Strona 1 z 2
[D2 97 4.2PB/LPG
] Brak mocy !!! :(
: 25 lip 2012, 18:23
autor: milyes
tak jak w temacie ....wczoraj przejechałem się d2 kumpla z tym samym silnikiem tylko bez podtlenku gazotu.I jestem załamany...w porównaniu do jego a8 moja kompletnie nei jedzie i na gazie i na benzynie...od czego zacząć diagnostyke?? :-(
Re: [D2 4.2 LPG] BRAK MOCY !!!!:(
: 25 lip 2012, 18:32
autor: labas
milyes pisze:od czego zacząć diagnostyke?? :-(
Od podłączenia komputera.
: 25 lip 2012, 19:17
autor: pioter
I sprawdzenia rozrządu czy jest dobrze ustawiony .
: 25 lip 2012, 19:33
autor: FOSS
Sprawdzić także klapy w dolocie... czy się wogóle poruszają... tzn. czy gruszki podciśnienia pracują.
: 25 lip 2012, 19:59
autor: greg26
Ja bym zaczął od:
1.Vag
2. Sprawdzenie kompresji silnika- jeśli któryś cylinder niedomaga to i mocy nie będzie.Jeśli ciśnienie na którymś cylindrze będzie odbiegać można zrobić próbę olejową.
3.Przegląd i wymiana eksploatacyjnych rzeczy:świece,sprawdzenie cewek,filtry
4.Sprawdzenie przewodów podciśnieniowych
5.Pomiar mocy na hamowni
6.Jeśli to nie pomoże to albo zaakceptowanie tego silnika ,remont lub zakup innego.
: 25 lip 2012, 20:10
autor: milyes
No dzięki za pomoc zrobie wszystko zgodnie z instrukcją.Świece już mam .a macie kogoś kto przekłąda silniki 2 d2?
i jeszcze jedna sprawa. Rano zawsze jak odpali to po 2 sekundach gaśnie .Drugie odpalenie czasem jest ok a czasem dopiero za trzecim sie utrzyma.No musi byc odpalony przez 5 minut zeby mozna było normalnie ruszyć.To tak jakby nei dostawał paliwa...
: 25 lip 2012, 20:30
autor: pioter
Czyli pompa paliwa źle włożona albo zobacz jak zgasisz na benzynie i zakręcisz gaz wieczorem czy rano będzie różnica .
: 26 lip 2012, 07:07
autor: milyes
dziś zauważyłem że kręci do 5 tys i przy trzymaniu gazu w danej pozycji przyspiesza delikatnie szarpiac do przodu tak jak by chciał a nie mógł...
: 26 lip 2012, 10:27
autor: mdamian
Zastanawia mnie filtr paliwa , czy czasem nie jest lekko zapchany , albo faktycznie pompa nie domaga i podaje za słabe ciśnienie :-/
: 26 lip 2012, 17:16
autor: tomi26
Przepływkę też sprawdź.
: 26 lip 2012, 19:08
autor: krzychu22.p1i
FOSS pisze:Sprawdzić także klapy w dolocie... czy się wogóle poruszają... tzn. czy gruszki podciśnienia pracują.
A jak można te gruszki sprawdzić? ;-) Pytam z czystej ciekawości.
: 26 lip 2012, 19:37
autor: FOSS
krzychu22.p1i pisze:FOSS pisze:Sprawdzić także klapy w dolocie... czy się wogóle poruszają... tzn. czy gruszki podciśnienia pracują.
A jak można te gruszki sprawdzić? ;-) Pytam z czystej ciekawości.
W po-lifcie temat jest dosyć prosty bo gruszki na silniku wyłączonym są rozprężone a po uruchomieniu silnika powinny się zassać zmieniając tym samym położenie klap w dolocie - w ten sposób sprawdzamy nie tylko sprawność klap w dolocie jak i gruszek ale także szczelność układu podciśnienia.
W przed-lifcie temat jest o tyle trudniejszy że po uruchomieniu silnika gruszki wciąż pozostają rozprężone a zasysają się dopiero po wkręceniu silnika powyżej 4000rpm - więc jest trudniej bo do całej operacji potrzeba dwóch osób... "gazowacza" i obserwatora :lol:
Poza tym zawsze warto spróbować na sucho ruszyć ręką za dźwignie wałków i sprawdzić czy przypadkiem czy nie stoją w miejscu... nie jest łatwo bo sprężyny są mocne ale da radę... o ile nie stanęły na zawsze ;-)
: 26 lip 2012, 20:59
autor: hipcio
W vagu można sprawdzić gruszke w blokach pomiarowych 22 blok czwartą pozycja imć v on lub off
: 26 lip 2012, 21:20
autor: stan
FOSS pisze:W przed-lifcie temat jest o tyle trudniejszy że po uruchomieniu silnika gruszki wciąż pozostają rozprężone a zasysają się dopiero po wkręceniu silnika powyżej 4000rpm - więc jest trudniej bo do całej operacji potrzeba dwóch osób... "gazowacza" i obserwatora :lol:
W tam, nie jest tak tragicznie. Stajesz przed autem i ciągniesz druta, tzn. linkę gazu na kółku (po wcześniejszym odkręceniu osłony). Spokojnie jedna osoba sobie poradzi.
: 26 lip 2012, 21:43
autor: Masa
FOSS pisze:krzychu22.p1i pisze:FOSS pisze:Sprawdzić także klapy w dolocie... czy się wogóle poruszają... tzn. czy gruszki podciśnienia pracują.
A jak można te gruszki sprawdzić? ;-) Pytam z czystej ciekawości.
W po-lifcie temat jest dosyć prosty bo gruszki na silniku wyłączonym są rozprężone a po uruchomieniu silnika powinny się zassać zmieniając tym samym położenie klap w dolocie - w ten sposób sprawdzamy nie tylko sprawność klap w dolocie jak i gruszek ale także szczelność układu podciśnienia.
W przed-lifcie temat jest o tyle trudniejszy że po uruchomieniu silnika gruszki wciąż pozostają rozprężone a zasysają się dopiero po wkręceniu silnika powyżej 4000rpm - więc jest trudniej bo do całej operacji potrzeba dwóch osób... "gazowacza" i obserwatora :lol:
Poza tym zawsze warto spróbować na sucho ruszyć ręką za dźwignie wałków i sprawdzić czy przypadkiem czy nie stoją w miejscu... nie jest łatwo bo sprężyny są mocne ale da radę... o ile nie stanęły na zawsze ;-)
Ze tak z głupa spytam jak wyglądają te niby gruchy??? moze jakieś foto??