Forum Audi A8 Klub Polska

Witam nie dalej jak tydzień temu wymieniłem sobie klocki hamulcowe przód i tył. Wiem, że są jeszcze na dotarciu ( zrobiłem na nich nie więcej jak 200km) ale czy to normalne że tak głośno piszczą? Przy nieco mocniejszym hamowaniu nic nie piszczy, cichutko i nic się nie dzieje nic nie drga, ale jak hamuję delikatnie to piszczą bardzo głośno. Jednak najgłośniej jest kiedy jadę na wstecznym wtedy to jest taki przeraźliwy pisk że ludzie na parkingach się oglądają.

Klocki przód tył TEXTAR, tarcze Zimmerman w bardzo dobrym stanie bardzo delikatny rancik z przodu.

Coś źle poskładałem? Wszystko hamuje dobrze tylko piszczy

To raczej klocki lipne. Mnie też piszczało jak miałem klocki TRW

Jest szansa że to się uspokoi czy będzie tak do końca klocków? Myślałem że jak wleci textar to będzie spoko a to serio piszczy niemiłosiernie

I mnie piszczało zawsze i wszedzie. Wleciał zestaw z D3tarcze ATE i klocki bodajże HAWK, i dopiero spokoj

Pomyślę o tym jak przyjdzie czas na wymianę tarczek

Jeśli zakładasz na stare tarcze hamulcowe nowe klocki to powinno się lekko sfazować ranty klocków.
Wtedy nie powinny piszczeć i po założeniu lepiej się dopasują do tarczy.

tak , ale pod warunkiem że dobre klocki założysz

Ja sam ostatnio zakładałem u siebie na przód klocki textar i nowe tarcze hamulcowe rotingera i nic mi się nie dzieje.

Właśnie też słyszałem że set tarcze&klocki tej samej firmy często niweluje ten problem ale tarcze mam prawie nowe to stwierdziłem że jeszcze nie będę zmieniał. Poczytam jeszcze na ten temat i następnym razem wymienię tarcze, klocki i płyn

Szczerze powiedziawszy, to czasem mam wrażenie, że piszczenie hamulców to loteria przy wymianie tarcz i klocków lub tylko klocków. Nawet wymieniając tą samą firmę, po jednej wymianie piszczą, a po innej nie. U mnie teraz piszczą z tyłu (tylko z prawej strony sic!) i chyba jedyne co mi pozostaje, to się przyzwyczaić. A muszę zaznaczyć, że z przodu i tyłu mam klocki i tarcze tej samej firmy, wymieniane jednocześnie.

Ciekawe co ma na to wpływ, słabe odprowadzanie opiłków? U mnie też jest tak że czasami jak mają humor wcale nie piszczą albo kilka razy lekko zapiszczą nawet jak jeżdżę cały dzień bardziej też piszczą po deszczu haha. No tak przyzwyczajenie ale u mnie to serio głośno piszczy

Ma to to wpływ sklad klocka

Wiem że nic t o nie wnosi do sprawy ale kupiłem przód i tył tarcze i klocki za 4 tyś . I na sucho piszczą czasami , na mokrym wcale , hmmm i po 20 tyś km zaczeło mrygać że klocki przód do wymiany , nic nie rozumiem . Podczas pracy zostały wymienione gumki tłoczków . Wcale oryginały nie lepsze od zamienników .

Mialem podobny problem na klockach textar teraz są ABE plus tarcze jest lepsze hamowanie cisza i spokòj. Ale dalej żyletki nie sa.

Beretti pisze:Wcale oryginały nie lepsze od zamienników .

Święte słowa, Panie Kolego! Święte słowa.