Forum Audi A8 Klub Polska

Witam, dzisiaj gdy trochę przedmuchałem Audi bo się sucho zrobiło na drodze, zapaliła mi się kontrolka CAT a następnie ta od napędu ESP że wyłączone i na postoju nie było równych obrotów a podczas jazdy trzęsło trochę budą jak by opony były nie wyważone a są wyważone na 100% bo gdy zgaszę auto odpalę wszystko jest normalnie po paru przy gazówkach dalej to samo.

Podłącz Vaga. Pewnie przepływka Ci padła.

przed chwilą jechałem jeszcze raz po 20km cat i napęd tylko że jak zapala się CAT to nic się nie dzieje, a ta żółta kontrolka zaczyna skakać na obrotach i telepać autem przy każdej prędkości

Kolego bez podpięcia nic nie zdiagnozujemy. Więc śmigaj do kogoś z kabelkiem jak sam nie masz takiego.

podpinam sie pod temat samochód po zatankowaniu i krutkim postoju zaczoł kulec na jeden cylinder podpiolem dzisiaj vaga i mam dwa błedy wypadanie zapłonu i drugi brak zaplonu na 3 cylindzre i tu moje pytanie ten trzeci cylinder to ma byc ten trzeci zaczynajac od lewej glowicy czy ma miec numer trzeci w kolejnosci zaplonu????i swieci sie cat

Numer 3 jak stoisz przodem do samochodu lewa głowica, trzecia cewka!

jeszcze jedno moje pytanie bo nie mam klucza do siwec bo jestem w wiedniu i robie to wszystko na chodniku teraz byłem i na tej cewce iskre mam a czy ten bład czyli brak zaplonu moze dotyczyc wtrysku paliwa czy tylko ma zwiazek z zapłonem????

A masz oryginalny klucz do kół? Dłuższym końcem można świece wykręcić ;-)
Błąd może dotyczyć wszystkiego, co ma związek z zapłonem na danym cylindrze - cewki, świecy, modułu zapłonowego, wtryskiwacza.

klucz mam ori wiec jutro odkrece mam jeszcze jedno pytanie czy samochodem w takim stanie mozna jechac??? czy cos uszkodze

Miałem identyczną sytułacje Tylko na 1 cylindrze -padnięty moduł ,po wymianie wszystko wróciło do normy .

Simone331 pisze: Pewnie przepływka Ci padła.

, lepiej żeby nie bo do esy tylko w aso i trochę kosztuje .

miałem podobną sytuację , wymieniłem świece , cewki , moduły zapłonowe i nic dalej było to samo - zwiedziłem w sumie 3 warsztaty. W końcu natrafiłem na konkretnego speca i okazało sie że jeden z wtryskiwaczy był padniety