[D2 02 4.2PB/LPG ] Szarpie silnikiem i słabe ładowanie prz
: 26 maja 2019, 21:52
Witam.
Od niedawna jestem stałem się posiadaczem a8 d2 2002 4.2 AUW + LPG
Opiszę krótko na czym polega problem.
Po odpaleniu auta po dłuższym postoju (kilka godzin) auto nie ma odpowiedniego ładowania.
Nie zapalają mi się światła do jazdy dziennej a po zmierzeniu na akumulatorze pokazuje 12.8-13,2.
Światła dzienne zapalają się gdy ładowanie jest na poziomie minimum 13,5v
Stąd wiem kiedy mam za małe ładowanie a kiedy jest ok.
Nie pomaga "gazowanie" ani wyłączenie odbiorników typu klima, radio itp.
Wystarczy że zgaszę auto i odpalę i jest wszystko ok.
Ładowanie na poziomie 13,9-14,1
Zaznaczę że wymieniłem już regulator napięcia ale nadal to samo.
Jak nie mam ładowania (czyli nie świeci też kontrolka od świateł) to szarpie mi silnikiem a odczucie jest takie jak by bicie na kołach było i słabo przyśpiesza.
Wystarczy że zgaszę auto i jest ok.
Poza tym wywala mi co jakiś czas błąd katalizatora. Że przegrzany jest.
Byłem u gazownika i powiedział że katy i sondy są ok bo sprawdzał parametry odczytu.
Podejrzewam że może cewka któraś uszkodzona i nieprzepalone paliwo trafia do katów i tam się dopala i stąd ten błąd. Ale to tylko moje przypuszczenia.
Kupiłem nową cewkę i po kolei podmieniam. Jestem już na 6 i dalej to samo.
2-3 dni ok a potem znowu telepnie silnikiem i kontrolka check engine się zapala.
Czasami dzieje się tak po 15 minutach a czasem po 3 dniach.
Nie wiem czy te w sumie 2 problemy mają coś ze sobą wspólnego.
Ale faktem jest że jak słabe ładowanie to i szarpie podczas przyśpieszania.
może ktoś pomoże
pozdrawiam
Od niedawna jestem stałem się posiadaczem a8 d2 2002 4.2 AUW + LPG
Opiszę krótko na czym polega problem.
Po odpaleniu auta po dłuższym postoju (kilka godzin) auto nie ma odpowiedniego ładowania.
Nie zapalają mi się światła do jazdy dziennej a po zmierzeniu na akumulatorze pokazuje 12.8-13,2.
Światła dzienne zapalają się gdy ładowanie jest na poziomie minimum 13,5v
Stąd wiem kiedy mam za małe ładowanie a kiedy jest ok.
Nie pomaga "gazowanie" ani wyłączenie odbiorników typu klima, radio itp.
Wystarczy że zgaszę auto i odpalę i jest wszystko ok.
Ładowanie na poziomie 13,9-14,1
Zaznaczę że wymieniłem już regulator napięcia ale nadal to samo.
Jak nie mam ładowania (czyli nie świeci też kontrolka od świateł) to szarpie mi silnikiem a odczucie jest takie jak by bicie na kołach było i słabo przyśpiesza.
Wystarczy że zgaszę auto i jest ok.
Poza tym wywala mi co jakiś czas błąd katalizatora. Że przegrzany jest.
Byłem u gazownika i powiedział że katy i sondy są ok bo sprawdzał parametry odczytu.
Podejrzewam że może cewka któraś uszkodzona i nieprzepalone paliwo trafia do katów i tam się dopala i stąd ten błąd. Ale to tylko moje przypuszczenia.
Kupiłem nową cewkę i po kolei podmieniam. Jestem już na 6 i dalej to samo.
2-3 dni ok a potem znowu telepnie silnikiem i kontrolka check engine się zapala.
Czasami dzieje się tak po 15 minutach a czasem po 3 dniach.
Nie wiem czy te w sumie 2 problemy mają coś ze sobą wspólnego.
Ale faktem jest że jak słabe ładowanie to i szarpie podczas przyśpieszania.
może ktoś pomoże
pozdrawiam