Strona 1 z 2

[D2 00 4.2PB/LPG ] Auto nie odpala

: 14 lis 2010, 15:21
autor: djdemon_pl
Witam i zwracam się z prośbą o pomoc, ewentualne sugestie...

W dniu 13 listopada (może to ta data) jako szczęśliwszy posiadasz "ósemki" wsiadłem do autka odpaliłem i wszystko było ok. Po przejechaniu ok 300 m auto zaczęło szarpać, po czym zjechałem na parking, odpaliłem raz jeszcze i było ok. Pojechałem zatankować PB do połowy zbiornika, po czym wyjechałem w w drogę i podczas wyprzedzania auta, kiedy silnik wchodził na wysokie obroty zaczęło szarpać - odpuściłem pedał i było ok.

Dodam, że samochód mam z LPG i po osiągnięciu odpowiedniej auto zasilane jest GAZEM.

Zatem: na gazie wszystko ok - podczas jazdy starałem się przełączyć na PB i wtedy samochód zachowywał się jakby w ogóle nie było paliwa. Zwyczajnie zaczał zdychać - przełączyłem na GAZ i było znów wszystko ok.

Dodam jeszcze jedną, być może istotną rzecz.

Ostatnio dopadło mnie zjawisko opadania wskazówki poziomu paliwa mimo, że jechałem na LPG - sprawdziłem czy aby nie spala obu mieszanek - ale okazało się ze nie kiedy zatankowałem do pełna PB. W związku z tym od ostatniego zatankowania pomimo, że wskazówka leżała na samym dnie - jeździłem tak, nie zwracając uwagi czy paliwo jest czy go nie ma, bo byłem przekonany, że wskazówka kłamie.

Miałem się tym zająć przy okazji, zbliżającego się przeglądu - stad nie reagowałem wcześniej na wskazania poziomu paliwa.

Dziś 14.11. :) wyszedłem na parking i auto ni żyje ;( kreci ale nie ma reakcji jakby paliwo nie dochodziło.

Czy to spalona pompa, czy zapowietrzony układ - od czego zacząć sprawdzenie - choć domyślam się że od podpięcia VAGA - ale może mieliście podobne "przeboje"... ?

: 14 lis 2010, 15:48
autor: Rapik
Poprzeglądaj tematy odnośnie pompy paliwa - bo to ona na 99% odmówiła posłuszeństwa.

: 14 lis 2010, 16:12
autor: pioter
Sprawdzałeś czy po włączeniu zapłonu słychać czy pracuje pompa paliwa ? Raczej tak jak napisał Rapik - trzeba będzie wymienić pompę .

: 14 lis 2010, 16:12
autor: daro72
Spróbuj odpalić auto awaryjnie na lpg. Moim zdaniem to tak jak kolega napisał wyżej pompa wyzionęła ducha. Przerabiałem to w zeszłym roku. Tylko u mnie nie dała żadnych oznak słabnięcia. Po prostu po zgaszeniu auto już więcej nie odpaliło. Przejrzyj tematy o pompie jest tam opisane jak sprawdzić czy pompa żyje czy padła. No i jak bezstresowo wymienić pompę. Jest na forum temat w który opisałem jak wymieniałem właśnie pompę. Nie jest to skomplikowana operacja jak się z początku wydaje.

: 15 lis 2010, 00:47
autor: FOSS
Kolego djdemon_pl, prawie identyczne zdarzenie miałem swoim S8 w tym roku i popieram kolegów powyżej... na 99% padnięta pompa paliwa.

: 15 lis 2010, 05:27
autor: djdemon_pl
Koledzy, a gdzie kupić "dobrą" pompę paliwa, gdyby okazało się że to ona ?

Nie chciałbym za pół roku ponownie jej wymieniać.

Może macie jakieś sprawdzone źródła ?

: 15 lis 2010, 06:30
autor: pioter
Napisz może do dice111 .

: 15 lis 2010, 11:08
autor: greg26
Też bym stawiał,że to pompa.Miałem również podobną przygodę na trasie,ale w trybie awaryjnym odpaliłem auto na lpg i dojechałem do domu.Pompę zakładaj oryginalną Siemensa żebyś nie musiał jej wymieniać ponownie.

: 15 lis 2010, 11:53
autor: martab99
Miałem identyczny objaw. Pompa nie dawała wcześniej żadnych znaków, po prostu pewnego razu auto już nie odpaliło i tyle :)

: 15 lis 2010, 12:37
autor: djdemon_pl
Panowie, a co byście mi polecili z Alle... jakiś link ?

Tam ceny są bardzo różne.

: 15 lis 2010, 12:44
autor: martab99
pioter pisze:Napisz może do dice111 .

: 15 lis 2010, 12:45
autor: FOSS
djdemon_pl pisze:Panowie, a co byście mi polecili z Alle... jakiś link ?

Tam ceny są bardzo różne.
Osobiście żadnych używek z Allegdrogo nie polecam... nigdy nie wiesz jak dlugo na takiej pojeździsz :-?

Lepiej zainwestować w nową... pisz do dice albo jak chcesz to ja mam w Warszawie zaprzyjaźnioną hurtownię w której możesz kupić w dobrej cenie.

: 15 lis 2010, 13:33
autor: djdemon_pl
Na chwilę obecną nie mogę odpalić ani na PB ani na LPG, muszę wiec zaholować auto do warsztatu.

Powiedzcie tylko krótko jak holować, żeby nic nie uszkodzić. Dystans: 3 km.

: 15 lis 2010, 14:19
autor: dice111

: 15 lis 2010, 14:19
autor: FOSS
djdemon_pl pisze:Na chwilę obecną nie mogę odpalić ani na PB ani na LPG, muszę wiec zaholować auto do warsztatu.

Powiedzcie tylko krótko jak holować, żeby nic nie uszkodzić. Dystans: 3 km.
heh, najlepiej nie holować ale jeśli już musisz to na biegu Neutral i powoli...
skoro to tak blisko to lepiej żeby się ledwie toczył niż żebyś miał potem skrzynię do roboty.