Forum Audi A8 Klub Polska

Mam pytanie jak wygląda sprawa rozrządu w D4 4,2 TDI co tam siedzi łańcuch z tyłu ??

Tak średnio co 180k km wymiana

Czy fabryka przewiduje taką operację ? W sensie czy jeśli auto jest serwisowane do np. 250tkm to rozrząd powinien być już wymieniony czy to tylko leży w kwestii właściciela , jak chce to robi ,a jak nie to nie.??

wszystko zależy od stanu silnika , sposobu eksploatacji itd

Irek_PV808, nie jest przewidziana wymiana rozrządu... generalnie założeniem miał być bezobsługowy i w D3 do 400kkm nic się nie dzieje, w D4 (w 4.2TDI) mam kilka przykładów gdzie jest powyżej 200kkm i nikt rozrządu nie dotykał więc do momentu, kiedy rano przy pierwszym odpaleniu nie będzie dzwonił to nie zawracaj sobie tym głowy
na trwałość wpływa sposób eksploatacji (olej co max 15kkm i wyłączyć START/STOP)

Witam,
Czy ktoś może podzielić się potwierdzoną informacją na temat kosztu wymiany rozrządu w 4.2 tdi (części + wymiana)
Oczywiście poza ASO

Witam
ja w swojej Audi A8 wymieniałem rozrząd ze względu na to ze rano przy odpalaniu było słychać delikatnie łańcuszek. Jak się okazało po demontażu nie trzymał ciśnienia lewy górny napinacz. Stan łańcuszków idealny nie było widać śladów zużycia. Wymieniłem wszystkie łańcuszki oraz napinacze. Koszt z tego co pamiętam to same części około 4500pln plus robota.

panton pisze:kiedy rano przy pierwszym odpaleniu nie będzie dzwonił

To jest kwestia oleju.Zjadłem na tym zęby.Tylko olej z dodatkiem wolframu i molibdenu może Ci to zagwarantować (przetestowane w S8 D4).

A jaki z tym czymś jest ?

Np.Ravenol RUP 5W40.

Cześć wszystkim! Byłem już na tym forum, ale nie wiedzieć czemu nie mogę się zalogować i musiałem założyć nowe konto. Mam dylemat związany z rorządem w D4 4.2 TDI przedlift. Auto ma 210k przebiegu, program na 404km/950 nm. W moich rękach 2 lata. Pedantycznie dbane, olej Motul co 10K, wcześniej był zmieniany co 15K (dobrze znam poprzedniego właściciela). Serwisuję go w solidnym warsztacie, wyspecjalizowanym w dużych VAGach- EKG w Poznaniu. Ostatnio A8emka była u nich kilka razy, min z uwagi na regenerację skrzyni i jakieś drobiazgi. Mówią, że 2x na ok 10 odpaleń na zimnym usłyszeli grzechotanie rozrządu. Ja nie usłyszałem ani razu, a jestem mocno wyczulony na takie rzeczy, w dodatku odpalam auto w garażu, więc wszystko dobrze słychać. Nie mówią tego jednoznacznie, że kategorycznie trzeba robić natychmiast, bo nie słychać grzechotania non stop, ale sugerują by robić, bo nie chcą być odpowiedzialni za ewentualne rozsypanie silnika, poza tym wiadomo, że w ich interesie leży by naprawiać jak najwięcej Jakie są Wasze doświadczenia? Robicie rozrząd już wtedy gdy raz na wiele odpaleń grzechotanie jest słyszalne, czy dopiero gdy jest ono słyszalne często lub przy każdym odpaleniu?

Cześć.
Miałem taki sam przypadek. U mnie z 4 razy na 10 odpaleń było słychać łańcuszek i też przy przebiegu około 214tyś. Z racji tego ze też bardzo dbam o auto wymieniłem cały kompletny rozrząd. ( łańcuchy i napinacze)
Koła były w idealnym stanie. U mnie był uszkodzony tylko jeden lewy górny napinacz. Wymieniłem wszystkie.
I od tej pory jest idealnie cicho przy odpalaniu a mam już zrobione ponad 300tyś.
Auto serwisuje w Lesznie Mechanika Pojazdowa Prais i tam też robiłem rozrząd.
Jak masz jeszcze jakieś pytania piasz .
Pozdrawiam

hevimental pisze:Cześć wszystkim! Byłem już na tym forum, ale nie wiedzieć czemu nie mogę się zalogować i musiałem założyć nowe konto.

Napisz do mnie na priv jaki miałeś poprzednio nick na forum a pomogę odzyskać nad nim władzę.
Pozdrawiam, FOSS

Czy spotkał się ktoś z Was z objawem zużycia rozrządu innym niż grzechotanie przy odpaleniu? U mnie dokładnie przy 2700-2900 obrotów jest ciche cykanie z okolic silnika. Czy to może być rozrząd? Dodam, że innych objawów na chwilę obecną nie ma. Niestety nie możemy z mechanikiem znaleźć przyczyny tego cykania. Wtryski wykluczyliśmy.

@hevimental: U mnie było grzechotanie rozrządu przy odpalaniu i cykanie na niższych obrotach (ale nie zawsze - w zależności od temperatury silnika). Po wymianie rozrządu grzechotanie ustało kompletnie, silnik też jakby się wyciszył ale cykanie zostało.

Po dalszej analizie wyszło, że to coś z EGR'em lub przepływem spalin (chłodniczka EGR'u, sam zawór albo jakiś przewód). W każdym razie - na chwilę interfejsem wyłączyłęm EGR (test zaworu) i w momencie gdy był całkowicie zamknięty albo otwarty (teraz już nie pamiętam) cykanie nie występowało, więc możesz sprawdzić to też u siebie.