Forum Audi A8 Klub Polska

Witam Panowie

na początku Zdrowych Spokojnych świąt ,

a teraz proszę już o pomoc bo ósemka wykręciła mi dziś wigilijną niespodziankę ,

po krotce ...

do wczoraj auto chodziło bez problemu , wieczorem ostatnie odpalenie przed dojazdem do garażu i coś jak by brakowało paliwa lub nie paliło równo na wszytki gary - szarpaczka itp , po malej rundzie wszytko powróciło do normy ,
dziś rano niestety już nie zapalił ,
rozrusznik kreci jak szalony , w aucie jest prawie nowy akumulator ,
rozrusznik w pewnym momencie jak by się zawiesił bo kręcił jeszcze dość długo po puszczeniu przycisku START , ale nie w tym problem bo ten błąd się wykasował i w tym temacie jest raczej OK ,

pod vagiem pokazało mi takie błędy na silniku ,



Panowie POMOCY !! co możne być tutaj nie TAK ??

PS
dodam że auto było we wrześniu na akcji serwisowej w ASO , miało wymienione wszystkie cewki świece tez są nowe z przebiegiem zaledwie 5 tys km ??


z góry wielkie dzięki


pozdrawiam

http://www.a8team.pl/topics24/21.htm?highlight=17114
Proszę może to tobie trochę ułatwi :mrgreen:

18284 - Zawór do momentu wsparcie montowania: obwód otwarty
P1876 - 004 - Brak sygnału / komunikacja
19510 - Starter nie włącza: zacięty i elektrycznych awarii
P3054 - 001 - Górna granica przekroczona - przerywany

dzięki , ale ja tam nie widzę :roll: tych akurat błędów co u mnie wyświetla vag ??

więc za wiele mi to nie pomoże :-(


pozdrawiam


edyta:

dzięki za opisy tych błędów , ale dalej nic nie rozumiem ??

co może być przyczyną tego "gwiazdkowego prezentu "


dzięki pozdrawiam

kolego problem moze lezec w cewce badz w wiazce elektrycznej ktora idzie do poduszki silnika. Sprawdz jeszcze czy podaje paliwo bo moze pompa padla i przez to wywala rozne błędy.

Witam

problem już prawie opanowany .....dlatego prawie że czekamy na nową pompę paliwa , to ona byłą przyczyną , auto powędrowało do ASO Audi Katowice , tam tylko diagnoza , auto tam też odpalili i po przejściu na gaz chodziło bez problemowo ,
ale zafundowałem mu powrót na lawecie do warsztatu w mojej miejscowości :-P
a to znowu dlatego ........
...... bo Panowie z ASO nie mają uprawnień do demontażu butli LPG i się dlatego nie podjęli wymiany

wczoraj u znajomego mechanika zdemontowali już te klamory i tak czy siak pompę musieliśmy zamówić w ASO , koszt całej kompletnej pompy z koszem bagatela 1230zł

pozdrawiam i Życzę Wszystkim Kolegom samych sukcesów w Nowym Roczku ;-)



Mariusz

no widzisz a ja bez ASO zdiagnozowałem ;-)

paulo79 pisze:no widzisz a ja bez ASO zdiagnozowałem ;-)

tak jak to zwykle u nas bywa na forum :mrgreen: