Forum Audi A8 Klub Polska

Przymierzam się do wymiany konwertera u siebie i szukam wszystkich przydatnych informacji co i jak, co przy okazji wymienić i sprawdzić.

Wiadomo, skrzynie trzeba zrzucić. Czy są przy tym jakieś specjalne trudności, coś na coś trzeba uważać bo np nie widać tego bo jest od góry skrzyni a można łatwo uszkodzić.
Pytam na co szczególnie zwrócić uwagę przy demontażu skrzyni oraz dalszych pracach.

Bardzo bym prosił o wypowiedź forumowiczów mających już tą małą naprawę za sobą

Jakieś serwisowki, fotki wszystko mile widziane

Witaj masz dostęp do Elsy ?

Niestety nie ale zobaczę wieczorem może gdzieś zassam

w D3 to ja zawsze silnik ze skrzynia i zawieszeniem zrzucam i dopiero na zewnatrz demontuje skrzynie.
Inaczej musisz podwiesic silnik ze skrzynią, wymontowac zawieche, odkrecic rozrusznik, potem konwerter i na koncu skrzynie. W miedzyczasie wydechy, polosie i wał.
Generalnie D3 jest przystosowane technologicznie do demontazu całego napedu, a nie samej skrzyni.

No jak tak czytam to co piszesz to chyba faktycznie lepiej wytwarzać na dół wszystko w całości niż mordować się z tym po kolei bo miejsca tam w ogóle nie ma a rozrusznik już raz wyciągnąłem i nie było szybko

No i po wszystkim trzeba dolac olej do skrzyni. W konwerterze jest ze 3 litry. No i konwerter trzeba wsadzic do konca bo inaczej rozwalisz pompe oleju w skrzyni. Albo pekniesz obudowe skrzyni biegów... To juz tez widzialem
Generalnie taka usługa kosztuje u mnie 2kpln
Aha i musisz odessać czynnik z klimy bo ten układ tez rozłaczasz.

Chociaz tak patrze ze ty masz z poczatku produkcji D3. Wiec moze analogicznie do D2. Podwies silnik i krec sróbki

szeryfisch pisze:Wiec moze analogicznie do D2. Podwies silnik i krec sróbki

Ale nie wyobrażam sobe odkręcenia wydechów heh pomyślę nad tym jeszcze
Trochę daleko jechać do wrocka bo 2k wg mnie dobra cena i bym się nie zastanawiał.
Ale jak nikogo bliżej nie znajdę a sam się nie podejmę to będę musiał się osobiście przedstawić

Zadzwonię jeszcze po weekendzie do ASPPałka z mysłowic mam nie daleko, zobaczymy co powiedzą.