[D2 95 4.2PB/LPG ] CAT - jak ja to kocham
: 01 cze 2022, 18:03
Siemanko Pany!
Wpisywałem w „szukaj” coś co może Mi pomóc mniej/więcej zdiagnozować problem jaki spotkał Mojego potwora.
A8 D2 4.2 KAT 1995
Auto nabyłem drogą kupna. Poprzedni właściciel wymienił cewki, świece, rozrząd, płyn chłodniczy, zregenerował maglownicę i pompę wspomagania. Na wszystko paragony, faktury i stare części.
Autem jeżdżę 2 miesiące i przed wczoraj podczas „depnięcia” na benzynie zaczęła migać kontrolka CAT. Auto dostało parkinsona i stracił na mocy. Po zgaszeniu tej lochy i odpaleniu po kilku mi ustach problem znikł. Lecz jest pewna zależność. Przekraczając 3 tysiące obrotów zapala się właśnie CAT. Zauważyłem zwiększone spalanie. i boje się przekraczać trochę tą granicę obrotów.
Hmm… stając na przeciwko silnika mam wrażenie, że lewa głowica chodzi głośniej niż prawa. Ziomek powiedział że jestem przewrażliwiony i taki dźwięk w tym silniki jest normalny.
Uprzedzam pytanie. Jeszcze pod VAG’a nie podpisałem bo pracuje w takich godzinach, że nie mam opcji w tym tygodniu.
Czy mieliście koledzy tego typu problem? Proszę tylko o nakierowanie gdzie można szukać przyczyny.
Koleś mówi, że może być sonda lambda. Może mieć rację.
Możecie napisać coś na ten temat?
Z góry dziękuje!
Wpisywałem w „szukaj” coś co może Mi pomóc mniej/więcej zdiagnozować problem jaki spotkał Mojego potwora.
A8 D2 4.2 KAT 1995
Auto nabyłem drogą kupna. Poprzedni właściciel wymienił cewki, świece, rozrząd, płyn chłodniczy, zregenerował maglownicę i pompę wspomagania. Na wszystko paragony, faktury i stare części.
Autem jeżdżę 2 miesiące i przed wczoraj podczas „depnięcia” na benzynie zaczęła migać kontrolka CAT. Auto dostało parkinsona i stracił na mocy. Po zgaszeniu tej lochy i odpaleniu po kilku mi ustach problem znikł. Lecz jest pewna zależność. Przekraczając 3 tysiące obrotów zapala się właśnie CAT. Zauważyłem zwiększone spalanie. i boje się przekraczać trochę tą granicę obrotów.
Hmm… stając na przeciwko silnika mam wrażenie, że lewa głowica chodzi głośniej niż prawa. Ziomek powiedział że jestem przewrażliwiony i taki dźwięk w tym silniki jest normalny.
Uprzedzam pytanie. Jeszcze pod VAG’a nie podpisałem bo pracuje w takich godzinach, że nie mam opcji w tym tygodniu.
Czy mieliście koledzy tego typu problem? Proszę tylko o nakierowanie gdzie można szukać przyczyny.
Koleś mówi, że może być sonda lambda. Może mieć rację.
Możecie napisać coś na ten temat?
Z góry dziękuje!