Moi drodze zwracam się o pomoc, bo już mam totalny mętlik w głowie. Kiedy ruszam kierownicą strasznie skrzypi im dłużej i częściej jeżdzę tym wtedy się to nasila. Po nieco dłuższym postoju ok 2 dni skrzypienia nie ma na początku jazdy, pojawia się dopiero pózniej (jakby istotne były warunki atmosferyczne wilgotność powietrza). Koło kierownicy pozbawione jest jakiegokolwiek luzu - najmniejszy ruch kierownicą powoduje reakcję kół (cholernie niebezpieczne już przy jezdzie od 70km/h, bo lekki ruch lewo-prawo powoduje od razu kołysanie auta), kierownica nie odbija ani po skręcie w lewo bądz prawo.
Z drugiej jednak strony koła skręcają się leciutko czyli wspomaganie działa jak należy. Rozmawiając telefoniczna z zakładem zajmującym się regeneracją maglownic stwierdzili, że jeśli nie ma wycieków to nie może to być wina maglownicy, bo auto jednakowo łatwo skręca zarówno w lewo jak i prawo co wyklucza również pogiętą listwę. W takim razie co to może być moi drodzy?
: 11 cze 2012, 12:49
autor: maciu
a na pewno nie skrzypi kolumna w kabinie?
: 11 cze 2012, 13:15
autor: Rafko
kolego ja miałem podobnie i skrzypienie przy skręcaniu bylo u mnie spodowowane źle skręconym wahaczem górnym tylnim. Prawdopodobnie był skręcony w pozycji opuszczonej maksymalnie w dół a nie tak jak z kołem stoi. Po wymianie spokój i cisza. Luzów też nie było czuć:)
: 12 lip 2012, 02:12
autor: CYRULIK
Więc problem leżał w przekładni kierowniczej, po regeneracji nastała cisza, zero skrzypienia. Dziękuję wszystkim powyżej za zainteresowanie się tematem :-)
Magiel
: 27 lip 2013, 18:01
autor: -V-I-R-U-S-
Cześć
Odgrzewam starego kotleta...
Od kilku tygodni mam podobny problem ( podobny, tzn. nie taki sam ) i nie wiem czy to wina magla, a mianowicie objaw jest podobny ( trzeszczenie/zgrzytanie przy kręceniu kierownicą ) ale u mnie kierownica odbija.
Opiszę dokładnie moje spostrzeżenia :
- gdy odpalam auto rano lub po dłuższym postoju nie zauważam żadnych objawów, kierownica chodzi lekko,
- problem pojawia się po przejechaniu kilku kilometrów ( po nagrzaniu płynów ),
- podczas powolnej jazdy ( do 10 km/h ) przy kręceniu kierownicą ( lewo, prawo ) do pół obrotu słychać trzaski/zgrzyt ( jakby zacierająca się guma ), po przekroczeniu połowy obrotu objawy ustają i powracają w początkowej fazie odkręcania kierownicy, jest to również wyczuwalne na kole kierownicy,
- dzisiaj ustawiłem się na górce, wyłączyłem silnik, wrzuciłem na luz i podczas staczania objawy były wciąż wyczuwalne. Zauważyłem również, że nawet gdy kierownicę trzymam prosto problem nie ustępuje,
- podniosłem przednią oś do góry, zdjąłem koła i objawów brak.
Powiedzcie co to może być i gdzie mam tego szukać bo samochód mam jeszcze w górze.
Dodam tylko, że wykluczyłem już winę płynu do wspomagania ponieważ wczoraj wymieniłem go na nowy ( zielony mineralny )
Nagrałem filmik z objawami :
Z góry dziękuję za pomoc i sugestie.
Pozdrawiam
Kudłaty
: 27 lip 2013, 18:25
autor: krystek78
Ledwo co slycha na na graniu chyba maglownica się kończy ale ja bym to olał bo niepotrzebne Koszta.
: 27 lip 2013, 22:44
autor: tutenhamon
Takie trzaski mogą też dochodzić z zapieczonej , uszkodzonej ,pracującej już na sucho końcówki drążka,lub sfożnia .Na początek sprawdz te elementy układu.
: 28 lip 2013, 09:53
autor: -V-I-R-U-S-
tutenhamon pisze:Takie trzaski mogą też dochodzić z zapieczonej , uszkodzonej ,pracującej już na sucho końcówki drążka,lub sfożnia .Na początek sprawdz te elementy układu.
... tak, tylko gdy koła są w powietrzu nic nie słychać, kręcę w lewo i prawo (powoli, szybko) i i brak jakichkolwiek objawów.
: 28 lip 2013, 10:06
autor: west
Wiec to może być końcówka drążka bo jak dźwigniesz nie jest obciążona , czy dobrze rozumuje??
: 28 lip 2013, 10:49
autor: -V-I-R-U-S-
west pisze:Wiec to może być końcówka drążka bo jak dźwigniesz nie jest obciążona , czy dobrze rozumuje??
Tylko jak wytłumaczyć fakt, że przez pierwsze kilka kilometrów objawy nie występują, później nasilają się aż do punktu kulminacyjnego słyszalnego na filmie???
: 28 lip 2013, 11:00
autor: west
Hmm ciężko powiedzieć , czy próbowałeś po przejechaniu tych paru km odrazu dźwignąć furę i wtedy kręcić ??
Dźwięk jest jak by gumy o siebie tarły , dobrze by było jakiegoś kupla wpakować pod furę i niech słucha
: 28 lip 2013, 11:40
autor: Gość
Może to być końcówka ktora hałasuje po rozgrzaniu sie jesli ma sucho. No ale to gdybanie-trza we dwóch osłuchac na kanale.
: 28 lip 2013, 11:47
autor: -V-I-R-U-S-
west pisze:czy próbowałeś po przejechaniu tych paru km odrazu dźwignąć furę i wtedy kręcić ??
tak, po przejechaniu kilku km podniosłem i słuchałem pod autem podczas kręcenia kółkiem
: 28 lip 2013, 12:04
autor: west
Apophis pisze:Może to być końcówka ktora hałasuje po rozgrzaniu
Też bym obstawiał ten kierunek myślenia :-P
: 28 lip 2013, 15:28
autor: -V-I-R-U-S-
Przejechałem rano parę kilometrów, po rozgrzaniu auta pojawiły się objawy, podniosłem jedno koło góry i objawy były nadal, podniosłem oba do góry - objawów brak, opuściłem jedno koło -objawów brak,opuściłem auto -objawów brak