Strona 1 z 1
[D3 05 4.2MPI
] Wymiana sondy przed katem.
: 09 lut 2015, 21:48
autor: 123mielony
Panowie czy jest jakiś sposób na wymianę sondy ( rząd 1 sonda 1) czyli tej przed katem bez opuszczania silnika?
: 10 lut 2015, 22:23
autor: 123mielony
Nikt nie wymieniał ? czy niema innego sposobu <niewiem>
: 10 lut 2015, 23:54
autor: k44761
Nie bardzo dojdziesz z gory. druga przed katem jest lepiej ale tez szalu nie ma. lepiej opusc, zaoszczwdzisz czasu i poranionych rak.
: 11 lut 2015, 08:30
autor: ernesto
Temat sond i ich dostęp jest bardzo ciężki. A nie lepiej po prostu odpuścić ją. Niech sobie tam siedzi a nową wstawić w miejsce bardziej dostępne do niej ?
Ja jak będę wymieniał sondy to nie mam zamiaru ich ruszać.
Od spodu zrobić otwór, przyspawać mocowanie nowej sondy i gotowe.
Krzysiek przemyśl temat.
: 11 lut 2015, 08:35
autor: k44761
Można i tak. Zawsze kiedys serwis będzie łatwiejszy.
: 11 lut 2015, 09:41
autor: Motostacja
ernesto,
Pierwsze slysze , musze powiedziec ze bardzo dobry pomysl

: 11 lut 2015, 11:50
autor: 123mielony
VanDyke pisze:Jeżeli w D3 jest taki sam dostęp do sondy jak w D2 to idzie to spokojnie zrobić bez opuszczania silnika.
Chyba nie jest tak różowo bo byłem u dwóch speców i reakcja ich była taka <jezu> <lipa> a tak w ogóle to się nie da.

: 11 lut 2015, 13:14
autor: FOSS
Krzychu, w D3 żeby wymienić sondy przed katalizatorami trzeba ściągnąć kolektor dolotowy i masz już dostęp. Cała robota z góry i nie ruszasz silnika.
: 11 lut 2015, 14:42
autor: 123mielony
FOSS pisze:Krzychu, w D3 żeby wymienić sondy przed katalizatorami trzeba ściągnąć kolektor dolotowy i masz już dostęp. Cała robota z góry i nie ruszasz silnika. Zapraszam
O i to mi się podoba,wielkie dzięki za info.
Jak by nie te 500km.w obie strony to pewnie już bym był u Ciebie.
DODANO:
ernesto pisze:Temat sond i ich dostęp jest bardzo ciężki. A nie lepiej po prostu odpuścić ją. Niech sobie tam siedzi a nową wstawić w miejsce bardziej dostępne do niej ?
Ja jak będę wymieniał sondy to nie mam zamiaru ich ruszać.
Od spodu zrobić otwór, przyspawać mocowanie nowej sondy i gotowe.
Krzysiek przemyśl temat.
Muszę przyznać że z dwojga złego ten Twój patent chyba lepszy,ale jak jest możliwość wymiany bez rwania silnika to wolę to zrobić tak jak ma być.
Ale <brawo2> za pomysł. <okioki>
: 08 mar 2015, 10:01
autor: 123mielony
Zabieg się udał, cholerny błąd znikł <hura>
Mechanik który mi to wymieniał dał radę bez odkręcania kolektora,tylko demontaż przepustnica i kilka rurek na bok i dorobienie odpowiedniego klucza a o spuchniętej i podrapanej dłoni już nie wspomnę
Jeszcze raz wielkie dzięki panowie.
: 27 maja 2015, 07:11
autor: Marcin2013
Podepnę się pod temat, potrzebuję wykręcić sondę drugą czy jest to wykonalne bez odkręcania katów od kolektora wydechowego ?
: 27 maja 2015, 08:38
autor: 123mielony
Tak kolego jest to możliwe,widziałem jak to robi mój mechanik i trochę gimnastyki potrzeba ale jest to do zrobienia.
Z tego co pamiętam to trzeba dorobić sobie klucz (skrócić go trochę) aby było łatwiej się tam dostać.