Nie wiem jak jak to w D3, ale w D2 i w innych modelach Audi regenerowałem zaciski. Jeśli samemu się robi koszt niewielki jedynie trochę dłubaniny. Kupuje się kompletny zestaw do regeneracji, rozbierasz, czyścisz i składasz.
: 22 paź 2013, 22:25
autor: nikoa4
ok gdzie kupic zestaw?jakiej firmy?
: 23 paź 2013, 14:39
autor: Lewian
nikoa4 pisze:ok gdzie kupic zestaw?jakiej firmy?
Podaj numer nadwozia, podam cenę
: 23 paź 2013, 16:00
autor: nikoa4
WAUZZZ4E54N007927
A co myslisz kolego o tych zaciskach co podalem link?
: 23 paź 2013, 22:40
autor: FOSS
Dużo tego płynu wycieka?.... bo jak tak i jeździsz już jakiś czas z tą usterką to alufelgę masz już pewnie zniszczoną.
Kiedyś miałem taki przeciek do silniczka hamulca postojowego - nie robiłem tego, kupiłem drugi zacisk. Wtedy kupowałem z allegro w używce bo potrzebowałem też wtedy silniczka na gwałt a planowałem przeróbkę układu hamulcowego i nie wiedziałem jeszcze wtedy na jakim zestawie będę finalnie jeździł.
: 24 paź 2013, 09:21
autor: nikoa4
No duzo,troche felge juz scharatalo juz odcielem doplyw plynu.
Chce wyslac temu gosciowi co podalem link,z allegro.
Nikt sie nie wypowie czy to dobra opcja.
Odrazu wymienie pare.
: 24 paź 2013, 09:42
autor: Lewian
nikoa4 pisze:WAUZZZ4E54N007927
A co myslisz kolego o tych zaciskach co podalem link?
Coś nie tak z numerem VIN, sprawdź czy nie pomyliłeś którejś pozycji.
Co do tych zacisków to nie mam doświadczenia z takimi rzeczami więc nie będę wymyślał ale cena zachęcająca
Pozdrawiam
: 24 paź 2013, 13:32
autor: nikoa4
No wlasnie cena ok.co bede sam sie bawil w Regeneracje,nie ma sensu
[ Dodano: 2013-10-24, 22:30 ]
Dzisiaj wymontowlem zaciski,jak sie okazalo pekla plastikowa obudowa silnika,i caly syf dostawal sie do srodka
z lewej strony nie cieknie,ale tez jest peknieta obudowa.mysle ze nie tylko u mnie pekaja.
: 27 paź 2013, 15:33
autor: JIMM
nikoa4 pisze:mysle ze nie tylko u mnie pekaja.
coś nie tak ............bo nie u wszystkich pękają ;-)
Prawdopodobnie nie cofały ci się tłoczki , klocki rozgrzewały tarcze , rosła temperatura zacisków itd.........poszły uszczelnienia na tłoczkach oraz zmiany temperatur (wjazd w kałużę lub mycie samochodu).....rozpękły twoje obudowy :idea: .
Same nie pękają :!:
: 27 paź 2013, 18:00
autor: FOSS
Z moich doświadczeń wynika, że obudowy silniczków hamulca postojowego z czasem mogą jednak pękać "same". Same ale oczywiście nie bez przyczyny.
Zacisk jest aluminiowy a silniczek zamontowany jest tam dosyć ciasno i na oringu. I tu zaczyna się problem bo jeżeli nikt tam długo nie zagląda i nie przeprowadza systematycznego czyszczenia zacisku to aluminium się utlenia i puchnie w szczelinie pod oringiem i po pewnym czasie rozsadza obudowę silniczka.
U mnie też tak było i już wielokrotnie w swoim jak i innych kolegów czyściłem te zaciski i konkretnie szczelinę na oring aby nic się nie działo.
