[D2 98 2.5TDI ] Pompa VP44 oraz pompa paliwa w baku (AFB)
: 18 lis 2011, 09:23
Witam
Zwracam się do Was o pomoc w rozwiązaniu następującego problemu.
Po przejechaniu 10 km wyłączyłem silnik, po kilku minutach chciałem jechać dalej ale autko niestety nie odpaliło. W przezroczystym przewodzie między filtrem paliwa a pompą wtryskową - brak paliwa (w baku prawie pełno).
Podłączyłem pompkę ssącą do krócca filtra paliwa, zaciągnąlem po krótkiej chwili paliw zaczęło lecieć - ale nie odrazu (wygląda na to że pompa VP44 nie dostała paliwa) - tylko dlaczego. Przy prawie pełnym baku paliwa pompka w baku podobno nie pracuje i VP44 automatycznie zassysa paliwo z koszyka?
Wtłoczyłem paliwo do przezroczystego przewodu, odkręciłem wtryski z jednej strony, podłączyłem przewód z powrotem do filtra i zakręciłem - przez chwilę silnik zamruczał. Dokręciłem wtryski i odkręciłem z drugiej (w celu odpowietrzenia układu) - silnik zaczął załapywac. Zakręciłem te z drugiej strony i znów zakręciłem, przez moment silnik zaczał zalapywać ale finalnie nie odpalił.
Podłączyłem VAG-a - wyskoczył błąd 01248(N146) - Quantity adjuster - Faulty. Zaczęła również mrugac kontrolka od świec żarowych - pomyślałem o najgorszym - VP44 padła. Po wykasowaniu błędów - błąd nie wrócił, kontrolka też przestała mrugać , ale silnik nie odpalił.
Zdemontowałem pompę - wysłałem do serwisu Boscha - była tam naprawiana 1,5 roku temu. Wcześniej zamarzło paliwo i pompa się uszkodziła - to błędy które wtedy się pokazały:
00550 - Start of Injection Regulation
17-00 - Control Difference
01318 - Control Module for Injection Pump (J399)
37-00 - Faulty
01268 - Quantity Adjuster (N146)
37-00 - Faulty
Założyli nowy czujnik rotacji (czujnik Halla), podłączyli do stołu probierczego na więcej niz 5h - pompa pracuje prawidłowo. Uzyskałem info że nie chcą mówić że mam pecha że ten czujnik znów padł po 1,5 roku - prawdopodobnie wada technologiczna.
Jutro mam zamiar założyć tą pompę.
Mam do Was prośbę - co sprawdzić żeby nie było powtórki z rozrywki. Co mogło spowodować uszkodzenie tego czujnika - skąd się wziąło takie zapowietrzenie w przewodzie przy prawie pełnym baku paliwa?
Czy macie jakieś pomysły?
Chciałbym sprawdzic czy pompka w baku pracuje i wyjąc cały ten kosz - może tam jakiś syf się zebrał. Pod który bezpiecznik podłaczyć aku żeby uruchomić pompkę na krótko? Jeżeli będzie ją słychać w kanu jak byc pewnym że prawidłowo pracuje, napełnie kosz we właściwym czasie?
Z góry dziękuję za podpowiedzi.
Pozdrawiam
Paweł
Zwracam się do Was o pomoc w rozwiązaniu następującego problemu.
Po przejechaniu 10 km wyłączyłem silnik, po kilku minutach chciałem jechać dalej ale autko niestety nie odpaliło. W przezroczystym przewodzie między filtrem paliwa a pompą wtryskową - brak paliwa (w baku prawie pełno).
Podłączyłem pompkę ssącą do krócca filtra paliwa, zaciągnąlem po krótkiej chwili paliw zaczęło lecieć - ale nie odrazu (wygląda na to że pompa VP44 nie dostała paliwa) - tylko dlaczego. Przy prawie pełnym baku paliwa pompka w baku podobno nie pracuje i VP44 automatycznie zassysa paliwo z koszyka?
Wtłoczyłem paliwo do przezroczystego przewodu, odkręciłem wtryski z jednej strony, podłączyłem przewód z powrotem do filtra i zakręciłem - przez chwilę silnik zamruczał. Dokręciłem wtryski i odkręciłem z drugiej (w celu odpowietrzenia układu) - silnik zaczął załapywac. Zakręciłem te z drugiej strony i znów zakręciłem, przez moment silnik zaczał zalapywać ale finalnie nie odpalił.
Podłączyłem VAG-a - wyskoczył błąd 01248(N146) - Quantity adjuster - Faulty. Zaczęła również mrugac kontrolka od świec żarowych - pomyślałem o najgorszym - VP44 padła. Po wykasowaniu błędów - błąd nie wrócił, kontrolka też przestała mrugać , ale silnik nie odpalił.
Zdemontowałem pompę - wysłałem do serwisu Boscha - była tam naprawiana 1,5 roku temu. Wcześniej zamarzło paliwo i pompa się uszkodziła - to błędy które wtedy się pokazały:
00550 - Start of Injection Regulation
17-00 - Control Difference
01318 - Control Module for Injection Pump (J399)
37-00 - Faulty
01268 - Quantity Adjuster (N146)
37-00 - Faulty
Założyli nowy czujnik rotacji (czujnik Halla), podłączyli do stołu probierczego na więcej niz 5h - pompa pracuje prawidłowo. Uzyskałem info że nie chcą mówić że mam pecha że ten czujnik znów padł po 1,5 roku - prawdopodobnie wada technologiczna.
Jutro mam zamiar założyć tą pompę.
Mam do Was prośbę - co sprawdzić żeby nie było powtórki z rozrywki. Co mogło spowodować uszkodzenie tego czujnika - skąd się wziąło takie zapowietrzenie w przewodzie przy prawie pełnym baku paliwa?
Czy macie jakieś pomysły?
Chciałbym sprawdzic czy pompka w baku pracuje i wyjąc cały ten kosz - może tam jakiś syf się zebrał. Pod który bezpiecznik podłaczyć aku żeby uruchomić pompkę na krótko? Jeżeli będzie ją słychać w kanu jak byc pewnym że prawidłowo pracuje, napełnie kosz we właściwym czasie?
Z góry dziękuję za podpowiedzi.
Pozdrawiam
Paweł