Strona 1 z 1

[D2 98 4.2PB ] Mycie silnika.

: 13 lut 2011, 19:58
autor: Darek1972
Czy jest jakis sposob na dokladne umycie silnika wraz z calym osprzetem ??? Tak,aby nie uszkodzic calej elektroniki,ktora znajduje sie w naszych jednostkach ??? Czy bron cie Panie Boze od takich pomyslow :wpale:

: 13 lut 2011, 21:08
autor: BiLu
Dedykowana chemia nanoszona opryskiwaczem (najlepiej z lancą), zakamarki myte pędzlem, cały proces bez dużej ilości wody i ciśnienia.

: 13 lut 2011, 21:41
autor: Darek1972
Acha czyli mozna tym sposobem ladnie umyc.Bilu,a nie masz tam pod reka przypadkiem jakiegos linka do dobrych,nie szkodliwych i skutecznych preparatow??? Moze ma ktos,cos juz sprawdzonego...

: 13 lut 2011, 22:23
autor: BiLu

: 14 lut 2011, 06:26
autor: maciu
mnie to zrobili w zwykłej myjni, wyschło tyle czasu co było wnętrze robione
nie mialem zadnych problemow

Obrazek

: 14 lut 2011, 11:31
autor: BiLu
maciu pisze:mnie to zrobili w zwykłej myjni, wyschło tyle czasu co było wnętrze robione
nie mialem zadnych problemow

[url=http://i13.photobucket.com/albums/a258/maciu/Audi/A8/A8_D2_1996/th_DSC_140_0050.jpg]Obrazek[/URL]
Nie odważyłbym się chyba zaryzykować u siebie.

: 14 lut 2011, 12:12
autor: jdz1
Moje auto tak ma na codzien. Zresztą nie to tylko A8 ale każde tak miało zaczynając od 2002 roku. Każdy dbający o swoje auto powinien czyścić je regularnie, a nie od święta i to zarówno komora silnikowa jaki wnętrze. Do czyszczenia i konserwacji komory silnikowej jak i silnika używam benzyny ekstrakcyjnej, szmatki polskiej oraz środka do konserwacji i nabłyszczania. Robota tylko ręczna bez myjki ciśnieniowej.

POZDRAWIAM

: 14 lut 2011, 12:55
autor: BiLu
jdz1 pisze:...szmatki polskiej oraz środka do konserwacji i nabłyszczania...
Możesz doprecyzować?

: 14 lut 2011, 13:51
autor: jdz1
Miękka szmatka tzw "polska" i chociażby PLAK powszechnie dotępny. Komora silnika lśni bardziej niż u nie jednej gospodyni domowej kuchnia. Zawsze pokazuje to żonie i mówię " oby tak wygladała kuchnia w naszym nowym domku". Średnio zajmuje to mi raz w tygodniu w sezonie letnim 15 min w sobotę i w sezonie zimowym troszczkę rzadziej powiedzmy raz w miesiącu. Efekt powala na nogi, dla własnej przyjemności warto poświęcić te kilka minut dla swojej "laleczki". Moja ma na zegarze przebieg 220 tys km a wygląda pod pokrywą silnika i we wnętrzu jakby była nowa. Dlatego poprostu warto to pielęgnować.

POZDRAWIAM

: 14 lut 2011, 17:52
autor: maciu
BiLu pisze:
maciu pisze:mnie to zrobili w zwykłej myjni, wyschło tyle czasu co było wnętrze robione
nie mialem zadnych problemow

[url=http://i13.photobucket.com/albums/a258/maciu/Audi/A8/A8_D2_1996/th_DSC_140_0050.jpg]Obrazek[/URL]
Nie odważyłbym się chyba zaryzykować u siebie.
Możesz doprecyzować? ;)

: 14 lut 2011, 18:56
autor: BiLu
maciu pisze:
BiLu pisze:
maciu pisze:mnie to zrobili w zwykłej myjni, wyschło tyle czasu co było wnętrze robione
nie mialem zadnych problemow

[url=http://i13.photobucket.com/albums/a258/maciu/Audi/A8/A8_D2_1996/th_DSC_140_0050.jpg]Obrazek[/URL]
Nie odważyłbym się chyba zaryzykować u siebie.
Możesz doprecyzować? ;)
Za duże ryzyko uszkodzenia elektryki, za mała dokładność mycia zakamarków. Poza tym lubię to robić własnoręcznie ;-)

: 15 lut 2011, 07:00
autor: maciu
BiLu pisze:
maciu pisze:
BiLu pisze: Nie odważyłbym się chyba zaryzykować u siebie.
Możesz doprecyzować? ;)
Za duże ryzyko uszkodzenia elektryki, za mała dokładność mycia zakamarków. Poza tym lubię to robić własnoręcznie ;-)
ryzyko trudne do oszacowania, myjka to 12 stanowisk wielka hala myją silniki w nie takich
furach jak nasze wiec sobie pomyslalem ze chyba wiedzą co robią

co do zakamarków - osłon nie sciągali a to co było widać - nie miałem sie do czego przyczepić

co do roboty samemu - tez lubie ale nie mam gdzie i nie mam czasu :-(

: 15 lut 2011, 09:55
autor: and808
mysle, ze najwazniejsze jest pytanie:

dlaczego myc silnik ? a nie "czym myc silnik"


nie przypominam sobie, aby producenci samochodow zalecali myc silniki/elementy w komorze silnika.

a wiec myjemy silnik, aby wygladal ladnie.

wtedy wylacznie robimy to recznie. ryzyko uszkodzenia newralgicznych elementow w komorze silnika jest znikome.

uzywanie myjki cisnieniowej to juz igranie z wlasnym budzetem domowym.

ponizej link do profesjonalnego forum (a zarazem dostawcy kosmetykow samochodowych)

http://www.forum.meguiars.pl/

: 15 lut 2011, 12:16
autor: 123mielony
Ja raz parę lat temu umyłem sobie silnik w C4 i to było moje ostatnie mycie na myjni,chemia którą to pryskali owszem ładnie wszystko wyczyściła ale po pewnym czasie zaczęły rdzewieć wszystkie stalowe nakrętki cięgła i inne pierdółki.Jak nie ma wycieków to tylko wystarczy przetrzeć z kurzu i jak ktoś lubi to jakimś plakiem,ja osobiście mam taki fajny matowy i jest super efekt,czyszczę bo lubię jak jest tam czysto i nic na to nie poradzę.

: 15 lut 2011, 20:58
autor: maciu
jeszcze sobie przypomnialem ze kiedys sam umylem sobie
motor w V8ce na niebieskim słoniu - karcherem ale z daleka,
płyn chyba miałem swój

przez chwile chodził nierówno ale potem juz bylo ok