Forum Audi A8 Klub Polska

Mam Audi 2.5TDI problem polega na tym ze rozpędza sie nagle traci moc po chwili załapuje znowu sie rozpędza znowu przestaje i tak przez cały czas.Komputer nic nie pokazuje nie mam pojęcia co to moze byc.Prosiłbym o pomoc z góry bardzo dziekuje.Pozdrawiam z nad morza

Witaj,

obstawiam że to będzie coś z elektroniką turbiny a rozwiązania problemu polecam poszukać na zaprzyjaźnionym forum A6 ponieważ tam większość forumowiczów ma 2.5 TDI i jest tam masę tematów o tym silniku

Bezpośredni link do działu:
http://www.a6klub.pl/silniki-wysokoprne-vf8.htm

Oczywiście użyj najpierw opcji szukaj przed dodaniem nowego tematu :roll:

Pozdro

Tak, na 100% przyczyny musisz szukać w turbinie

witam a wie ktos moze co to moze byc jak w czasie jazdy zapala sie kontrolka grzania swiec zarowych???
mam mozliwosc kupic A8 2.5TDI wymianiane klocki tarcze rozrzad turbo ale cos jest ze jak jedzie to czaem mula lapie i sie czasami zapala kontrolka grzania swiec zarowych ciekawe cot to moze byc i ponizej polowy baku takie cuda sie dzieja
prosze o odp bo mam BMW e 39 525d na common railu i nic w niej nie robie jest super tye ze kombi natomiast kombi nie jest mi potrzebne wole sedana a* jest fajne i w dieselku byloby ok ale nie chce kupic gowna w pieknej obudowie
proszeo pommoc

repsol pisze:w czasie jazdy zapala sie kontrolka grzania swiec zarowych???

http://forum.vw-passat.pl/showthread.ph ... ka+%B6wiec

Jak chcesz diesla w A8 to nie kupuj 2.5tdi... Jak już to 3.3tdi... spalanie średnie 2.5tdi to 8-10l w 3.3 9-11l... A różnica w osiągach podobno jest spora... Osobiście bym się nie pakował w 2.5, za mała pojemność silnika do tak dużego samochodu, zero osiągów, spalanie duże (jak na to co proponuje ten silnik) i podobno do bezawaryjnych też nie należy...
Pozdrawiam.

witam koledzy
dzisiaj bylem u znajomego na podnosniku zobaczyc co to jest dokladnie z tym 2,5 tdi
i jak zobaczylem co sie tam dzieje to dalem sobie spokoj
znalalzlem fajne A8 2,8 benzynka z Gazem na full opcji i wystarczy na miasto w sam raz
w niezle gowno bym sie wpakowal z tym dieslem katalizator wyciety pompa paliwa do wymiany wniskuje tak bo sie kontrolka swiec zarowych pali autko bite z prawej strony reflektor przyspawany tzn zaczepy reflektora normalnie masakra i cos jeszcze strasznie stuka z przodu w nadkolu cholera wie co malo tego podluznica zalana pianka bo gosciowi jakies kable tam latały normalnie sajgon i jeszcze nie jedzie jedzie jak stary merc 124 80 na budziku a buda sie trzesie jakby juz miala maxa a to ponoc quattro i 150 KM wiec powinien cos smigac a tu lipa i ksenon do wymiany bo sie przepalil tzn swici jak sie rozgrzeje ale z poczatku mruga normalnie masakra dobrze ze pojechalem i dalem sobie spokoj acha i jeszcze cieknie olej z intercoolera z tylu niedlugo wachacze do wymiany szkoda gadac.....
a tak 2.8 na benzynce starczy
i gaz jest i ten sam rok czyli 1998 i jest to "pudełko" na tylnej klapie i 193KM na miasto w sam raz a tak bym sie władował w koszta a od ktorego roku one mialy aluminowa kaste??
pozdrawiam

Kralik, Nasza audica ma ten sam problem! Wyczytał mąż na forum A6, że wina turbiny (czujnik zaworu) - został więc wymieniony i nic to nie dało! Ostatnio byliśmy u speca od pomp (gdyż doszły nas słuchy, że to też może mieć coś wspólnego) - pan podłączył swój magiczny komputerek i nie pokazało nic co mogłoby być przyczyną, poza błędami których w naszym aucie nie występują, gdyż nasza audica posiada komputer od A6 a nie A8 i wywala błędy jakich w naszym aucie nie ma! (to, że jest inny komputer wiedzieliśmy już wcześniej, ale znalezienie odpowiedniego graniczy z cudem - wciąż szukamy)
Zalecił nam wymianę komputera i wgranie odpowiedniego programu ale nie daje pewności, że to jest przyczyna częstych braku mocy "nie jechania" autka!

