Strona 1 z 2

[D2 99 4.2PB/LPG ] Grzechatanie po odpaleniu

: 27 maja 2013, 21:41
autor: grzybek86
Witam. Niedawno Zamieniłem Olej w samochodzie Na Lotos 10W40 wczesniej zawsze lałem Mobil 1 10W40. i Od jakiegos czasu przy odalaniu słysze stuki nie zawsze ale dosc czesto trwa to góra 3 sek a nawet krócej. Zastanawiam sie co to moze być i przypuszczam ze popychacze hydrauliczne. Miał ktoś podobny problem? Można z tym życ? ewentualnie jakie koszta takiej imprezy? Przebieg Auta 310 000

: 27 maja 2013, 22:54
autor: kmicic-lt
Najwidoczniej odezwala sie hydraulika, tylko ciekawe dlaczego jak sa te same wartosci oleju. Czemu zmieniles na Lotos jak miales dobrej marki olej? Ja zmienilem u siebie tez olej - ale ja przeszedlem z 10W40 na 5W30, i balem sie ze moze zaczac glosniej pracowac hydraulika ale jest ok :) Natomiast jak tylko 3 sekundy to chyba nie tak długo i mozna z tym zyc, moze sie unormóje i bedzie ok.

: 27 maja 2013, 23:03
autor: Gość
Pewnie te trefne nastawniki łańuszkow juz powoli siadają.

: 28 maja 2013, 09:52
autor: mdamian
Mam podobną sytuację , też pukało u mnie po rozruchu , ale na to uwagi nie zwracałem , teraz dałem głowicę do splanowania i uszczelnienia i przy okazji się okazało że w jednej głowicy mam łańcuszek rozciągnięty .
Koszt łańcuszka + uszczelniacz + planowanie głowicy to 340 zł .
Dokładny kosztorys będę miał później jak mi autko do kupy poskładają , to w odpowiednim dziale wszystko opiszę , co ile i dla czego tak drogo :mrgreen:
Ja z tym śmigałem ponad rok tak że tragedii nie było .

: 28 maja 2013, 13:14
autor: Gość
mdamian, Ty masz prostsze głowice bez tego dziadostwa co sie psuje w FL.

: 28 maja 2013, 17:12
autor: mdamian
Apophis pisze:mdamian, Ty masz prostsze głowice bez tego dziadostwa co sie psuje w FL.
Maciek To chyba dobrze co nie :mrgreen: :mrgreen:

: 28 maja 2013, 17:28
autor: wolek
kmicic-lt pisze:Czemu zmieniles na Lotos jak miales dobrej marki olej?
przez ostatnie parę lat przelałem hekto litry Lotosowych oleji przez różne silniki, głównie z powodu współpracy koncernu Lotos i Kia Motors Polska i złego słowa nie mogę powiedzieć o nim.

: 28 maja 2013, 21:33
autor: k44761
O lotosowych nie słyszałem zbyt wiele opinii, ale te, które słyszałem nie były zbyt optymistyczne.
Ja co prawda robotę napinaczy mam juz za sobą, ale moje poprzednie wyjątkowo nie lubiły się z olejem opla (olej marki GM w niebieskim opakowaniu). wyjątkowe dziadostwo. zostawia takie osady, że można je zeskrobywać. tego oleju napewno nie polecam.

: 30 maja 2013, 00:29
autor: Gość
mdamian pisze:Maciek To chyba dobrze co nie :mrgreen: :mrgreen:
Oczywiście :)

: 31 maja 2013, 21:01
autor: kojot1
grzybek86 jak możesz to wróć do normalnego oleju jak objawy nie ustąpią to wtedy możesz zacząć się martwić , co do lotosu jak to jest ten sam olej co kilka lat temu to jest to totalny szmelc !! sprawdzone nie tylko przez moją osobę , objaw właśnie taki sam jak u ciebie stukające szklanki zaraz po odpaleniu a po 3 tyś w sumie stukały już cały czas , nie polecam .

: 31 maja 2013, 22:04
autor: grzybek86
ile kosztuje ewentualna naprawa takich szklanek?

: 01 cze 2013, 08:50
autor: k44761
w poliftowej sporo. Masz przecież 40 sztuk. do tego trzeba zdejmowac walki, czyli caly rozrzad. Poza tym warto wymienic przy okazji uszczelniacze. Ale nie panikuj. U mnie hałas popychaczy znikl po zalaniu mobila :-)

: 01 cze 2013, 19:56
autor: maciu
kojot1 pisze:grzybek86 jak możesz to wróć do normalnego oleju jak objawy nie ustąpią to wtedy możesz zacząć się martwić , co do lotosu jak to jest ten sam olej co kilka lat temu to jest to totalny szmelc !! sprawdzone nie tylko przez moją osobę , objaw właśnie taki sam jak u ciebie stukające szklanki zaraz po odpaleniu a po 3 tyś w sumie stukały już cały czas , nie polecam .
jezdziłem na lotosie i nie miałem żadnych problemów
a zalałem bo znajomy jest chemikiem w lotosie i powiedział że nie warto przepłacać

: 02 cze 2013, 14:46
autor: kojot1
maciu ten olej nie trzyma wogle parametrów na zimno gesty na gorąco rzadki jak woda takie moje zdanie i nie tylko moje, zimą zaraz po odpaleniu zimnego auta myslałem ze mam diesla pod maska klekotał tak przez kilka minut zanim się nagrzał , swojego czasu mieliśmy tego oleju całkiem sporo dlatego laliśmy go do naszych aut , ja lałem do hondy civic 1.5 , trwało to kilka miesięcy a olej zmienialiśmy co miesiąc heh , co ciekawe w tej całej historii jak już myslałem żę mam do roboty silnik bo grały szklanki jak w zmywarce to wystarczyło zmienić olej na castrola żeby wszystkie objawy ustąpiły , nie słyszałem tego od znajomego itp. sam to przerobiłem dlatego piszę jak było , olej lałem jakies 10 lat temu może od tej pory coś zmienili nie wiem i nie chcem tego sprawdzać :-D . dlatego zaproponowałem zmianę oleju na inny może się okazać że nic nie trzeba przy aucie robić .

: 02 cze 2013, 15:58
autor: maciu
castrol to ja pamiętam tak właśnie sprzed 7-8 lat jako słynne żelowe oleje
castrola... na streetracingu wtedy było sporo tematów o tym

od castrola to ja z daleka od tamtego czasu - ale może się coś zmieniło ;)