Strona 1 z 4
[D2 99 4.2PB/LPG
] Drgania nadwozia pow.100km/h
: 26 gru 2009, 21:18
autor: Smoli
Witam, mam ja w teacie taki problem.Przekraczam 100 km/h i zaczyna lekko drgac mi nadwozie.Moze spotkal sie juz ktos z czyms takim.Dodam ze czasami nie ma tego wogole.Pozdrawiam
: 27 gru 2009, 09:01
autor: Pers
Czynników może byc kilka.
A kierownica jak sie zachowuje???
Możesz mieść niewywazone koła jeżeli przód jest ok to może z tyłu przenosić.
Sprawdź równiesz stan opon jeżeli wyskoczyła gdzieś mała bańska to będą drgania.
Zobacz jak wygląda guma na wale też potrafi przenoscić drgania.
: 27 gru 2009, 10:31
autor: Smoli
Przod wywazalem kola,tyl nie sprawdzalem jutro to zrobie.Kierownica nie drzy a opony sa nowe.Mozesz podpowiedziec jaka guma na wale??Pozdrawiam
: 27 gru 2009, 11:44
autor: pet3r
sprawdź poduszki pod dyfrem i skrzynią, podporę wału (guma na wale), wyważenie tylnych kół również ma spore znaczenie w 4-łapie. zacznij od kół bo to najprostsze
: 27 gru 2009, 13:01
autor: paulo79
dzieje sie to na benzynie czy na gazie? Jesli jedziesz i zacznie telepac to przelacz na pb i jedz na pb, zobacz co sie bedzie dzialo. Moze problem tkwi w motorze a nie w kolach i gumach, podporach itd.
: 29 gru 2009, 15:41
autor: kojot
Ja miałem to samo.Powodem był wybity przegub wewnętrzny lewy.Sprawdż przeguby czy nie mają luzu.
: 10 sty 2010, 22:51
autor: SERGIO
Witam serdecznie. Mam ten sam problem tzn. Mam autko od kwietnia. Jak je kupowałem pojechałem na stację diagnostyczną kolega powiedział że auto jest ok tylko niby mam bicie na tylnym prawym kole, opona bije. Na marginesie posiadam felgi 18 cali. W jeździe objawiało się to w ten sposób, że przy pedkościach ok80 a następnie 100 i 120 całym ciałem czułem drganie auta, nie było to jakieś straszne telepanie, szarpanie kierownicy czy tym podobne.Pwyżej 130 w górę nic nie czuć. Jazda po mieście - nic nie czuć. Kupiłem dwie inne opony używane i problem nie znikł. Pomyślałem że to pewnie jakaś felga jest krzywa (miałem kiedyś podobny problem z innym autem), okazało się że niby jedna felga krzywa. Po wyprostowaniu problem nie zniknął. Jeździłem tak do niedawna. Kupiłem stalówki 16 cali z zimówkami. Wydawało mi się że problem zniknął, jednak przy dłuższej obserwacji okazało się że poprostu zmniejszyło się odczuwanie drgań. Ostatnio jechałem autem z pełną obsadą 5 osób i problem taki sam jak z przed wymiany kół. Zaczyna mnie to wkur....ć bo nie wiem co to może być. Staram się to rozkminić i zwracam już na wszystko uwagę, zauważyłem że tak jakby jeśli auto ciągnie bardziej odczuwał drgania, a jak gaz odpuszczam to jakby mniej. Nie wiem czy może tak robić łożysko, albo może wał jest krzywy, a może coś w skrzyni wariuje lub jest krzywe. Dodam że skrzynia zmienia biegi normalnie, nie mam z nią narazie żadnych problemów. Może coś zostało skrzywione np podczas jakiejś kolizji itp. Z drugiej strony czytając forum widzę że kilka osób miało ten sam problem więc może jest jakieś proste rozwiązanie. Proszę o pomoc i radę