Jeśli znajdziemy w końcu przyczynę i rozwiążemy problem - damy znać!

Pozdrawiam

Kralik pisze:Mam Audi 2.5TDI problem polega na tym ze rozpędza sie nagle traci moc po chwili załapuje znowu sie rozpędza znowu przestaje i tak przez cały czas.Komputer nic nie pokazuje nie mam pojęcia co to moze byc.Prosiłbym o pomoc z góry bardzo dziekuje.Pozdrawiam z nad morza

Kolego sprawdz przepływomierz. Jest częsta przyczyna. Najlepiej pożyczyć na test sprawny przepływomierz, np. ze sprawnego auta.

vitaliy pisze:

Kralik pisze:Mam Audi 2.5TDI problem polega na tym ze rozpędza sie nagle traci moc po chwili załapuje znowu sie rozpędza znowu przestaje i tak przez cały czas.Komputer nic nie pokazuje nie mam pojęcia co to moze byc.Prosiłbym o pomoc z góry bardzo dziekuje.Pozdrawiam z nad morza

Kolego sprawdz przepływomierz. Jest częsta przyczyna. Najlepiej pożyczyć na test sprawny przepływomierz, np. ze sprawnego auta.

Wydaje mi sie ze padniety przeplywomierz powinien sie objawiac 'rownym' spadkiem mocy, a nie 'pulsacyjnym' , takie objawy bardziej pasuja do problemu ze sterowaniem kierownic w turbinie.

Logi podpowiedzialy by duzo wiecej...

miałem to samo jest to związane z przeładowaniem turbiny trzeba podłączyć vaga i sprawdzic błędy na bank jest 00575 przeładowanie - albo zaworek N75 sie zesra... albo węże podciśnienia sa stare albo w turbinie zmnenna geometria- albo czyszczenie albo regeneracja ja regenerowałem bo nie był sensu czyśćić bo i tak olej przepuszczała

pozdrawiam

A my już się z tym problemem uporaliśmy. W naszym maleństwie był to problem z kompem, i czujnikiem powietrza w kolektorze ssącym, a dokładnie z instalacją do niego. I teraz jeździ bez zarzutów. :mrgreen:

No tak Nowoczesny diesel jest super jak sie ma go na gwarwancji i to każda marka. pracuje w dośc dużej firmie pomocy drogowej w Poznaniu i widze co najwięcej sie psuje...]
Ostatnie moje samochody to były diesle :-( i puki bedzie mnie stać do już NIGDY nie wróce do Diesla no chyba ze z Mercedes W124 :-) czyli lata90

marta pisze:A my już się z tym problemem uporaliśmy. W naszym maleństwie był to problem z kompem, i czujnikiem powietrza w kolektorze ssącym, a dokładnie z instalacją do niego. I teraz jeździ bez zarzutów. :mrgreen:

Czyli jednak elektronika. Wychodzi na to, że elementy mechaniczne psują się coraz rzadziej, a w pierwszej kolejności elektronika siada, tylko że trudno to czasami znaleźć. To rozumiem, że jednak uniknęliście wydatku w postaci wymiany turbiny. Oby to była ostatnia usterka, bo jak pamiętam, mieliście przeboje z autkiem. Szerokiej drogi...

pebo, Tak owszem.. ale jakby nie było autko ma 11 lat i wymiana turbiny zapewne nas czeka tak czy inaczej ;p
Przebojów było sporo, ostatnio właśnie dojście do ładu z komputerem i jak na razie wszystko jest okey. Od paru dni słyszę lekkie postukiwanie w przednich kołach, mąż mówi że to wahacze, czas na wymianę :mrgreen:

pebo pisze:Szerokiej drogi...

I wzajemnie..