Forum Audi A8 Klub Polska

Witam!Problem wyglada nastepujaco audica stala pod wiata dobre 5 dni w czasie najwiekszych mrozow kiedy ja odpalilem zaczely stukac zawory wiec dzis mialem trosze czasu i troche ja pogonilem myslalem ze przejdzie ale nadal stuka czy ktos ma pomysl czemu nie chca sie same wyregulowac ?Czy mozna z tym jezdzic ?Pozdrawiam
A8 03' 4.2 benzyna

Najprawdopodobniej wina leży po stronie popychaczy które stały się za krótkie.Jeśli stukają tylko przy zimnym silniku jest żle.Natomiast jeśli stukają przy rozgrzanym motorze to dupa zbita. A wymieniałeś olej czy coś w tym stylu? Miałem ten problem w moim Bmw i nie patrząc na opinie znajomych dolewałem środki do uciszenia tych stuków (nic nie kupuj) I chyba to wiesz że na zimnym silniku nie wstawiaj jej w obroty :mrgreen:

stukaja przy zimnym i cieplym jak go odstawilem bylo wszystko ok 5 dni pozniej po odpaleniu zaczely stukac moze olej wyciek z regulatorow :-?

Czy to nie jest wina zaworka olejowego w głowicy? Za szybko upuszcza olej i będzie stukać. Na zimnym to jeszcze po tylu dniach ma prawo stuknąć, ale po chwili powinno w miarę pracy pompy i wzrostu ciśnienia stukanie ustać. Jeśli tak się nie dzieje, to w pierwszej kolejności sprawdź poziom oleju. Poźniej można wymienić olej, sprawdzić zaworek a na koniec zostaje wymiana popychaczy. Stukanie oznacza, że wałki rozrządu też chodzą prawie na sucho. Pozdro.

Oto kawałek tekstu z instrukcji obsługi


Po rozruchu zimnego silnika może chwilowo wystepować praca głośniejsza niż zwykle, ponieważ najpierw musi zostac wytworzone ciśnienie oleju w hudraulicznym układzie kompensacji luzu zaworów. Jest to normalne i nie powinno wywoływac obaw.

Pers pisze:Oto kawałek tekstu z instrukcji obsługi


Po rozruchu zimnego silnika może chwilowo wystepować praca głośniejsza niż zwykle, ponieważ najpierw musi zostac wytworzone ciśnienie oleju w hudraulicznym układzie kompensacji luzu zaworów. Jest to normalne i nie powinno wywoływac obaw.

Zgadzam się z Tym Pers.Praca silnika np zimą przy uruchomieniu auta zawsze będzie głośniejsza ( mogą występować jakieś świsty itp) ale nie wieże w to że jak mu kolebocą zawory jest ok zwłaszcza przy D3.

PEPOL D2 pisze:

Pers pisze:Oto kawałek tekstu z instrukcji obsługi


Po rozruchu zimnego silnika może chwilowo wystepować praca głośniejsza niż zwykle, ponieważ najpierw musi zostac wytworzone ciśnienie oleju w hudraulicznym układzie kompensacji luzu zaworów. Jest to normalne i nie powinno wywoływac obaw.

Zgadzam się z Tym Pers.Praca silnika np zimą przy uruchomieniu auta zawsze będzie głośniejsza ( mogą występować jakieś świsty itp) ale nie wieże w to że jak mu kolebocą zawory jest ok zwłaszcza przy D3.

Mój postał kilka miesięcy od nieszczęsnego stycznia, ale po wymianie paska i rolek rozrządu i odpaleniu lekki klekot na zaworach był może przez pół minuty. Normalnie to wtryski robią więcej hałasu niż zawory - piszę o BFM.

Witam. Dołączę do tematu.
Jestem od niedawna szczęśliwym posiadaczem A8 D3 z 2003 roku.
Ostatnio zauważyłem, że przy odpalaniu na zimnym silniku przez kilka sekund silnik trochę inaczej chodzi słychać delikatny klelot. Po chwili ustaje. Zasięgnąłem opinii dwóch mechaników. Wstępna diagnoza to hydro regulatory. Jeżdżę na oleju 5w40 przebieg raczej oryginalny 266tkm. Jeden z mechaników polecił zalać olej 10w40. Może pomóc tak na 70%. Z kolei drugi przeciwnie. Zostawić olej tylko wymienić regulatory...
Zdaje sobie sprawę z przedsięwzięcia i czasu przy wyborze drugiej opcji i nie szukam kompromisu tylko chcę pozbyć się tego problemu. Dodam również, że nie chcę pchać się w zbędne koszty. Czy któryś z kolegów miał podobne objawy? Jakieś porady, sugestie... itp...

soundwawe - proponuje poczytać o nastawnikach :

http://www.a8team.pl/d2-fl-all-nastawni ... vt9642.htm

Temat zgrubnie zgłębiony, ale w dalszym ciągu nie znam odpowiedzi czy wymiana oleju z 5w40 na 10w40 dała by odpowiedź czy to stukanie to naprawę te zaworki olejowe (regulatory) czy nastawnik?

soundwawe pisze: ... ale w dalszym ciągu nie znam odpowiedzi czy wymiana oleju z 5w40 na 10w40 dała by odpowiedź czy to stukanie to naprawę te zaworki olejowe (regulatory) czy nastawnik?

Moim zdaniem - nie.
Zmiana oleju na półsyntetyk, bo chyba to miał na myśli ów mechanik radząc 10W40, nie jest ani metodą naprawy ani diagnostyki.

Rozumiem. Tak na marginesie to przy tym przebiegu 266 tkm może warto było by wymienic już olej na 10w40?

Nie ma takiej potrzeby - no może jeśli chcesz przyspieszyć zgon nastawników to tak

FOSS pisze:Zmiana oleju na półsyntetyk, bo chyba to miał na myśli ów mechanik radząc 10W40, nie jest ani metodą naprawy ani diagnostyki.

ale potwierdzone jest, że zalanie gęstszego oleju dodatkowo z preparatem LM ucisza zaworki / popychacze / wkładki regulacyjne, jak zawał tak zwał..

Zalanie oleju 10W40, nie ma natomiast żadnego pozytywnego bądź negatywnego wpływu na nastawniki.

michalwruszak pisze:jeśli chcesz przyspieszyć zgon nastawników to tak

tak z ciekawości czemu ? Bo ja leje 10W40 od prawie 5 lat i raczej nic niepokojącego się nie dzieje a silnik mam czyściutki

Marcin - moim zdaniem w zimę ten olej nie daje rady ze względu na swoją ogarniaczoną szybkość docierania do głowic i poprawnego smarowania .