[D3 03 3.7MPI/LPG ] Awaria za granica
: 18 cze 2016, 18:01
witam. W trakcie trasy660km usłyszałem wycie i stukanie i zmianę obrotów silnika. Już miałem Ac wykorzystać kiedy zajrzałem do silnika i stan oleju sie zgadza. Zbiornik pompy wspomagania był cały oblany i wszystko wokół olej w środku wyglądał jak kipiące mleko ( piana ) dolalem płyn do wspomagania i jechałem dalej po 100 km to samo.. Teraz jestem w Danii i za tydz wracam do Polski znowu 660 km. Stukot słychać od początku delikatny i obroty silnika skaczą dodatkowo po kilku minutach słyszę z silnika odgłos jakby tir jechał takie " łłłłłiiii" wydawało mi sie ze mi pompa siadła bo w trasie zaczęło mi wspomaganie przerywać i ten bulgoczący płyn ale teraz obroty stukot i ten dźwięk... Czy coś jeszcze poszło? Czy dojadę na dolewaniu co 100 km płynu do Polski czy zatkać ten zbiornik ? Ale boje sie ze mi walnie, ale wyrzuca płyn wszędzie bo tak bulgocze. I ostatnie pytanie czy pompa jak umiera daje takie objawy obroty i odgłos ? Czy jak umrze moge dalej jechać bez niszczenia kolejnych elementów czy zatrzymać sie i wezwać Ac ?