Strona 1 z 1
[D2 97 2.5TDI
] Zasada działania zaworu przepływowego na f
: 02 lut 2012, 21:20
autor: arni61
Witam.
Sprawdzałem na wielu forach ale nie znalazłem informacji jak konkretnie działa ten plastikowy zawór na powrocie, wmontowany w filtr paliwa. Do czego on konkretnie służy. (Z tego co czytałem, to głównie do zapowietrzania :lol: )
Kupiłem nowy, oryginalny. Ze strzałki wynika że paliwo powinno płynąć w tym kierunku. Na razie z braku innej możliwości dmuchnąłem ustami z jednej i drugiej strony. Nie poczułem żadnej różnicy. Tak jakbym dmuchał przez zwykłą rurkę :-).Może pod ciśnieniem podgrzanego ON zachowuje się inaczej ?Jest tam jeszcze coś takiego ze sprężynką. Może to taki miniaturowy termostat ?
: 03 lut 2012, 12:44
autor: szeryfisch
to jest miniaturowy termostat. Gdy paliwo jest zimne krazy miedzy silnikiem a filtrem, silnik pobiera jedynie to co zuzyl na prace. Gdy paliwo jest cieple to wraca powrotem do zbiornika.
: 03 lut 2012, 18:44
autor: arni61
Witam
Dzięki za odpowiedz. Przed chwilą zrobiłem eksperyment :lol: .Doszedłem mianowicie do wniosku, że skoro w temperaturze pokojowej jest pełny przedmuch ("nagrzane paliwo płynie z silnika do zbiornika"), to żeby uzyskać efekt taki jak pan (szeryfisch) pisze "zimne paliwo krąży pomiędzy filtrem a silnikiem", włożyłem ten zawór do zamrażarki. Po wyjęciu, faktycznie, przedmuch był bardzo utrudniony. Powietrze w dużej części leciało tym otworem gdzie jest sprężynka.
Myślę że to jest główna przyczyna zapowietrzania się pompy w niskich temperaturach.
Też odpowietrzałem pompę po wymianie filtra w warsztacie za pomocą przyrządów (pompa podciśnieniowa, przezroczysty zbiorniczek itp). Trwało to parę godz. a powietrza nie ubywało. Z tego względu że na spodzie tego przezroczystego zbiorniczka mam zawór i wężyk który można włożyć do otworu wlewowego paliwa, odpaliłem samochód.
Przyznam że to co zobaczyłem wprawiło mnie w osłupienie Paliwo pół na pół z powietrzem). Parę dobrych sekund trwało zanim zaczęło lecieć czyste paliwo. Nie spodziewałem się że w tej pompie było tyle powietrza. (chciałbym zaznaczyć że auto z rana miało problemy z odpaleniem a po paru minutach na chodzie, już nie).
Wracając do tego zaworu (termostatu) to na chłopski rozum, przy niskich temperaturach jak pompa (wysokiego ciśnienia) ma powietrze, to w pierwszej kolejności, paliwo z tym powietrzem wchodzi do filtra i go zapowietrza. Utrudnia to zassanie paliwa ze zbiornika i co za tym idzie rozruch silnika. W końcu, jak auto odpali, to z powrotem zasysa paliwo z tym powietrzem i tak w kółko.
Ten zaworek chciałem włożyć do tego nowego filtra ale na razie dam sobie spokój. Auto pomimo niskich temperatur odpala do 5 sek. a nie jak wcześniej, musiałem z przerwami piłować do pół min.