Strona 1 z 9

[D2 00 3.3TDI ] Wymiana wałków bez demontażu glowic

: 06 sty 2016, 15:57
autor: mus102
Witam panowie, jak w temacie da radę wymienić wałki z całą hydrauliką nie zdejmując głowic?
Mam auto u mechanika który właśnie któryś dzień męczy się żeby założyć wałki i słyszałem różne opinie między innym, że nie da się tego po składać jeśli się głowicy nie zdejmij ze względu na mnogość części które podczas montażu wałków lubią spadać..
Doradzcie jak to ogarnąć bo wywaliłem na walki i uszczelki 4500 a auto dalej stoi.
Ręce normalnie opadają mi już.

: 06 sty 2016, 16:16
autor: CINEK
ja u siebie demnotowalem walki i zadej glowicy nie trzeba bylo sciagac. Jedynie co to caly rozrzad musi isc w dol i to wszystko. W sumie diesla nie mialem ale konstrukcyjnie jest podobnie. Gorne panewki trzeba odkrecic i walki w gore.

: 06 sty 2016, 16:17
autor: karol208
Da rade to zrobić bez sciągania głowic bo niby po co.
I tak możesz mieć kilka części już na dole silnika jak hydraulika i walki zużyte były.

: 06 sty 2016, 16:20
autor: mus102
Ale chodzi mi o montaż, bo zdemontować się dało, tylko jest problem ze złożeniem tego bo trzeba dwa walki wkładać jednocześnie a pod nimi jest pełno części dzwigienki, pestki, i przy próbie nałożenia wałków zawsze coś spadnie i od nowa przez to, że głowice są pod dużym kontem

: 06 sty 2016, 16:21
autor: mus102
To podpowiedzieć panowie jak to zrobić, a co do części to masz rację były już w misce

: 06 sty 2016, 16:21
autor: CINEK
mus102 pisze:ie da się tego po składać jeśli się głowicy nie zdejmij ze względu na mnogość części które podczas montażu wałków lubią spadać..
tak to mozna ze wszystkim tlumaczyc. Trzeba po prostu uwazac i tyle. Kazdemu moze sie zdazyc srobke upuscic (mi np. wpadla pod nastawnik <faktycznie> ) ale sa przyzady (magnesy itp.) i wszystko mozna ogarnac. Chyba ze koles chce cie jeszcze na uszczelki pod glowica naciagnac ;)

: 06 sty 2016, 16:25
autor: mus102
Ja już sam nie wiem, tyle kasy co już poszło w to auto to nie chce nawet o tym gadac, już się nawet sprzedawać nie opłaca, Najpierw stało od sierpnia do listopada, jak zrobił to Pochodziło 2 dni i walki huj strzelił, teraz już znowu stoi miesiąc.
Jak się wziął za niego to znów usłyszałem że jest problem bo mu to wszystko spada, a jak dzwonie to nie odbiera już nawet tel. A nie chce tam jechać bo tylko dym zrobię znowu

: 06 sty 2016, 16:27
autor: karol208
Pestki kolego są magnetyczne jak wszystko poskładasz do kupy i równo to wałki bez problemu założysz, akurat nie robiłem tego w V8 ale słynne V6 2.5 TDI bez problemu.
Ważne oby bez pośpiechu i równo dokręcać wałki no i zgrać je na znakach

: 06 sty 2016, 16:32
autor: CINEK
popytaj chopakow tu o dobrego ogarnietego mechanika, nawet jabys mial do Katowic tachac na lawcie, bo tak to koejne tygodnie jak nie miesiace bedzie stac, a jak zrobi to nie wiadomo czy bedzie ok, jak piszesz ze
mus102 pisze:jak zrobił to Pochodziło 2 dni i walki huj strzelił, teraz już znowu stoi miesiąc.
z tego co widze to w cale nie jest tam nic tak ciezkiego, fakt, faktem jest pare dupereli ale przez dobrego fachowca do ogarniecie w jeden, max dwa dni...

: 06 sty 2016, 16:37
autor: mus102
No tylko Przedtem nie stał na walki

: 06 sty 2016, 16:44
autor: karol208
kolego wałki masz zdjęte ustaw wał w położenie TDC (kręcąc wałem korbowym bez wałków nic nie stanie się dla silnika.

Następnie wkładasz popychacz który napewno nie wypadnie z głowicy, zakładasz pestke na trzonek zaworu i dzwigienkę na pestkę i popychacz (dzwigienka ma zagłębienie na popychacz a pestaka ma ranty boczne który nie pozwalają dzwigience przesunąć się na bok, więc trzeba być pierdołą i podbić to do góry tak żeby spadło)

: 06 sty 2016, 16:52
autor: CINEK
no jak pech to pech. Pododnie mialem , tylko ze u mnie napinacz sie skichal i zawor sie wygiał. Główka do góry pełna obróbka i koszta podobne.

masz tu jeszcze schematy jak to wygląda itp dla tego magika, może pomoże. W sumie po niemiecku ale na sląsku ogarniacie niemiecki, a mi sie teraz nie chce tłumaczyć :) (chyba że kto ma ELSE po polsku tu ) .

: 06 sty 2016, 16:54
autor: CINEK
ciekawa sprawa dla Twojego magika, bo może nie wiedzieć, ze po założeniu walkow i skręceniu wszystkiego musi poczekać ok. 30min, zamin dopali silnik zeby sie wszystko ułożyło. Inaczej pójdzei po zaworach...

: 06 sty 2016, 17:24
autor: karol208
martin_rs4 pisze:ciekawa sprawa dla Twojego magika, bo może nie wiedzieć, ze po założeniu walkow i skręceniu wszystkiego musi poczekać ok. 30min, zamin dopali silnik zeby sie wszystko ułożyło. Inaczej pójdzei po zaworach...
;) przez 30 min to on paska nie zdąży założyć zapewne

: 06 sty 2016, 17:46
autor: dice111
mus102 , umów się i zajedź se z tym samochodem do Tyrny, do Harbutowic jakoś daleko nie masz, ludzie do niego ze środka PL jeżdżą, problem akurat z terminami.