Strona 1 z 2
[D3 06 3.2FSI
] Stuki w silniku
: 01 lis 2013, 15:24
autor: bober1
koledzy mam problem.
Wczoraj parkowalem samochod i zaczelo bardzo glosno cos stukac w silniku (jak by traktor chodzil) po podpieciu pod kompa mam bledy P0346 oraz p0391 po czym auto juz nie odpala a jezeli krece z gazem do spodu czasem odpali kopci na czarno i nie wiejdzie powyzej 2tys obrotow po czym po 5sekundach gasnie
co moze byc pczyczyna??? czego szukac?? silnik 3.2fsi benzyna i najechane 100tys mil-przebieg orginalny
: 02 lis 2013, 21:36
autor: FOSS
Tak jak pisałem na PW - podejrzane będą pewnie napinacze łańcuchów rozrządu ale to trzeba fizycznie na aucie obejrzeć.
U ciebie w głowicach jest kilka prowadnic łańcucha + napinacz - jak coś się sypnęło to może spowodować nawet spore zniszczenia :-?
: 03 lis 2013, 12:07
autor: bober1
FOSS pisze:Tak jak pisałem na PW - podejrzane będą pewnie napinacze łańcuchów rozrządu ale to trzeba fizycznie na aucie obejrzeć.
U ciebie w głowicach jest kilka prowadnic łańcucha + napinacz - jak coś się sypnęło to może spowodować nawet spore zniszczenia :-?
w poniedzialek autko trafa na lawete i do "szpeca" zobaczymy co powie, nie stety jest problem tutaj z dobrym mechanikiem bo wszyscy co znam to tzw. "wrozbici" z fusuf.
German Specialist Car - polecili mi bym wymienil olej i filtr oleju (ponoc jest dluzszy i stuka) co w ogole zareagowalem smiechem, ale wracajac do tematu- w poniedzialek odstawie do polskiego warsztatu rozbiora i mam nadzieje ze nie bedzie tak zle.
Jedyne co mnie martwi to to ze przy przebiegu 101tys napinacze by poscily??
pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi
: 03 lis 2013, 13:35
autor: Gość
bober1 pisze:edyne co mnie martwi to to ze przy przebiegu 101tys napinacze by poscily??
Niestety bolączką tego bezawaryjnego rozrządu jest szybkie wyciąganie się łańcuchów i szybkie zuzycie napinaczy. To taki "bezobsługowy" rozrząd który siada szybciej niz paski w V8 i generuje wieksze koszty. Byłem w szoku jak kiedyś na warsztacie widziałem ładnego touarega z niecałymi 100tyś przebiegu i miał juz rozrząd do roboty.
: 03 lis 2013, 18:18
autor: bober1
Apophis pisze:bober1 pisze:edyne co mnie martwi to to ze przy przebiegu 101tys napinacze by poscily??
Niestety bolączką tego bezawaryjnego rozrządu jest szybkie wyciąganie się łańcuchów i szybkie zuzycie napinaczy. To taki "bezobsługowy" rozrząd który siada szybciej niz paski w V8 i generuje wieksze koszty. Byłem w szoku jak kiedyś na warsztacie widziałem ładnego touarega z niecałymi 100tyś przebiegu i miał juz rozrząd do roboty.
a to co najbardziej boli ze rozrzad nie jest od przodu tylko odstrony grodzi. i tu juz sie warsztat klania:((
: 03 lis 2013, 18:22
autor: Gość
Dokładnie.
Trzeba zwalac silnik na stół i przecietny koszt takiej operacji to ok 10tys zł chyba że ktoś sam sobie zrobi.
: 03 lis 2013, 22:11
autor: k44761
Dlatego kocham Audi, ale następne wozidło to raczej będzie BMW.
Słyszał ktoś, żeby w bmw padała mechanika w silnikach?
Chciałem kupić teraz D3, ale ani diesla (rozrządy,łańcuchy, napinacze, wtryski, kolektory dolotowe, klapki itp inne chrobotania) ani benzyny (napinacze łańcuszków w głowicach, rozrządy na paskach, nietrwałe skrzynie automatyczne) nie sposób kupić, żeby nie martwić się, że coś padnie.
Nic już konkretnego prócz quattro Audi nie robi. Ani diesli, ani benzyn. Ot taki niedzielny offtop.
Ale się zaraz zacznie
Ale ktoś to powinien jasno powiedzieć...
: 04 lis 2013, 01:13
autor: bober1
k44761 pisze:Dlatego kocham Audi, ale następne wozidło to raczej będzie BMW.
Słyszał ktoś, żeby w bmw padała mechanika w silnikach?
Chciałem kupić teraz D3, ale ani diesla (rozrządy,łańcuchy, napinacze, wtryski, kolektory dolotowe, klapki itp inne chrobotania) ani benzyny (napinacze łańcuszków w głowicach, rozrządy na paskach, nietrwałe skrzynie automatyczne) nie sposób kupić, żeby nie martwić się, że coś padnie.
Nic już konkretnego prócz quattro Audi nie robi. Ani diesli, ani benzyn. Ot taki niedzielny offtop.
Ale się zaraz zacznie
Ale ktoś to powinien jasno powiedzieć...
nie zgodze sie z kolega
Audi to konkretna marka a usterki zdarzaja sie tak samo jak w bmw, np sasiad ma 520 z przebiegiem 96tys km i juz musi wahacze wymienic-przebieg orginal bo jest pierwszym wlascicielem, no ale nie o tym temat...
: 04 lis 2013, 09:52
autor: stan
k44761 pisze:Słyszał ktoś, żeby w bmw padała mechanika w silnikach?
Znam takie przypadki i to nie odosobnione. Kolega opycha takie rodzynki, szczególnie 2.0 d 177 KM i to nie jakieś szemrane ale klienci przyprowadzają, zdaża się że na sznurku, kupione w salonie w Polsce, serwisowane i kupują drugie ale już PB.
: 04 lis 2013, 11:21
autor: pepi
moim zdaniem po 2000 roku
stan nowych aut się pogorszył
i nie chodzi tylko o audi , bmw
tak jest prawie wszędzie a dlaczego tak jest ? :-D
: 04 lis 2013, 17:01
autor: k44761
pepi, o to wlasnie chodzi. Ciezko cos dobrego wybrać. Bo co konkretnego mozna wybrać d D3 ewentualnie C6 czym mozna bezstresowo jezdzic?
: 04 lis 2013, 17:56
autor: stan
k44761 pisze:Bo co konkretnego mozna wybrać d D3 ewentualnie C6 czym mozna bezstresowo jezdzic?
Przecież jest 4,2 tdi., nie słyszałem złego słowa o tym silniku.
: 04 lis 2013, 18:39
autor: k44761
No nie tak do końca. Problem z klapami kolektora w silniku BVM też występuje. Regeneracja 3-4 tys. Jest to ułamek ceny zakupu takiego autka, ale kupić i znowu zastanawiać się 700km od domu, kiedy padnie...Poza tym silnik dość skomplikowany, co nie wróży bezawaryjnosci przez dlugie setki km. Ale fakt to najlepszy wybor do poliftowej d3. Poza tym te silniki nie maja jeszcze dużych przebiegów, zobaczymy jak to będzie za kilka lat. Tak jak z v6 tdi, na początku przez kilka lat tez je chwalili
Wg mnie dobre silniki skończyły się na ABZ, AQF ( i odpowiednio do nich 3.7) z D2 oraz oczywiście BFM z D3. Przymrużając oczywiście oko na napinacze w poliftowych....
: 04 lis 2013, 19:31
autor: Gość
Marcinie...Motoryzacja sie skończyła europejska po 2000roku a dokladniej gdzies w okolicach 2004roku. Jednak amrykanie robią dośc dobre technicznie auta do dziś(nie kazdy model) może tam coś znajdziesz nowszego dla siebie a jak nie to zwyczajnie poszukaj lub sam sobie ogarnij rodzynka z ABZtem i bedzie dobrze. Bo kto powiedział że nastoletnie wychuchane A8 jest be? Ja na swoje nie narzekam choć na exploatacje sporo wydaje ale tez i np wczoraj był pierwszy dzień od niepamietnych czasów kiedy to auto nie jeździło
: 04 lis 2013, 21:11
autor: k44761
Nie jezdzilo bo sie zepsulo, czy mialo wolne?
nie gustuje w amerykancach...