Forum Audi A8 Klub Polska

Mam błędy jak w temacie (16684 - wypadanie oraz 16686 - brak zapłonu na drugim cylindrze). Przekopałem całe forum w poszukiwaniu porad i je zastosowałem (zamiana cewek, zamiana świec, zamiana modułów zapłonowych) i ciągle mam te same błędy i na tym samym cylindrze. Patrzyłem też w bloki danych dot. cylindrów (na drugim cylindrze na wolnych obrotach mam 1,5V podczas gdy na pozostałych w okolicach 0,5 - 0,7V; na cylindrze 3 mam w okolicach 1,0V - wszystko dotyczy czujników antystukowych). To co jest ciekawe, to że wszystko powyższe ma miejsce tylko i wyłącznie na PB. Jak mi się przełączy na gaz, to wtedy wszystkie usterki znikają - silnik pracuje równo i da się jechać (na PB niestety słabo ciągnie i silnik telepie).

Czy ktoś z Was ma jakiś pomysł co z tym fantem dalej zrobić?

Tak, zmierzyć cisnienie paliwa a jak jest w porządku to wymienić wtryskiwacze benzyny. Zanim jednak zaczniesz cokolwiek robic zmierz kompresję.

Czy można zrobić analogiczny test jak z cewkami - czyli zamienić testowo wtryskiwacze miejscami - żeby sprawdzić czy to jest problem z wtryskiwaczem?

Tak można ale zacząłbym o pomiaru ciśnienia paliwa (podczas jazdy przy obciążeniu silnika a nie na postoju)

A jaki ma związek ciśnienie paliwa z brakiem zapłonu na konkretnym cylindrze? Czy to ciśnienie mierzy się dla tego pojedynczego cylindra? Podejrzewam też, że do tego pomiaru potrzeba jakiegoś specjalistycznego urządzenia? A może odczytuje się to ciśnienie przez VAG? Ja nie mam dostępu do tego typu urządzeń - mam tylko laptopa z przejściówką oraz podstawowe narzędzia :-) Te powyższe podmianki robiłem sam i z tego co piszesz wychodzi że najszybciej i najłatwiej na tym etapie będzie zamienić miejscami wtryskiwacze i sprawdzić czy to jest problem wtryskiwacza ... Jeśli zmieni się numer cylindra na którym jest brak zapłonu, to wtedy znaczyć będzie, że walnięty jest wtryskiwacz. Jeżeli nie zmieni się, to będzie trzeba szukać dalej. Dobrze myślę?

A tak na marginesie - czy w przypadku wadliwego wtryskiwacza nie powinno być jakichś dodatkowych komunikatów na VAGu odnośnie tego elementu?

Nie chodzi tylko o 2 cylinder, napisales ze auto słabo jedzie na PB, bez jednego cylindra v8 wcale slabo nie jedzie wbrew pozorom (nawet jak pozostałe cylindry są sprawne). Wtryskiwacz możesz podmienić ale to jest dość pracochłonne i wymaga założenia nowych uszczelek na wtryski (wszystkich 16)

Dlatego właśnie najpierw trzeba zmierzyć ciśnienie paliwa i pomierzyć kompresję. Do pomiaru cisnienia paliwa potrzebny jest manometr, na allegro mozna taki kupic za 50 złotych.

Odświeżam temat, bo się trochę nowych rzeczy zadziało w temacie ...

Co do tej kiepskiej pracy na PB to może się źle wyraziłem - auto jechało, ale pracowało nierówno. Byłem w stanie przejechać na tyle duży kawałek, żeby odpaliła się instalacja gazowa - a wtedy to już spokojnie i równo mi jechał na gazie.

Po wizycie u gazownika (check komputera gazowego) i u elektryka wytypowaliśmy padnięty wtryskiwacz (numer 2). Zakupiłem nowe (używane) wtryskiwacze i zdjąłem całą listwę. Ukazał się obraz nędzy i rozpaczy - większość wtryskiwaczy z ułamanymi lub popękanymi końcówkami (tymi pomarańczowymi), część gumek popękana. W jednym z wtryskiwaczy nie było spinki (mocującej do listwy wtryskowej), a za to wsadzony był dodatkowy oring POD WTRYSKIWACZ (maskara!). Dokupiłem jeszcze wtryskiwaczy (używanych), przejrzałem wszystko, uporządkowałem i zamontowałem komplet sprawnych i odpaliłem auto ...

Tym razem drugi cylinder nie zgłasza błędów, za to cały czas mam wypadanie zapłonu i brak zapłonu na 4 i 8 cylindrze. Zdjąłem ponownie całość, wymieniłem na wszelki wypadek dwa wtryskiwacze (z 4 i 8 cylindra) i zamieniłem miejscami (z 3 poszedł na 4 i z 7 na 8), żeby wykluczyć same wtryskiwacze. Zmontowałem i odpaliłem. I niestety nadal mam te same błędy (brak zapłonu na 4 i 8) ...

