Strona 1 z 3
[S8 D2 98 LPG
] Skrzynia biegów zero reakcji
: 30 sie 2015, 22:05
autor: mmd317
Witam. Dzisiaj podczas jazdy skrzynia wskoczyła w tryb awaryjny przy około 100km/h, po czym auto przestało przyśpieszać aż się zatrzymało i już nie dało się nim ruszyć ani do przodu ani do tyłu, zero reakcji , po zgaszeniu i ponownym odpaleniu tryb awaryjny znika do momentu włączenia biegu i próby ruszenia, w sterowniku zapisał się błąd 17114 błędne przełożenie biegu. Wczesniej skrzynia działała prawidłowo , (bardzo rzadko było można wyczuć delikatne szarpnięcie przy zmianie z 3 na 4. Olej był wymieniany kilka lat temu , ale nie było na nim przejechane więcej niż 50 tyś .Co o tym myślicie ? Ogólnie chciałem sprzedawać auto i teraz zastanawiam się czy nie sprzedać go z tą usterka za odpowiednio mniejszą cenę
: 30 sie 2015, 22:08
autor: Gość
Naprawde nieciekawie jak nie ciągnie,trza by obadac sam mechanizm wybieraka i pozycjoner może tam cos strzeliło ale... za niejadące S8 wezmiesz grosze.
: 30 sie 2015, 22:18
autor: mmd317
Zanim skrzynia wskoczy w tryb awaryjny, na wyświetlaczu biegów biegi zmieniają się normalnie , także obroty delikatnie się podnoszą na ułamek sekundy (wcześniej też tak było) nie ma natomiast wyczuwalnego wcześniej napięcia się całego mechanizmu
: 30 sie 2015, 22:38
autor: Gość
Czyli wychodzi na to że nie ma cisnienia oleju. Cóż jak napisałem wyglada to nieciekawie. Cześć elektryczna zatem może byc spraw a mechanicznie nie to wywala błeda. Niewiele ci moge wywrózyc a ze skrzyniami juz sie użerałem. Trza bedzie ja na stół. Mozna uprzednio zerknac do miski co sie tam dzieje.
: 30 sie 2015, 22:49
autor: mmd317
Na szczęście Wujek zajmuje się skrzyniami automatycznymi (mały warsztat), ale ludzie mieszkający blisko kartuzy na pewno go znają. Jutro będę do niego dzwonił zobaczymy co wymyśli.
: 31 sie 2015, 11:20
autor: Tymu
U mnie ostatnio ten błąd spowodowany był standardową ale i kosztowną usterka. Silnik i zawieszenie wraz z zespołem napędowych w dół. Zapadła decyzja ze robię skrzynię sam. Pęknięty kosz forwardu, tarczki przekładni na dwa kosze plus komplet uszczelnień to kwota blisko 3tys zł....
: 31 sie 2015, 14:22
autor: mmd317
A czy przy peknietym koszu forwardu również nie idzie jechać do tyłu?
: 01 wrz 2015, 11:06
autor: Tymu
U mnie pęknięty był tylko ten jeden kosz.. niestety jego odłamki poniszczyły mi przekladki i tarczki w innym koszu wiec było drogo. Samochód jechał do tyłu. Do przodu wyglądało to tak.... dodajesz gaz obroty rosną... i nagle jebut szarpniecie i tryb awaryjny. Z tym ze u mnie skrzynia dwa razy wcześniej dała mi znać ze coś jest nie tak....ruszałem z pod świateł i tak samo było tylko bez trybu awaryjnego i po zgaszeniu auta kilka tygodni bez problemu. Myślę ze kosz pękal, stopniowo i momentami puszczał ciśnienie oleju aż do momentu gdy pierścień zabezpieczający puścił i tłok kosza swobodnie wypadł.
Z tym ze ja wymieniłem też kosz wstecznego na mniej zmęczony życiem... tak na wszelki wpadek. Skrzynia nie jest skomplikowana ale jeśli ktoś nigdy nic podobnego nie rozbieral i nie miał styczności z wymianą simeringow, łożysk itd to lepiej nie zaczynać
: 01 wrz 2015, 13:05
autor: Maroonio
Zobacz jeszcze czy sterownik na podszybiu nie zatopiony. W mojej tak było, że objawy wskazywały rozwalony kosz a w środku wszystko było w miarę ok (kosze całe). Także zanim wpakujesz się w koszta, zobacz sterownik, zrób test elektrozaworów VAGiem i ewentualnie dopiero po tym działaj z mechaniką skrzyni.
: 01 wrz 2015, 14:35
autor: Tymu
Dokładnie tak jak mówi kolega... zacznij od spraw najmniej kosztownych, może Ci się poszczesci
: 01 wrz 2015, 20:55
autor: mmd317
Podszybie suche już patrzałem, dosyć często tam grzebie bo czyszczę sączki. Ogólnie myślę że to usterka mechaniczna skrzyni z kilku powodów , nie odpadł żaden przegub ani wał samochodu na P nie idzie popchnąć , skrzynie nawet jak ogołocimy z elektryki powinna ruszyć w trybie awaryjnym na trójce a przerzucenie biegu odbywało by się z szarpnięciem. Po usterce na D kręciłem do 3 tyś obrotów nie ma ani szarpnięcia ,ani stuknięcia auto zachowuje się jak na luzie. Jeszcze nie miałem auta na kanale gdyż nie dysponuje własnym, muszę poziom oleju sprawdzić i zobaczyć jak tą małpę wyjąć podejrzewam ze trzeba będzie sanki wyrzucić i tu pytanie do kogoś kto to robił , czy może jednak da rade wyjąć skrzynie bez demontażu sanek, już chwile nie widziałem auta od spodu i nie wiem jak to wygląda. Na osobisty remont skrzyni się nie czuje , ale na jej demontaż z auta tak
: 01 wrz 2015, 21:22
autor: Gość
Na P nie popchasz bo to blokada napędu i nie ma nic wspólnego z samym napędem w skrzyni. Blokuje u ciebie przednią oś.
jak sie nie czujesz na remont samodzielny to nie wywalaj jej bo to kupa roboty i sam tego nie zrobisz. A nie dostaniesz gwary jak oni nie wsadza jej do auta.
: 01 wrz 2015, 22:07
autor: mmd317
Pchając na P chciałem sprawdzić czy jakiś przegub nie trzasł, bo pewnie wtedy mógłbym go pchnać. Tak jak piszesz w 5hp24 blokuje przednia oś. Na co dzień zajmuje się naprawą ciężarówek wiec sprzęt by był. Jak pisałem wcześniej skrzynia zajmować będzie się wujek który bez problemu ją ogarnie , Gwarancji nie oczekuje lecz wiem ze kompletny remont skrzyni bedzie też tańszy niż w większości serwisów ASB a robiąc to z rodziną będę wiedział co mam w srodku,
: 01 wrz 2015, 22:09
autor: mmd317
A o te sanki pytam bo po ich wyjęciu auto będzie uziemione na kanale , a nie wiem czy kanał jest dość długi żeby wyjąć ja na wierzch
: 01 wrz 2015, 22:17
autor: Gość
Pamietaj o adaptacji po remoncie samodzielnym.