: 17 sty 2010, 21:54
autor: polmarko
WITAM SERDECZNIE, PRZERABIALEM TEN PROBLEM W SWOIM AUDI A8, CZASAMI JAK RUSZYLEM AUTO DRGALO I PO 300 - 500M MIJALO, JEZDZILEM TAK NADAL SIE GWARANCJA SKONCZYLA, MYSLALEM ZE JAK STAWIAM SAMOCHOD I SA OPONY CIEPLE TO SIE ODKSZTALCAJA I PO RUSZENIU I PRZEJECHANIU KAWALKA DROGI TO MIJA ALE NIESTETY MYLILEM SIE. PEWIEN CZAS TEMU JADAC AUTOSTRADA DOSC DUZO PREDKOSCIA AUTO WPADLO W TAKIE WIBRACJE JAK BY SIE KOLA ODKRECILY WSZYSTKIE, ZATRZYMALEM SIE 2 AUTEM JECHALC BRAT, SPRAWDZILEM KOLA KLADLEM SIE POD SAMOCHOD WSZYSTKO OK, RUSZYLISMY I WSZYSTKO GRA, ROZPEDZAM SIE I ZNOWU TO SAMO ALE NIE ZAWSZE. W NOCY PO POWROCIE NA KANAL PATRZYMY NA WAL LATA PODPORA CALA ALE GUMA NIE TRZYMA. ODWIEDZIALEM ASO PRZESTAWILI WAL O 180 STOPNI NA FLANSZY, DRGANIA NIE USTALY LECZ OBJAWIALY SIE PRZY INNEJ PREDKOSCI, TAKIE ZALECENIE DAL KULCZYK TRADEX. KUPILEM NOWY WAL BO PODPORA TO JEDNA CALOSC Z WALEM I PROBLEM ZNIKL JEST OK. NAJPRAWDOPODOBNIEJ GUMA ODKSZTALCA SIE I TRACI SWOJE WLASCIWOSCI Z POWODU BLISKOSCI TLUMNIKOW KTORE SA TUZ POD. JAK KTOS OSTRO JEZDZI DO GUMA DOSTAJE W KOSC. NIEPOLECA TEZ DAWANIA WALU MAGIKĄ ABY W JAKIS CUDOWNY SPOSOB UZDROWILI WASZ WAŁ, POZDRAWIAM
MorgothV8: Mistrzu - małe litery, interpunkcja, białe znaki, nowe linie.... tego się nie da czytać
: 26 sty 2010, 19:02
autor: SERGIO
Dzisiaj rozebrali mi osłonę pod którą znajduje się ta podpora wału. Z tego co widziałem guma jest cała zmurszała. Wałem mozna poruszać góra-dół, a widoczne jest również to że w dolnej części guma jest bardziej zgnieciona co powoduje że wał nie znajduje się centralnie na środku. Nie mam 100 procentowej pewności czy to napewno główna dolegliwość która powoduje że mi drży nadwozie ale modlę się żeby było to tylko to. Mechanik powiedział że nie widział nic innego co mogłoby go zaniepokoić.
Druga sprawa to jak zadzwoniłem sprawdzić i zamówić tą podporę okazało się że w sprzedaży jest ona sprzedawana tylko razem z wałem (cena w ASO 5900 zł), zaraz straciłem humor.
Doszedłem do tego iż można kupić zestaw naprawczy lub dopasować tą podporę od innego auta ( nie wiem czy zda to egzamin).
Znalazłem firmę w mojej okolicy która wyważa i naprawia wały. Kazali przywieżć wał no i zobaczymy co bedzie po naprawie (jeśli uda się to naprawić). Jeśli ktoś naprawiał juz wał to proszę o cenne rady lub uwagi.
: 26 sty 2010, 19:15
autor: Rafelek
SERGIO, wiem że mój brat naprawiał u siebie wał. Jak będzie miał chwile do ci napisze na PW co i jak , bo ja nie pamietam :-(
: 26 sty 2010, 22:19
autor: SERGIO
Dzięki Rafał. Jutro rano jade zawieźć auto do mechanika żeby wymątował wał, zawiazę go do sprawdzenia i będzie wszystko wiadomo.
Czekam na info od ciebie może to coś pomoże, głównie chodzi mi o to żeby ci spece od naprawy wałów mi kitów nie nawciskali.
Na allegro są te zestawy naprawcze (guma i łożysko) w cenie 170 zł.
