krocce na dole kolektora ssacego (rurki od ezektora sa tam podpiete) i sprawdz czy ten wąski przewod od odmy czasem nie sparciał i czy wąż od odprowadzania par paliwa też gdzies nie popękał, to wszystko jest na dole kolektora ssącego od strony grodzi po stronie pasazera. Dodatkowo trzeba sprawdzić z przodu zestaw podcisnień i zawor zwrotny ten ktory wychodzi do gruszki do zmiennej geometrii dolotu. Tam tez czasem cos padnie i lewizna idzie, tym bardziej ze z tego miejsca lecą podcisnienia do akumulatora cisnienia na podluznicy kierowcy a tam latwo te przewody sie przecieraja.

Niestety ja też długo z tym walczyłem. Ale o wiele dłużej niż Bugi

Błedy tyle razy kasowałem że już nawet nie liczę + do tego jazda na samej benzynie. Pamiętam że jak zmieniłem świeczki na denso, przez jakieś 100 km jazdy silnik pracował w miarę równo. Mam właśnie zamiar rozebrać dolot w drobny mak i kupić potrzebne uszczelki. Ostatnio nawet tak mam, że jak się przełączy na zimnym silniku na gaz, to gaśnie. Odpalam drugi raz i wtedy czasem załapie - może szczelność równych podciśnień na gazie ma wpływ. A może być powodem któryś cylinder i problem z jego kompresją?

A grzebał ktoś przy przepustnicy ostatnio ?
Jak skrzynka pracuje?

Przepustnica nie była ruszana odkąd sprowadziłem auto. Skrzynia to tak jak u Ciebie lubi szarpnąć przy zmianie biegu - mówiłeś naet kiedyś że winny jest dolot bo zlałeś to wd-40 - liczę, że skrzynia po tym zabiegu się uspokoi.

podepne sie pod temat

auto generalnie smiga na PB i LPG, nie ma jako tako problemow, denerwuje mnie natomiast poszarpywanie, o ile w czasie jazdy jest to bardzo slabo wyczuwalne, o tyle na N po lekkim przygazowaniu silnik ewidentnie szarpie, traci swoja kulture

bledow brak, na PB i LPG jest to samo, dokladnie sytuacja wyglada tak

bieg N, delikatnie przygazowka do 3tys obr w czasie ktorej czuc ze troche nierowno pracuje, po puszczeniu gazu kiedy silnik schodzi z obrotow na LPG kontrolka od gazu zaczyna mrygac jakby chwilowo przelaczal sie na PB w momencie kiedy zamkniete sa wtryski

jakies pomysly ? moze ktos mial podobnie

jedyne co bylo ruszane, wymienione, jeszcze przed montazem LPG to swiece, kupione troche budzetowe ale chyba ok - BOSCHe 0242240591

Podłacz vaga sprawdx błedy,jakie masz LPG?

napisalem ze nie ma bledow, nic potecnjalnie zlego sie nie dzieje mocy tez nie brakuje, tym bardziej ze na PB tez to wystepuje

mam staga qmaxa na KME Twinie i barracudy 130stki

No może nie sprecyzowałem. Bledow brak ale liczniki wypadania zapłonów moga pokazywac i jakie masz korekty kanał 10 i 11,wskazania przepływki czy sa w normie i praca sond czy pracuja ok czy grzałki hasają.

Mi sie jednak wydaje że Qmaxa masz nieogarniętego bo to dośc nowy wynalazek i dopiero się na nim uczą. lata ci po OBD?

no i co ja tez juz walcze z telepaniem na wolnych

reduktor wymieniony, ale wali bledami tylnich sond i ubogiej mieszanki sporadycznie....pojedzilem na PB przez dwa dni (i 150zl poszloooooo ) i generalnie jest ok. bardzo delikatnie telepie na rozgrzanym silniku, mozna tym zyc, bledow nie ma. Dzis polatalem na gazie i jutro zVAGuje drania i zobacze....

obstawiam nieszczelny trysk LPG, tylko Apo jak sprawdzic szczelnosc tego trysku BRC?

Za dwa tygonie czyszcze caly dolot, ssak na czesci do przeczyszczenie i uszczelnienia, i zobaczymy....

i znow cos....

no jak to jak? odłacz węzyk i psiuknij jakiegos piankowego do szyb w dysze i popatrz. u zakera znalazłem tak jedna listwe na wykończeniu ale nie BRC.

tylne sondy to ja polecam wywalic z systemu