Forum Audi A8 Klub Polska

Problem palenia oleju zauważyłem od razu po kupnie tzn po przejechaniu około 1000km dolałem litr. Łącznie pzejechałem od kupna około 3~4tys km i dolałem już około 2,5l oleju. Wycieków jako tako nie ma nigdzie, wszystkie uszczelnienia robił poprzedni właściciel przy wymianie silnika jedyny wyciek to z uszczelniacza między silnikiem a komorą sprzęgła i nie jest to jakieś wielkie. Dodam też że kompresja na wszystkich cyl jest powyżej 14bar, rano nie puszcza żadnego dymu i ogólnie nie kopci w ogóle poza sporadycznym dymem przy przyspieszaniu gdzie nie ma to żadnej konkretnej oczywistej zależności tzn czasem kopci tak że aż zostawia chmurę za sobą a czasem w ogóle żadnego najmniejszego dymka bywa tak że nie ubywa mi na miarce nic a nagle potrafi wessać prawie litr z zaskoczenia. Szczególnie zauważalne jest to po trasach, w mieście nie ubywa mi zazwyczaj nic. 90% mojej jazdy to jazda w stylu emeryta około 10% but w podłodze do odcięcia. Olej castrol magnatec 10w40 po mieście jeżdżę głównie na benzynie trasy tylko LPG i wyprzedzanie na PB. leję ciut powyżej środka miarki nigdy do max. Gdzie szukać? Odma? Pierścienie? na odpalonym silniku po otwarciu korka wlewu oleju nie ma ani nadciśnienia ani podciśnienia w komorze korbowej.

Wielokrotnie był omawiany temat konsumpcji oleju.

nosmaster pisze:po przejechaniu około 1000km dolałem litr

No cóż, żre oliwe i już.
To jest niedopuszczalne, wiem że w książce serwisowej pisze litr na 1000 ale to jest zabezpieczenie koncernu by potencjalny nabywca nie miał pretensji gdyby coś nie wyszło.

nosmaster pisze:Dodam też że kompresja na wszystkich cyl jest powyżej 14bar

Jeśli będzie żarł oliwe zaworami to nie zmierzysz mu dobrze kompresji i pomiar nic Ci nie powie. Bo sam z siebie olejem będzie się uszczelniał na górze. Co najwyżej możesz po dłuższym przestoju wykręcić wszystkie świece i sprawdzić czy nie ma na nich oliwy. Jesli tak to wniosek jeden, cieknie zaworami.

nosmaster pisze:10% but w podłodze do odcięcia

te 10% wystarczy by wyżłopać litr oleju przy ośmiu garczkach

nosmaster pisze:dymem przy przyspieszaniu gdzie nie ma to żadnej konkretnej oczywistej zależności tzn czasem kopci tak że aż zostawia chmurę za sobą a czasem w ogóle żadnego najmniejszego dymka

Dymienie jest niedopuszczalne.

nosmaster pisze: Gdzie szukać? Odma? Pierścienie?

Odmę możesz sprawdzić, co do pierścieni to ale bardziej bym obstawiał zawory.

nosmaster pisze:trasy tylko LPG i wyprzedzanie na PB

Czemu tak ?

nosmaster pisze:Olej castrol magnatec 10w40

Najgorszy z możliwych....nie dziwota że silnik juz zajechany

Nie wiem jak u Ciebie, ale ja wywalilem Castrola. Tez mi chlala ok. 1ltr/1000km z tym ze nie kopcila. Zmienilem olej na Millers 5w50 i spadlo spalanie oliwy o polowe. Mysle ze powinienies zmienic olej na poczatek a potem szukac co jeszcze jest nie tak. Na pewno troszke ten silnik nalatal kilometrow, wiec nie mysl sobie ze bedzie wszystko OK.

