Strona 1 z 2

[D2 97 4.2PB/LPG ] Dziwne syczenie

: 05 lip 2012, 20:37
autor: wojak_1
Witam kolegów mam taki oto problem po wyłączeniu silnika syczy mi coś na podszybiu jakby z serva przy pompie hamulcowej więc wymieniłem servo na nowe lecz problem nie ustał nie wiem co jest przyczyną poza syczeniem nic złego się nie dzieje lecz to nie mój pierwszy samochód a to wygląda dość irytująco syk trwa około 30-40 sekund po zgaszeniu silnika wydobywa się gdzieś jakby z serva lub czegoś niedaleko dodam że nie działa mi tempomat lecz nie wiem czy to ma jakiś związek pozdrawiam i proszę o pomoc

: 05 lip 2012, 20:55
autor: 123mielony
Jak dla mnie to normalna rzecz,nie wiem jaki proces tam zachodzi ale te odgłosy dochodzą z klimy.

: 05 lip 2012, 21:04
autor: Gość
Mam cos podobnego i odkąd posiadam auto jest ten dzwięk. Nic sie w aucie nie dzieje.

: 05 lip 2012, 21:14
autor: mdamian
123mielony pisze:te odgłosy dochodzą z klimy.
Dokładnie , na podszybiu (pod maską) pod lewą kratką (od strony kierowcy) idą rurki od klimy , i założę się że to to ci szumi ;-)

: 05 lip 2012, 21:31
autor: wojak_1
Dzięki panowie

: 06 lip 2012, 08:32
autor: stan
mdamian pisze:Dokładnie , na podszybiu (pod maską) pod lewą kratką (od strony kierowcy) idą rurki od klimy , i założę się że to to ci szumi ;-)
Po dopełnieniu czynnika powinno przestać, przynajmniej u mnie tak było. A na drugi raz najpierw spytaj a później wymieniaj. A jak już wymieniasz zaczynaj od najtańszej i najprostrzej rzeczy, dużo zaoszczędzisz kasy i nerwów.

: 06 lip 2012, 12:18
autor: jdz1
Panowie to syczenie to zamykające się klapki przy wentylatorze nagrzewnicy. Zdejmijcie pokrywę tą siatkowaną z plastiku która jest zaraz za centralną osłoną silnika z napisem V8. Przykręcona ona jest dokładnie do obudowy nagrzewnicy za pomocą trzech wkrętów. Jak już ją się zdejmie to wszystko widać i są tam dwie takie klapki które się poprostu zamykają po wyłączeniu zapłonu.

: 06 lip 2012, 12:49
autor: sylwekr
stan pisze: Po dopełnieniu czynnika powinno przestać, przynajmniej u mnie tak było.
Mam już 3 audi z rzędu i w każdym przez jakiś czas takie syczenie było słychać po zgaszeniu - we wszystkich było mało czynnika ?

: 06 lip 2012, 17:14
autor: uszek
stan pisze:Po dopełnieniu czynnika powinno przestać, przynajmniej u mnie tak było
W takim razie zaraz po nabiciu klimy u mnie juz nie ma czynnika...
Ten typ tak ma i nie chodzi o brak czynnika tylko o rozprezanie sie go w ukladzie klimatyzacji

: 06 lip 2012, 20:10
autor: krzychu22.p1i
Normalne zjawisko, u mnie to samo. Zrób sobie serwis klimatyzacji (bo kiedyś i tak trzeba to zrobić) i śmigaj dalej. ;-)

: 07 lip 2012, 02:33
autor: hipcio
potwierdzam to normalne, zawór wyrównuje ciśnienie dla tego syczy po zgaszeniu na klimie

: 08 lip 2012, 11:39
autor: PIPPEN
Co za bajki piszecie ,że trzeba zrobić serwis klimy -tak jak kolega napisał wyżej -wyrównuje się ciśnienie gazu i tak musi wręcz być jak nie ma tego syczenia to wtedy macie zmartwienie bo możecie mieć za duże ciśnienie w układzie a co za tym idzie w najbliższym czasie wyciek czynnika np.pokrywą ze sprężarki ,a więc cieszmy się tym dźwiękiem bo wtedy wszystko gra i buczy.

: 08 lip 2012, 16:55
autor: adrian949
U mnie też tak syczy po zgaszeniu silnika! Klima chłodzi pierwsza klasa! :-)

: 08 lip 2012, 23:35
autor: szeryfisch
Podczas pracy cisnienia w ukladzie sa rozne, inaczej zasada dzialania klimy jest bez sensu :) Po wylaczeniu silnika kompresor nie pompuje i w ukladzie wyrownuja sie cisnienia wydajac takie wlasnie dzwieki. Po prostu to cecha nie wada.

: 13 lip 2012, 21:30
autor: maciu
a czy u kogoś słychać ten syk (rozprężanie na dławiku w parowniku)
przez nawiewy centralne?