W międzyczasie zdarzyła mi się awaria pompy paliwa która znajduje się w zbiorniku - prawdopodobnie zatarła się od jeżdżenia na gazie z mała ilością paliwa w zbiorniku (już to kiedyś miałem). Przy odpalaniu auta na benzynie wlewam około litra z kanistra i wtedy mogę odpalić i popracować jakiś czas na benzynie, dopóki nie odpali się gaz. Oczywiście zamierzam tą pompę wymienić, ale to chwilę potrwa, bo operacja jest dosyć upierdliwa (wymieniałem ją już raz kiedyś) Nie wiem czy ta sprawa z pompą ma jakieś znaczenie dla omawianego wyżej problemu - wydaje mi się, że nie, bo ta wewnętrzna pompa służy chyba głównie do wyrównywania poziomu paliwa w obydwu zbiornikach?

Co do kompresji, to jej nie mierzyłem, ale robiłem to rok temu (jak montowałem obecny silnik) i była we wszystkich cylindrach w normie. Poza tym auto dobrze działa na gazie, więc jak sądzę nie jest to właściwy kierunek.

Zastanawia mnie dlaczego akurat 4 i 8 cylinder? One są na obu końcach listwy wtryskowej - czy to coś może znaczyć? Jak ten problem dalej obsłużyć, bo skończyły mi się już pomysły? A może jest ktoś w Wawie lub okolicach (oprócz FOSSA, bo on chyba jest niedostępny), kto mógłby mi pomóc w szybkim obsłużeniu tego problemu?

pozdro
Kuba

Foss jest dostepny.
Pompa w baku ci jednak nie padła skoro auto odpala po zalaniu kosza-wlej więcej wachy tak ponad połowe to sie przekonasz że jest rozszczelniony układ przelewowy w baku. Pompa w baku słuzy do zasilania silnika jak i przelewania paliwa w baku. W kazdym bądź razie jak ci na sucho pracuje to pewnie jest na wymarciu.

Ok, sprawdzę to. A w temacie braku zapłonu? Czy ta pompa może mieć jakikolwiek związek z w/w błędami z VAGa? Jak mi padła ta pompa ze dwa lata temu, to wtedy nie było problemu z wypadaniem zapłonu ...

Może być tak że od małej ilości paliwa, nazbierało z dna syfu i porozwalało po całym układzie, skończywszy na tych wtryskach. W takim samochodzie wartałoby mieć chociaż tę 1/4 zbiornika.

To chyba jednak zbyt daleko idące wnioski :-) Napisałem wcześniej, że wtryski wymieniłem i potem jeszcze zamieniałem miejscami.

A filtr paliwa?

A filtra nie wymieniałem :-) Myślisz że to może dawać taki objaw - stale na dwóch tych samych cylindrach? Da się to zrobić samemu "na parkingu", czy trzeba podjechać do warsztatu?

Filtr nie kosztuje dużo a profilaktycznie bym zmienił - na pewno nie zaszkodzi. podstawowe narzędzia i możesz na parkingu wymienić. Możesz oddać do chłopa samochód na pomiar kompresji. Patrzyłeś kapturki na świecach? Mogą mieć przebicie, zamiennik kosztuje z 15 złotych.

Ok, wymienię ten filtr. Kompresję mierzyłem w zeszłym roku i była dobra. Poza tym pisałem że na gazie działa mi dobrze - a gdyby kompresja była kiepska to chyba i na gazie by mi szwankował? Osłony cewek też raczej są całe (sprawdzałem jakiś czas temu, ale w sumię nic nie kosztuje sprawdzenie tego jeszcze raz). Ale w sumie to uwaga podobnie jak powyżej - na gazie mi chodzi równo, więc chyba świadczy to o tym, że cewki ze świecami są w porządku?

[ Dodano: 2016-06-20, 13:13 ]
Emil, widzę w Twojej stopce "LPG master", więc co powiesz na teorię mechanika do którego się zwracałem z moim problemem, że być może to instalacja LPG miesza z tymi wtryskami? Teoria mechanika była taka, że podczas pracy na PB z jakiegoś powodu komputer gazowy wyłącza niektóre wtryski? Byłem w tym wprawdzie u gazownika który opiekuje się moją instalacja LPG (nie montował jej, wymieniał tylko wszystkie wtryskiwacze i na bieżąco ją serwisuje) i tenże gazownik wykluczył taka opcję - po sprawdzeniu oczywiście kompa gazowego ... Inna sprawa że ten mój mechanik jest raczej negatwynie nastawiony do instalacji gazowych in general ;-)