[D2 97 4.2PB/LPG ] Podciśnienie w odmie.
: 09 cze 2020, 16:38
Witam forumowiczów.
Ostatnimi czasy wziąłem się za lewe powietrze w swojej A8.
Miałem wymienić uszczelkę przepustnicy, ale mnie poniosło i rozebrałem trochę więcej, włącznie z kolektorem ssącym. Mając wszystko dostępne, postanowiłem oprócz czyszczenia i uszczelniania wymienić również węże odmy, które były już w dosyć nieciekawym stanie. Zaślepiłem wlot jednego z tych węży do dolotu, a odma niech dmucha w atmosferę (ewentualnie przez jakiś filtr lub oil catch)
Ale w czym problem?
Teraz gdy mam już wszystko poskładane, zapalam silnik i ku mojemu zdziwieniu z tego węża, który wchodził w dolot przepustnicy, nie dmucha powietrze, a jest ono zasysane.
Czy tak powinno być? Byłem święcie przekonany, że jest to odpowietrzenie skrzyni korbowej, a więc powietrze jest wdmuchiwane w dolot.
Proszę o podpowiedź, jak to powinno wyglądać, bo już sam nie wiem.
Ostatnimi czasy wziąłem się za lewe powietrze w swojej A8.
Miałem wymienić uszczelkę przepustnicy, ale mnie poniosło i rozebrałem trochę więcej, włącznie z kolektorem ssącym. Mając wszystko dostępne, postanowiłem oprócz czyszczenia i uszczelniania wymienić również węże odmy, które były już w dosyć nieciekawym stanie. Zaślepiłem wlot jednego z tych węży do dolotu, a odma niech dmucha w atmosferę (ewentualnie przez jakiś filtr lub oil catch)
Ale w czym problem?
Teraz gdy mam już wszystko poskładane, zapalam silnik i ku mojemu zdziwieniu z tego węża, który wchodził w dolot przepustnicy, nie dmucha powietrze, a jest ono zasysane.
Czy tak powinno być? Byłem święcie przekonany, że jest to odpowietrzenie skrzyni korbowej, a więc powietrze jest wdmuchiwane w dolot.
Proszę o podpowiedź, jak to powinno wyglądać, bo już sam nie wiem.