Forum Audi A8 Klub Polska

Po zapodaniu zapłonu coś zaczyna piszczeć pod maską gdzies jakby z tyłu motorowni
(okolice pompy wtryskowej).

Wyciągałem bezpieczniki od różnych modułów i nic.
Wyciągałem wtyczki od kilku gadżetów na silniku i nic
jedynie była delikatna zmiana tonu piszczenia.

Czy to normalne w 4.2TDI? Pewnie nie... ale może ktoś to juz miał i wie co piszczy.

Nie jest to głośny pisk ale słyszalny przy aucie na zamkniętej masce.

Na uruchomionym silniku? Częstotliwość / intensywność rośnie wraz ze wzrostem obrotów?

Nie po odpaleniu silnika nie byłoby tego słychać, po samym zapłonie.

Dosyć wysoki pisk z lekkim tonem brzęczenia, jutro nagram

Gdzieś z okolicy pompy wtryskowej.

[ Dodano: 2017-01-31, 12:50 ]
U kolegi w dizlu amerykanskim to samo piszczenie

Sprawa jest rozwojowa

maciu pisze:Czy to normalne w 4.2TDI? Pewnie nie... ale może ktoś to juz miał i wie co piszczy.

Raczej normalne

FOSS pisze:

maciu pisze:Czy to normalne w 4.2TDI? Pewnie nie... ale może ktoś to juz miał i wie co piszczy.

Raczej normalne

okej, a co piszczy?

Piszczy, piszczy - też tak mam.
To jest dzwięk pracy jakiegoś modułu elektroniczneg moim zdaniem i to prawidłowe zjawisko.

ciekawe czy nowe audice diesele też piszczą.... obadam przy okazji jakiejś
wizyty w aso

U mnie dla odmiany piszczy, ale na biegu jałowym. Odgłos niczym ćwierkający ptaszek, luźny pasek klinowy, albo piszczące łożysko. Odgłos znika na wyższych obrotach. Nie sposób tego zlokalizować, poradzicie gdzie zacząć szukać? Czy to jest jakaś znana przypadłość?

ćwierkało mi tak w osprzęcie paska (rolka i/lub napinacz)
po wymianie wszystkiego oprócz kółka alternatora zapadła cisza

a na samej stacyjce nie masz takowego piszczenia?

Dzięki, sprawdzę to. Na włączonej samej stacyjce akurat mam ciszę.

[ Dodano: 2017-02-04, 23:55 ]
Po podniesieniu maski stwierdzam, że u mnie jednak też coś piszczy (coś jakby buzzer). Dźwięk ustaje kilkanaście sekund po wyłączeniu zapłonu. Wnioskuję, że albo to jest normalne (mało realne), albo jest to jakaś powszechna dolegliwość.

maciu pisze:Po zapodaniu zapłonu coś zaczyna piszczeć pod maską gdzies jakby z tyłu motorowni
(okolice pompy wtryskowej).

Wyciągałem bezpieczniki od różnych modułów i nic.
Wyciągałem wtyczki od kilku gadżetów na silniku i nic
jedynie była delikatna zmiana tonu piszczenia.

Czy to normalne w 4.2TDI? Pewnie nie... ale może ktoś to juz miał i wie co piszczy.

Nie jest to głośny pisk ale słyszalny przy aucie na zamkniętej masce.

Wypnij wtyczkę z przepustnicy, nastawników klap i innych nastawników sterowanych serwomotorem po kolei. To ewidentny dźwięk sterowania serwomotora PWMem.

maciu, piszczenie jak najbardziej normalne i dochodzi z przepustnicy a dokładniej z silnika elektrycznego z jej wnętrza ...lub innego elementu wykonawczego

teraz nie pomnę czy wyciągałem bezpiecznik od tego ale sprawdzę i dam znać