Inną sprawą jest oczywiście wyciek płynu hamulcowego bo to jest usterka uszczelnienia. Silniczek powinien mieć sucho i pracować tylko w swoim smarze - jeżeli przy jego demontażu wycieka płyn hamulcowy to zacisk ewidentnie popuszcza.
Popuszczający zacisk to niestety prosta droga do uszkodzenia również silniczka - płyn hamulcowy nie działa zbyt dobrze na mechanizm a szczególnie na gumowy pasek zębaty przekazujący napęd.
: 28 paź 2013, 20:59
autor: nikoa4
dokladnie dzieje sie tak jak foss powiedzial,aluminium pod oringiem utlenilo sie,spuchlo w efekcie pekla obudowa silniczka.
stalo sie to jednak zanim pojawil sie wyciek,a wiec plyn wyciekal odrazu na zewnatrz,przez peknieta obudowe silniczka.
bac co bac,nie wyslalem tych zaciskow do regeneracji.
sam sie za to wzielem, prosta konstrukcja.
do wymiany jeden oring srednicy 1cm ,ciezko do kupienia.obudowa silnika sklejona.
i oczywiscie godziny czyszczenia :-/ Jeszcze nie skladalem wszystkiego z powrotem,czekam na farbe do zaciskow.przed montazem zrobie foty.
: 28 paź 2013, 23:50
autor: FOSS
Felgę umyj dokładnie bo płyn hamulcowy im nie służy :-?
: 29 paź 2013, 09:10
autor: nikoa4
Felge w pierwszej kolejnosci umylem,ale i tak nadaje sie do malowania
[ Dodano: 2013-11-09, 10:27 ]
graty w koncu na aucie,i oczywiscie problem.Nic nie cieknie,ale jest blad lewego silnika-
02430 odpornoscsilnika lewego hamucla postojowego naruch.[blad mechaniczny]
i na fisie zolta kontrolka P przekreslona i czerwone piorunki,i komunikat parking breake.
moze to byc dlatego ze przy skladaniu tloczkow,nie ustawilem mechanizmow od recznego w tej samej pozycji?[na oko]I teraz jest roznica w obrotach silnika.to znaczy jeden dociaga szybciej.Moge sciagnoc silniki i torxem jakos ustawic jednakowo te mechanizmy,tylko jak znalesc punkt zero.robil to ktos kiedys?
: 09 lis 2013, 10:45
autor: FOSS
nikoa4 pisze:graty w koncu na aucie,i oczywiscie problem.Nic nie cieknie,ale jest blad lewego silnika-02430 odpornoscsilnika lewego hamucla postojowego naruch.[blad mechaniczny]
i na fisie zolta kontrolka P przekreslona i czerwone piorunki,i komunikat parking breake.
moze to byc dlatego ze przy skladaniu tloczkow,nie ustawilem mechanizmow od recznego w tej samej pozycji?[na oko]I teraz jest roznica w obrotach silnika.to znaczy jeden dociaga szybciej.Moge sciagnoc silniki i torxem jakos ustawic jednakowo te mechanizmy,tylko jak znalesc punkt zero.robil to ktos kiedys?
Silniczków się nie ustawia, wystarczy zrobić test VAG'iem a ustawią się same poprawnie.... właściwie to powinno wystarczyć tylko zaciągnięcie i odpuszczenie hamulca postojowego ale jak coś dłubałeś to test może pomóc.
Zresztą i tak teoretycznie powinno się to robić przy pomocy VAG'a - rozszerzenie zacisków do naprawy i zamknięcie po naprawie.
Jak wszystko jest sprawne to trzeba sprawdzić wiązkę elektryczną - niestety niby tak dobrze uszczelnione a jednak potrafią po prostu gnić. U mnie z jednej strony cienki kabel sygnałowy przegnił w 3 miejscach a gruby masowy w 1 miejscu - dziwne to bo nic tam nie było dłubane, wiązka położona fabrycznie w fabrycznej gumowej osłonie ale jednak tak się stało :evil: