Forum Audi A8 Klub Polska

Ostatnio przy wysokich upałach gdy temperatura na FISiu pokazywała 35*c i nastawionej klimie 23*C w mieście temperatura na silniku szybko rosła do 110*C. Tylko dodam ,że mam dobry płyn chłodzący, klime nabijałem 2 miechy temu, wisko chodzi, wentylator elektryczny chodzi na 2 biegach no i mam instalacje BRC jak coś tu zmieni. Ciekawostką jest to ,że gdy tylko wyłączę klimę temperatura od razu ląduje na 90*C i ani drgnie więcej. Więc o co kaman ? Byłem w serwisie od klimy i powiedzieli ,że powinienem wymyć z zewnątrz chłodnicę - trochę się boje samemu potraktować ciśnieniem po alu. Miał ktoś podobny przypadek ?

Nie ma co się bać , spróbuj na początek lekkim ciśnieniem potraktować chłodnice , szczególnie na dole może być oblepiona błotem , szlamem ... Chłodnicę co jakiś czas też powinno się czyścić.

ja tez bym nie panikował, mam to samo.
zwróc uwage ze przy wlaczonej klimie chłodnica od klimy jest bardzo gorca wiec do chlodnicy wody dochodzi juz rozgrzane powietrze
i jak najbardziej polecam wizytę na myjni w celu wypłukania szlamu.

ale te 110*C to chyba troszke za duzo....a moze to wina termostatu?:)

ja mam tak ze jaki klima nie chodzi to trzyma 90 stopni jak wlacze klime i zaczne jedzic po miescie to temperatura wzrasta do 110 ? chyba tak nie powinno byc ? caly czas powinna trzymac te 90 albo ciut wiecej. |W trasie ten problem nie wystepuje trzyma 90 przy wlaczonej klimie . I tak sie zastanawiam czy przypadkiem wentylator od klimy nie chodzi tylko na jednym biegu ? moze ktos wie OCB ???

Jak zauważyłem problemy z tą temperaturą mają wszyscy którzy mają instalację LPG. U mnie temperatura czy to z włączoną czy wyłączoną klimą stoi na 90 stopni. Moim zdaniem ma tu prawdopodobnie znaczenie wpięcie z instalacją gazową.

Nie zgodzę się , mam LPG i temperatura jest non stop na 90 stopni

pioter pisze:Nie zgodzę się , mam LPG i temperatura jest non stop na 90 stopni

Tak zgodzę się z tobą tylko nie każdy gazownik wpina się tak samo. Może jest tak wpięte, że tworzy jakiś krótki obieg lub zaburzenia w obiegu i tu może być problem.

witam,u mnie jest podobny problem tylko przy duzej temperaturze powietrza +30 i jak jade pod strome wzniesienie dosc wolno,ewentualnie w korkach doszlo mi raz do 110,tam gdzie mieszkam nigdy temperatura nie przekroczyla 95 stopni wymienilem wisko i problem sie powtorzyl ale w zime mam 80 stopni czyli nie dogrzany za kilka dni wymieniam termostat moze sie zawiesil i nie ma pelnego obiegu cieczy chlodzacej zobaczymy jak wymienie.chyba ze sie upaly skoncza :mrgreen:

No jeśli autko śmiga w mieście, czyli chłodzenie tylko wymuszone przez wentylatornię, a do tego jeszcze klima podgrzewa, to może się zrobić ciepło. 8 garnków nagrzeje trochę, a jak wyżej koledzy napisali to chłodnica klimatyzacji jest pierwsza od zderzaka, więc niejako dogrzewa tę od silnika. Do tego dochodzi chłodzenie płynu od wspomagania. Ale 110 gradusów to jakby za wiele, w porywach to owszem, ale powinno zbijać do 90-100. To co mi się nasuwa na myśl to stan chłodnic (czy nie pozatykane), ale uwaga, bo są delikatne i zbyt silne potraktowanie ciśnieniem może skończyć się klejeniem lub wymianą. No i ciężko się to czyści, oj ciężko. Do tego stan chłodnic wewnątrz, czyli czy nie są zatkane (kamień kotłowy i inne osady). No i sprawność klimy, jak z pochłaniaczem wilgoci, czy też nie do wymiany. to jakby na tyle. A w sumie to ileż tego lata...

PS. A mnie ktoś sprawdził w D3 sekwencję uruchamiania wentylatorów?

ja wlasnie odebralem auto od mechanika - wyczyscil mi chlodnice (obie) jakims zracym plynem i wyczyscil karcherem i jak na razie w temp. jakie mielismy ostatnio wszystko wskazywaloby ze jest OK, wczesniej juz przy ok 25-28st. na zewnatrz temperatura mi rosla (mimo klimy)..

Coś musi być nie tak, u mnie przy temp na dworze 34.5 (FIS) klimie ustawionej na 18 albo nawet LO, temperatura i tak jest zawsze 90.

... no na pewno coś jest nie tak ... jedno jest pewne wyłączam klimę i jest 90*c jak w mordę strzelił. Chłodnice chyba jednak potraktuje powietrzem (na stacji benzynowej) chyba jest najbezpieczniej czy może się mylę :roll:

ja swoją traktowałem powietrze na poczatku . pozniej woda pod cisnieniem i nic tak samo jest moze przytkana jest wewnatrz chlodnicy jakims gównem??? bo innego wytlumacznia nie widze , chyba ze jescze zapowietrzony uklad chlodzenia ale raczej watpie w to ....

miałem to samo po wymianie visko problem znikł
stare visko i nowe na wyłączonym motorze organoleptycznie
zachowywalo sie tak samo

sprawne visko robi konkretny hałas - po wymianie jakbym miał v10 pod maską :lol: