Strona 1 z 1
[D2 96 4.2PB/LPG
] Drgania z układu napedowego
: 24 paź 2012, 21:51
autor: jedrek
witam wszystkich od niedawna posiadam ladna a8 na ktora dlogo czekalem i tematy byly juz opisane lecz mysle ze moje problemy jednak sie roznia bo zadna z waszych cennych rad nie daje rezultatow:-( Wiec doradzaliscie ze podczas zrywania kol tylnych trzeba wyczyscic czyjniki abs nie pomoglo diagnoza wag nie pomoglo a to irytujace uwielbiam to autko a nie mam przyjemnosci z jazdy nastepnie drgania jak by z pod przednich siedzen wszystkie rady wdrorzylem i nic nie wiem czy ona mnie po prostu nie lubi prosze o pomoc chce poczuc ze to limuzyna w ktora tak wpatszony jestem
: 24 paź 2012, 22:17
autor: sylwekr
Koła (opony) masz wszystkie w takim samym rozmiarze ? Jeśli przód z tyłem się różnią mogą być podobne problemy, a w efekcie końcowym droga naprawa.
Drgania może natomiast pochodzić mogą od opon, może któraś uszkodzona. Pora teraz na zmianę na zimówki i jeśli masz to może przełóż i zobacz czy nadal będzie tak samo auto się zachowywało.
I co rozumiesz przez "wszystkie rady wdrożyłem" ?
: 24 paź 2012, 23:56
autor: uszek
ja mialem takie drgania jak mialem luz na krzyzaku, wymienilem krzyzak i bylo jeszcze gorzej, wymienilem podpore, dalej to samo bylo. Dopiero wywazanie walu pomoglo
: 25 paź 2012, 08:10
autor: sylwekr
U mnie też takie drgania były. Też wał był podejrzany (prawie już kupiłem drugi), oraz wiele innych rzeczy. Najpierw drgania niewielkie, później coraz gorzej, a sytuację wyleczyła zmiana opon :-)
: 25 paź 2012, 10:58
autor: jedrek
tzn kolego ze temat byl juz opisany z tymi drganiami i z tymi szarpaniami podczas ruszani na skreconych kolach i zrobilem wszystko co tu zostalo opisane i nic dalej to samo ja naprawde juz dolek mam :-/ ale sylwek dzieki tobie i kolega sproboje z kolami
: 01 lis 2012, 15:19
autor: lukasz1986
u mnie bylo podobnie a okazalo sie ze winna wszystkiemu byla zbierznosc kol dodam jeszcze ze nie cielo mi opon ani nic z tych rzeczy poprostu byla drgania raz wieksze raz mniejsze po ustawieniu zbierznosci wszystko zniknelo