Forum Audi A8 Klub Polska

Cześć
Taki oto temat:
D3 4.2tdi na postoju na biegu jałowym 630rpm czuć drgania na kierownicy, drgania całkowicie ustępują dla ponad 820rpm

w ASO sprawdzone, silnik BVN ma miec obroty 530-730 ma 630 więc podnosić nie warto bo na zimnym będzie sobie robił chyba kuku

poluzowane i sprawdzone 2 poduszki silnika i 2 skrzyni biegów (bujałem autem może się ułoży inaczej), sprawdzone wydechy (naginanie wyginanie nie zmniejsza drgania)

w trakcie jazdy nic nie szarpie nie słychać wału itd
wiatraki elektryczne ok
wtryski nie leją ON

wiem że po zakupie to auto jako nowe miało wymieniony chyba słupek po 15k km w ASO i zaciekawiła mnie ta przednia poduszka(wsparcie momentu obrotowego).
1. Co to jest ?
2. Dlaczego to ma regulację pierścieniem?
3. Na zdjęciu widać fajkę z boku czy ona ma diagnozę jak poduszki silnika?
Czy brak ustawienia tego pierścienia po ponownym włożeniu silnika może skutkować drganiem tylko na postoju?
załączam plik z erWin strona 54-57 tam jest opisana procedura wyjęcia to będzie wiadomo o co mi chodzi.

plik z opisem: wsparcie dla momentu obrotowego

Pytanie jakie to są drgania? Jak to czuć? Są jakieś dźwięki przy tym?
Genralnie lekkie drgania na wolnych obrotach w dieselu to nic dziwnego. Szczególnie w takim który ma już swoje lata. Gumy poduszek pod silnikiem nie są już wystarczająco sprężyste aby tłumić drania.

krzysztof1 pisze:Genralnie lekkie drgania na wolnych obrotach w dieselu to nic dziwnego.

bzdury piszesz kolego... na kierownicy w D3 4.2TDI przy postoju na D czy R nic nie czuć... nie ma żadnego mrowienia czy drgań
jeżeli pojawiają się takie efekty to coś auto boli (skrzynia, napęd, silnik)

Mrowienie czuć cały czas na postoju na kierownicy ale tez jak oprę głowę na szybie to aż w uchu dzwoni, jakby cala karoseria przenosila te drgania tyle ze one maja taka wysoka częstotliwość ze trzeba to raczej nazwać właśnie mrowieniem

jednak przy tym jednocześnie nic nie stuka nie piszczy, czuć to i na zimnym i na rozgrzanym silniku, cały czas ta sama częstotliwość tych drgań bez różnicy czy to P N czy D znika całkowicie ponad 830 rpm

wyginalem trochę wydechy i bujalem autem z poluzowanymi poduszkami skrzyni ale bez różnicy, poduszki silnika suche ale one i tak maja swoja diagnozę.
Nawet nie wiem od czego zacząć, jakiś potrzebny plan z punktami co po kolei odpinac, wyginac itd, wiecie u mechanika to roznie może być, jeśli sam znajdę mogę zlecić wymianę jak nie ogarnę albo czasu szkoda, ale dałem rade poskładać skrzynie w D2 to może i tu dam rade bo grzebać lubię, taka odskocznia od prozy życia codziennego .

A to ustrojstwo z przodu co pytałem może mieć wplyw czy to tylko amortyzuje wychył silnika przy ruszaniu i hamowaniu?

Kolego ja od niedawna mam podobną zagwozdkę i jak na razie wychodzi na to, że może mieć to związek, przynajmniej u mnie, z pompą podciśnienia. Tylko u mnie jest jeszcze jeden objaw. Dokładnie czuć, że wraz z wciśnięciem pedału hamulca drgania się zmieniają i najmocniej czuć je an w pełni wciśniętym. Jak wyrzucę z biegu na N lub P to prawie całkiem ustają.

U mnie bez różnicy czy D czy N lub P z wciśniętym hamulcem lub bez cały czas jest wyczuwalne takie samo mrowienie.

Drgań czy mrowienia nie powinno być na wolnych. Jak już sprawdzisz wszystkie bezkosztowe sprawy, sprawdź porządnie wtryski. Jak Ci to tak przeszkadza, podnieś minimalnie obroty, silnikowi nie powinno się nic stać.

stan pisze:Drgań czy mrowienia nie powinno być na wolnych.

Oczywiście, że nie powinno. 4 lata nic nie miałem a teraz się pojawiło to czemu miałoby tak po prostu być? Niestety dużo ludzi powiela podobne teksty typu "Ten model tak ma". W D3 jak wszystko dobrze to zero drgań, zero skrzypień i zero szarpnięć.

Ja dzisiaj wymieniam moją pompę podciśnienia i zobaczę jak zmieni się sytuacja. Jak nie to raczej też poszedł bym za radą kolegi i dalej będę szukał we wtryskach. Już raz miałem je regenerowane ale może nie jest to aż tak trwałe rozwiązanie.

@drago_o
Po wymianie pompy jest lepiej? Daj znać.

W moim przypadku tak. Zniknęły drgania na postoju. Pompa miała sporą nieszczelność.

To gitara u Ciebie temat ogarnięty.
U mnie jak pisałem mrowienie nie zmienia się gdy wrzucę P lub N nie wzrasta przy wyciśniętym hamulcu do końca znika dopiero przy ponad 820rpm.

Cześć,
mam takie wibracje na postoju, więc odgrzewam PSQ znalazłeś przyczynę?

niestety nie, jeżdżę tak dalej nic się nie zmieniło być może to poduszka silnika ale nie mam błędów poduszek silnika, jak coś znajdziesz daj znać