[ Dodano: 2010-02-01, 23:33 ]
Auto przed chwilą odebrałem od mechanika. Podpora wału wymieniona na nową. Przeguby na wale wyczyszczone i przesmarowane. Całość zmontowana, jazda próbna i....kompletnie nic się nie zmieniło. Samochód jak dostawał wibracji tak dalej jest dokładnie identycznie. Pytanie co dalej robić i sprawdzać bo ja już pomysłów nie mam. :-(
Może jakaś półoś jest krzywa np po jakiejś kolizji?
Może jakieś łożysko jest krzywe?
Nie mam zielonego pojęcia.
[ Dodano: 2010-02-02, 22:26 ]
Kolejny dzień zmagań z autem.
Pierwszy raz przejechałem się moim autem siedząc na tylnym siedzeniu i okazało się, że drgania opisane wyżej nie były przeze mnie odczuwalne na tylnej kanapie : tzn przy wyższych prędkościach widać było że auto już drży, jednak siedząc na siedzeniu z przodu czuć wyrażne drgania pod tyłkiem, a z tyłu nie. Dokonaliśmy sprawdzenia dokładnego zawieszenia z przodu i okazało się, że jest luz na lewej końcówce drążka kierowniczego, a prawa końcówka rusza się strasznie. Natychmiast udałem się do warsztatu i końcówki wymienione na nowe.
[center]REASOMUJĄC:[/center]
- wymieniona podpora wału,
- przesmarowane przeguby wału,
- wymieniona prawa i lewa końcówka drążka.
[center]EFEKT: [/center]
- (po wymianie podpory wału) przy ruszaniu wrażenie, że wał jest stabilniejszy i nie ma luzu
- (po wymianie końcówek) przy skręcaniu i prowadzeniu nie czuć luzu na kierownicy
- NIESTETY DRGANIA JAK BYŁY TAK SĄ POMIMO, ŻE MNIEJ ODCZUWALNE ZE WZGLĘDU NA WYMIANĘ KOŃCÓWEK !!!
[center]WNIOSKI:[/center]
-nie czuć drgań siedzenia na tylnej kanapie - wskazuje to, iż przyczyna tkwi w przodzie auta a nie w tyle.
-wyeliminowano luz w układzie kierowniczym, jednak on powodował tylko wzmocnienie i zpotęgowanie drgań.
- ponownie sprawdzę wyważenie kół i stan felg i opon z przodu ( wątpię, iż to jest przyczyną ale chcę mieć pewność),
-zastanawiam się, czy ewentualnie np. delikatne blokowanie hamulców może być przyczną drgań, lub np. luz na łożyskach, może ktoś ma inny pomysł ? Powoli kończą mi się pomysły
Dodam że zawieszenie tzn wahacze, łączniki itp były juz w komplecie wymieniane
: 03 maja 2010, 01:13
autor: to76
czym rozni sie wal od w12 od 4,2 d3
MorgothV8: Mistrzu - małe litery, interpunkcja, białe znaki, nowe linie.... tego się nie da czytać[/quote]
: 05 maja 2010, 12:30
autor: FORZA
znajomy miał podobny problem - drgania nadwozia. było to auto Peugeot 607 automat
wymienił wiele rzeczy- typu półosie el zawieszenia itp. ostatecznie okazało się że drgania przenosiły się od uszkodzonej skrzyni biegów
: 16 maja 2010, 13:42
autor: AMSTAFF
SERGIO pisze:
Dzięki Rafał. Jutro rano jade zawieźć auto do mechanika żeby wymątował wał, zawiazę go do sprawdzenia i będzie wszystko wiadomo.
Czekam na info od ciebie może to coś pomoże, głównie chodzi mi o to żeby ci spece od naprawy wałów mi kitów nie nawciskali.
Na allegro są te zestawy naprawcze (guma i łożysko) w cenie 170 zł.
[ Dodano: 2010-02-01, 23:33 ]
Auto przed chwilą odebrałem od mechanika. Podpora wału wymieniona na nową. Przeguby na wale wyczyszczone i przesmarowane. Całość zmontowana, jazda próbna i....kompletnie nic się nie zmieniło. Samochód jak dostawał wibracji tak dalej jest dokładnie identycznie. Pytanie co dalej robić i sprawdzać bo ja już pomysłów nie mam.
Może jakaś półoś jest krzywa np po jakiejś kolizji?
Może jakieś łożysko jest krzywe?