Wyprzedzam na PB gdyż wątpię w dobre ustawienie LPG, za duża jest różnica w mocy między LPG a PB. Dopiero jak sam ustawię gaz będe bez lęku latał na LPG. Silnik był wymieniany rok temu i niby został kupiony bezpośrednio z niemiec z przebiegiem 170000km po odkręceniu korka oleju wszystko wygląda jak z fabryki, olej czuściutki ogólnie moc ma myślę że taką jak powinien chociaz nie miałem porównania do innej S8. Dziwi mnie te kopcenie które występuje bardzo rzadko ale jak zacznie tymić to naprawdę to widać a innym razem nic. Tak samo jak pisałem wcześniej potrafi nie brać nic a nagle wessa litr... Jaki olej zalać? Mam też taki praparat po poprzednim samochodzie antykoks. Może spróbuję go zaaplikować do każdego z cylindrów. W BMW przywrócił mi kompresję z 4bar do 8 na jednym cylindrze.

Można naftą zalać i poczekać z dobę lub dwie. Oczywiście potem olej do wymiany z filtrem.

Nafta właśnie potrzebuje dużo czasu a tu wystarczy 15 min. Środka wpuszcza się na tyle mało, że nie trzeba wymieniać oleju. Czy ktoś z was miał przypadek kopcenia i brania oleju przez odmę?

nosmaster pisze:Wyprzedzam na PB gdyż wątpię w dobre ustawienie LPG, za duża jest różnica w mocy między LPG a PB

To na Twoim miejscu nie jeździł bym wcale na gazie. Dlatego, że nawet spokojna jazda na ubogiej mieszance czy to po mieście czy w trasie może mieć tragiczne konsekwencje. Ja już stolik mam po poprzednim właścicielu.

nosmaster pisze:Mam też taki praparat po poprzednim samochodzie antykoks. Może spróbuję go zaaplikować do każdego z cylindrów

Mi na zapieczone pierścienie pomogła kompiel weekendowa w nafcie, ale o jakimś koksie nie słyszałem.

nosmaster pisze: kompresja na wszystkich cyl jest powyżej 14bar

Ale skoro masz tak dobrą kompresję to raczej lepszej nie uzyskasz

nosmaster pisze:...Dodam też że kompresja na wszystkich cyl jest powyżej 14bar...

Wiesz co to oznacza, jak ciśnienie sprężania jest wyższe niż powinno być?
Dla Twojego silnika z jakimś tam przebiegiem powinno ono wynosić między 12-13 BAR.
Jeżeli jest za wysokie to oznacza, że pierścienie z tłokiem uszczelniane są niezgarnianym olejem. Czyli coś takiego jak próba olejowa przy pomiarze ciśnienia sprężania.

Marek, on ma eske zdaje sie (AHC albo AKH), wiec w esce 14 to normlana sprawa jest.

u mnie też kompresja książkowa, z rana nawet dymka nie puści, podczas jazdy z perspektywy kierowcy nie widać dymienia, ale czasem jak go najdzie to puści na niebiesko... potrawi pochłonąć też litra na tysiaka, ale wmawiam sobie, że po prostu pełnoletnia jest niunia i może sobie po prostu już czasem wypić

litr na 1000 bez wycieków?? tyle to mój durszlak ABZ nie pochłaniał... on tam z wyciekami miał max 700ml chyba

Hehe, ja to Was podziwiam Mi jak chlał pół litra na 1000 to od razu remont zrobiłem kapitalny a Wy widze na luzaku

Bugalon pisze:Marek, on ma eske zdaje sie (AHC albo AKH), wiec w esce 14 to normlana sprawa jest.

Jeżeli AHC lub AKH to 14 bar jest prawidłowo...
Sorki za zmyłkę. Nie wczytałem się dokładnie w temat.

u mnie znany mechanik mierzył też kompresje
wyszło jak wyszło, a olej jak żłopał tak żłopie
zaraz remont robić... samochód chodzi poprawnie, a to co na olej wydaje to znikoma cena biorąc pod uwage cenę remontu... lepiej w miesiącu mi wydać te 30zł na olej niż wywalić od razu 2-3tys na remoncik.