Forum Audi A8 Klub Polska

Witam. Robiąc generalkę silnika wysłałem również skrzynię do Skrzyniarza, gdy dostał skrzynię zadzwonił i powiedział że skrzynia jest IDEALNA i pytał jaki mam z nią problem więc mu opowiedziałem. Stwierdził mimo wszystko że skrzynia jest idealna. Błędów brak.

A problem jest taki jak na filmie. Wrzucona niby 5 (przy 100km/h) ok 2000 obr. daję gazu obroty rosną do ok 3000 i dopiero auto przyspiesza.
Na filmie akurat inne prędkości ale tak to mniej-więcej wygląda. Pozdrawiam

Pewnie konwerter. A skrzyniarza zmień. Innych objawów nie ma ? Występuje Ci to tylko na 5 biegu ?

tak tylko na 5. Co do Skrzyniarza. Podobno z jeden najlepszych. Innych objawów raczej nie ma. aczkolwiek to mój pierwszy automat więc nie wiem na co zwracać uwagę.
Gość coś wspominał jeszcze że po naszej rozmowie jeszcze raz przejrzał wszystko i szukał opiłków gdzieś tam. I mówi naprawdę że nie ma do czego się przyczepić.

[ Dodano: 2019-02-04, 18:23 ]
Panowie czy to jednoznacznie wskazuje na konwerter? Czy doszukiwać się czegoś? Dodam tylko ze obroty nie falują ,porostu dodawałem i odpuszczałem gazu aby zobrazować o co mi chodzi.

PS. Szkoda żeby Skrzyniarz dostał garści bezpodstawnie.

Jakby Ci to robiło na pozostałych biegach to tak. Sprawdzał kosz ?

Najczęściej jest to konwerter który na turbinach puszcza i występują spadki ciśnienia. W przypadku jednej ze skrzyń 5HP24 spotkałem się też z problemem pompy oleju, która pod obciążeniem miała problem z nabiciem ciśnienia - było to jednak widać w logach dynamicznych skrzyni.

Dodam jeszcze że mogę zrobić 1000km i nic się nie dzieje, a nadejdzie taki dzien że coś jej odbija, jako kierowca mogę dodać jeszcze że jadę sobie na 5 szybciej lub wolniej nagle bam,wrażenie jakby zredukował do 4 i efekt jak na filmie. Dam jej do pieca wchodzi 3 operujac gazem wbijam 4 potem 5 i jest ok. Skrzyniarz polecił sprawdzić miejsce w podszybiu gdzie są jakieś sterowniki czy nie ma wilgoci, ale tam jest tak sucho jak u prosty***ki po całym dniu pracy.

Dzieje się to tylko na 5, aczkolwiek stwierdzić to tak do końca nie jest łatwo gdyż żaden bieg nie jest tak "długo" używany jak 5.

Co do kosza sam skrzyniarz stwierdził że to sprawdzał bo to częsta przypadłość tej skrzyni. I mimo moich nacisków i czepliwosci kategorycznie stwierdza że to jest skrzynia igła. Ale patrząc na przedstawiony schemat widzę tam więcej koszy niż jeden. A rozmowa była o koszu nie koszach.
Z mojej znikomej wiedzy wynika że jeśli przy przebiegu 330tys skrzynia jest "igła" to ktoś musiał coś z nią wcześniej robić bo te skrzynie nie ogarniaja takich przebiegów mam rację?

Nie. Prawidłowo eksploatowana i serwisowana ASB wytrzyma nawet więcej. Często jednak nie miały one w ogóle wymienianego oleju oraz perły z ogłoszeń mają po wiele więcej niż magiczne 200k km.

dice111 pisze:Nie. Prawidłowo eksploatowana i serwisowana ASB wytrzyma nawet więcej. Często jednak nie miały one w ogóle wymienianego oleju oraz perły z ogłoszeń mają po wiele więcej niż magiczne 200k km.

Dokładnie tak. Podam przykład mojej eks A6 C5 3,0 ASN z 5HP19. Obecnie ma 440kkm i remontu skrzyni jeszcze nie było - tylko wymiany oleju co 50kkm.

Także zmień skrzyniarza bo chyba chce Cię zbyć.

Zapina się lockup? Bo na tym filmie widać, że nie. Dlaczego? Za niska temp skrzyni, silnika, inne błędy?
Na rozpiętym konwerterze hamując silnikiem obroty spadną. Czy tyle nie wiem bo nie mam 5HP pod ręką to nie sprawdzę.

Ukaniu
Na dniach będę coś wiedział jeszcze raz na temat jakichś błędów, czy być może jednak coś się nie pojawiło.
Przy hamowaniu silnikiem obroty spadają to fakt Ale nie tak znacznie (zauważyłem na innych biegach). I nie powiesz mi chyba że jadąc rzekomo na 5 (Tak twierdzi wyswietlacz gdy podczas takich zachowań przeciagne dźwignie w bok) silnik ma 3000obr. Przy 140?

Przy 140 na 5 powinno być ok 2600 obr. Jeśli się nie zapiął lockup będzie więcej albo mniej w zależności czy hamuje czy przyspiesza silnikiem. Na 4 powinno być gdy sztywny ok 3200.
Nie zapiął się bo jest wada sterowania, tarczek, czy nie ma warunków?
Trzeba zrobić logi dynamiczne. Powinno być widać czy to prawda.

Czyli reasumując na mój/nasz obecny stan wiedzy nie ma co świrować z wymianą konwertera na konwerter po regeneracji? Bo może się okazać że to wcale nie on sam w sobie jest przyczyną?

Na marginesie to czy nowy konwerter naprawdę jest wart 4 a może i 5 razy tyle co regenerowany?

Zrobię co w mojej mocy by znaleźć przyczynę i jeśli coś będę wiedział na pewno się podzielę.
Pozdrawiam

Wariatkarateka pisze:Na marginesie to czy nowy konwerter naprawdę jest wart 4 a może i 5 razy tyle co regenerowany?

regenerowany w zf jest jak nowy zostaje tylko korpus (obudowa )

Ja w swoim miałem takie falowanie jak na filmie TUTAJ , oddałem na reklamację i teraz jest bajka - PO WYMIANIE

Jedyne co zauważyliśmy to minimalne zapocenie przewodów olejowych. Może to być przyczyną?

[ Dodano: 2019-02-09, 16:56 ]
Przejechałem od pierwszego posta 1,5k km. I w tym czasie nic się nie dzieje i nic z tym nie zrobiłem bo nie wiem co. Niemniej wiem że będzie się to zdarzało (no chyba że jakimś cudem nie) więc pewnie coś z tym zrobię. Jak coś odkryję dam znać.

Tymczasem może wróżbita Maciej pomoże HAHA