Nie mam zielonego pojęcia.
[ Dodano: 2010-02-02, 22:26 ]
Kolejny dzień zmagań z autem.
Pierwszy raz przejechałem się moim autem siedząc na tylnym siedzeniu i okazało się, że drgania opisane wyżej nie były przeze mnie odczuwalne na tylnej kanapie : tzn przy wyższych prędkościach widać było że auto już drży, jednak siedząc na siedzeniu z przodu czuć wyrażne drgania pod tyłkiem, a z tyłu nie. Dokonaliśmy sprawdzenia dokładnego zawieszenia z przodu i okazało się, że jest luz na lewej końcówce drążka kierowniczego, a prawa końcówka rusza się strasznie. Natychmiast udałem się do warsztatu i końcówki wymienione na nowe.
REASOMUJĄC:
- wymieniona podpora wału,
- przesmarowane przeguby wału,
- wymieniona prawa i lewa końcówka drążka.
EFEKT:
- (po wymianie podpory wału) przy ruszaniu wrażenie, że wał jest stabilniejszy i nie ma luzu
- (po wymianie końcówek) przy skręcaniu i prowadzeniu nie czuć luzu na kierownicy
- NIESTETY DRGANIA JAK BYŁY TAK SĄ POMIMO, ŻE MNIEJ ODCZUWALNE ZE WZGLĘDU NA WYMIANĘ KOŃCÓWEK !!!
WNIOSKI:
-nie czuć drgań siedzenia na tylnej kanapie - wskazuje to, iż przyczyna tkwi w przodzie auta a nie w tyle.
-wyeliminowano luz w układzie kierowniczym, jednak on powodował tylko wzmocnienie i zpotęgowanie drgań.
- ponownie sprawdzę wyważenie kół i stan felg i opon z przodu ( wątpię, iż to jest przyczyną ale chcę mieć pewność),
-zastanawiam się, czy ewentualnie np. delikatne blokowanie hamulców może być przyczną drgań, lub np. luz na łożyskach, może ktoś ma inny pomysł ? Powoli kończą mi się pomysły
Dodam że zawieszenie tzn wahacze, łączniki itp były juz w komplecie wymieniane
Reasumując- przeczytałem całą tą Twoją historię zrobiłeś wszystko co można było...
i na 99% mogę Ci podpowiedzieć teraz, że wina leży w skrzyni Tip.- masz walnięte sprzęgło h-kinetyczne! swoją drogą prędzej czy póżniej wszystkich nas to kiedyś czeka!!
Jeśli się uporasz z problemem daj znaka! jestem ciekaw czy to będzie to ;-)
powodzonka!
: 16 maja 2010, 21:54
autor: SERGIO
Zapomniałem dopisać, że po wymianie końcówek drążka czuć było jeszcze drgania tak jak pisałem wyżej. Okazało się, że opony były przyhamowane, a jedna miała już wypukłość.
Zmieniłem koła na letnie wymieniając dwie opony i było na 99,9% dobrze. Nie czułem żadnych drgań. Pojeździłem jakiś czas może z miesiąc i drgania wróciły jednak inne troszkę. Czuć je przy 80 km/h i jadąc z tą prędkością spokojnie na małym gazie mam wrażenie jakby delikatnie auto nie dostawało paliwa (takie odczucie) i przerywało (poszarpywało). Oczywiście wciskam gaz i ogień. Jadąc z większymi prędkościami jest idealnie.
To sprzęgło to droga zabawa? No i jak to sprawdzić czy to na pewno to? Spotkałeś się z tym już AMSTAFF?
[ Dodano: 2010-05-16, 22:01 ]
Może pojadę jeszcze sprawdzić raz te koła, może jakiś ciężarek spadł, sam już nie wiem. I tak do tego co było jest o niebo lepiej.
Jedna rzecz mnie jeszcze czeka, to ponowna wymiana, tym razem nie podpory tylko łożyska w niej bo to co założyłem jest chyba lipne. Przy niższych temperaturach łożysko gwiżdże i po jakimś czasie przestaje (przy prędkości około 40 km/h) słychać ten dźwięk z tunelu jak się ucho przyłoży właśnie na wysokości gdzie znajduje się podpora - dlatego wnioskuje że to łożysko