Strona 1 z 2

[D2 00 4.2PB/LPG ] Mleko w skrzyni.

: 20 paź 2014, 17:24
autor: JarekBDG
Mam pytanie do znawców pracy skrzyń biegów tiptronik.

Uszkodzeniu uległa chłodnica i płyn chłodzący dostał się do oleju w wyniku czego w skrzyni zrobiło się mleko.
Skrzynia zaczęła objawiać nieprawidłowość działania, po czym samochód przestał być używany. Podobno ;)

Tak wygląda sytuacja w samochodzie, którym jestem zainteresowany.
Sprzedający mówi, że doprowadzenie do pełni sprawności to wymiana chłodnicy (to oczywiste), wymiana oleju i wyczyszczenie elektrozaworów.

Pytanie czy to wszystko czy brać pod uwagę remont skrzyni, który tani nie jest.

Z moim doświadczeniem to wróżenie z fusów, więc proszę o pomoc forumowiczów, którzy mają pojęcie w tym temacie.

: 20 paź 2014, 17:31
autor: krzychu22.p1i
Ile to auto stało? Metalowe elementy mogą zacząć korodować.. a tarczki się rozpadać..

: 20 paź 2014, 17:40
autor: JarekBDG
Sprawa jest świeża.
W oleju nie ma dużo płynu, więc własności smarne przy postoju jakieś są.

: 20 paź 2014, 18:54
autor: ernesto
JarekBDG pisze:Sprawa jest świeża.
W oleju nie ma dużo płynu, więc własności smarne przy postoju jakieś są.
Jakieś nie znaczy odpowiednie, Wyobraź sobie że w skrzyni zamiast 100% oleju jest mieszanka 50/50 olej i płyn. Przecież każdorazowe odpalenie powoduje dalsze mieszanie.
Mało tego skrzynia jest nisko zbiorniczek wyrównawczy wysoko. Ten płyn sam z siebie się wpycha do skrzyni bezwładnościowo nawet po zgaszeniu.
Układ chłodzenia dodatkowo powoduje ciśnienie. To ciśnienie w razie jakiej kol wiek nieszczelności wyzbywa układ z płynu. W tym przypadku Wtłacza go sobie w skrzynie.

JarekBDG, Nie wierze w to ze sprawa się stała nagle. To jest kit który ma na celu zachęcenia Cie.

Która wersja lepiej brzmi:
- Wie pan dostał się płyn do oleju ale nic poważnego, trzeba jedynie chłodnicę wymienić i będzie ok. Stało mi się to niedawno

- Wie pan coś tam płynu ubywało ale nie zwracałem uwagi i dolewałem. Jeździłem tak rok aż cośsię zaczeło dziać i auto przestało jechać.

Szczerze nie wiadomo ile tak na prawdę czasu trwała ta mieszanka oleju z gliksolem.
Będziesz miał szczęście jeśli okaże się że wystarczy wymienić tylko chłodnicę, olej i filtr w skrzyni.
A możesz mieć pecha i okaże się że skrzynia, konwerter i pompa są złom totalny. Bo na początek zaryzykujesz tylko wymianę płynów i chłodnicy.
Możesz pogadać z właścicielem i się dogadać niech powie cenę rynkową za auto nastepnie od tej sumy odejmij
- chłodnica
- płyn
- olej
- filtr
- kompletny remont skrzyni biegów
- robocizna

Ja bym w takie bajki nie wierzył. Inna sprawa jest taka że podczas kupna auta jesteś świadomy z tego że auto jest uszkodzone. Co będzie jeśli okaże się że trzeba w nie wsadzić 10 tyś by doprowadzić go do stanu toczenia ? Następnie rozrząd ewentualnie hamulce, klima, i jeszcze jakieś pierdoły dolecą.

Twoja decyzja. Ja Ci odradzam

: 20 paź 2014, 20:12
autor: Preston81
jak by bylo tak rozowo koles sam by to ogarnal :) i sprzedal drozej

: 20 paź 2014, 20:16
autor: JarekBDG
Dziękuję za rzeczową odpowiedz.
Będę rozmawiał o innej cenie, która uwzględni remont skrzyni.

: 20 paź 2014, 20:42
autor: Ara$
ernesto pisze:Ja bym w takie bajki nie wierzył.
dokładnie bo jakby to była prawda to
preston81 pisze:koles sam by to ogarnal :) i sprzedal drozej

: 20 paź 2014, 21:49
autor: 123mielony
Kolego JarekBDG szukaj sprawnego auta którym można się przejechać i posprawdzać to i tamto.
Bajki takie że to tylko jakaś pierdółka do wymiany to mijaj z daleka,z takich dupereli wychodzą znaczne nie przewidziane koszty w tym wypadku może to być 6tyś.przy dobrym wietrze oczywiście.
Tak jak chłopaki piszą ,jak by to była jakaś pierdoła to sam by gość naprawił i auto sprzedał znacznie drożej.

: 20 paź 2014, 23:13
autor: ernesto
JarekBDG, My tu nie chcemy źle dla Ciebie, ja tym bardziej.
Jeśli pragniesz A8 to pragnij ale egzemplarza który jest pozbawiony wad.
Zrozumie bijące tarcze, wypadnięcie zapłonu co jakiś czas, nawet uszkodzoną pompę paliwową ale nie taki mankament jakim jest w/w

Nie miałem lekko ze swoim autem, ale co ważniejsze ogarnąłem, początek mojej historii był słaby i mało co wiedziałem na temat tego auta, ogólnie A8. Pomimo iż czytałem wiele. Prawie się utopiłem
Teraz mam ochotę dalej wejść do głębokiej wody od nowa ale troszkę już wiem, troszkę już zrozumiałem i doświadczyłem i na obecną chwilę gdyby ktoś mi złożył taką propozycję jak Tobie odszedłbym i podziękował.
A auto niech sobie sprzeda na części.

Dlatego z ogromnej przestrogi i i szczerego serca odradzam Ci to auto. Jeśli nie masz wystarczająco gotówki to odpuść, poczekaj. Na marzenia przyjdzie odpowiedni czas i moment.

Nie daj się namówić bo My tu obecni chcemy dla Ciebie dobra. Byś czerpał przyjemność z jazdy a nie rwał sobie włosy z głowy.

W większości przypadków każę słuchać serca, w tym wypadku namawiam Cię do rozsądku.

: 21 paź 2014, 09:18
autor: sebek1195
JarekBDG pisze:Dziękuję za rzeczową odpowiedz.
Będę rozmawiał o innej cenie, która uwzględni remont skrzyni.
Odejdź z daleka od tego pojazdu. Ktoś pozbędzie się kłopotu a Ty możesz go sobie narobić.

: 21 paź 2014, 13:48
autor: Gabriel
Koledzy dobrze radzą. Te samochody potrafią być studnią bez dna.

: 21 paź 2014, 18:31
autor: JarekBDG
Macie rację. Temat odpuszczony.
Szukam dalej.
Ciśnienia na kupno nie mam, więc na żywioł nie pójdę :).
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

: 21 paź 2014, 21:13
autor: CINEK
eh erni, jak czytam te Twoje posty, sposob w jaki piszesz i doradzadsz innym to mysle ze ... powinienes wydac PORADNIK dla kupujacych A8 :D :D :D

: 21 paź 2014, 21:20
autor: ernesto
Aż tak źle to wygląda ;)

: 24 paź 2014, 08:36
autor: tutenhamon
:D Ja myślę że wręcz odwrotnie <okioki> <okioki> w tych czasach do rzadkości należą ludzie którzy od serca chcą pomóc .