Strona 1 z 1

[D2 00 4.2PB/LPG ] Zamek w drzwiach - regulacja

: 24 maja 2014, 10:11
autor: uszek
Czy da się regulować zamek w drzwiach, ten co wchodzi w bolec w słupku.
Odstają mi delikatnie drzwi, chciałem go przesunąć, popuściłem śruby które są z boku drzwi co go trzymają ale zamek ani drgnie.
Da się jakoś go przesunąć?

: 24 maja 2014, 10:13
autor: Jakub
zamkiem nic nie zrobisz,ale tym uchem,w które wchodzi zamek wyregulujesz,jest dość spory zakres ruchu na nim.

: 05 sty 2025, 17:43
autor: kubaziel
wieeeeeeeeee-ele lat minęło.. ale czy jest opcja aby drzwi prelifta nie można było otworzyć, pomimo fakty, że w środku te powiedzmy cycki są uniesione jak przy otwartych drzwiach?

: 05 sty 2025, 20:23
autor: gtfan
Tak. Np. w mojej zimą zamki potrafiły zamarznąć i rygle nie puszczały. Na szczęście nie wszystkie na raz, więc przez któreś zawsze się udawało dostać do środka. Akurat mrozy przyszły, więc może masz to samo.

: 05 sty 2025, 20:26
autor: sssebek
Ja tego nie rozumiem jak takie buble mogą być w ogóle wypuszczane, skoro już Golf II w wersji na Skandynawię nie miał problemów z zamarzającymi zamkami, nawet jak się zimą wodą z węża lało po zamkach przy -10

W dzisiejszych czasach jeszcze bym zrozumiał, bo wiem jak to wszystko wygląda od środka, ale lata 90 to jeszcze nie był okres chorego oszczędzania i projektowania momentu zepsucia się elementu <boisie>

: 05 sty 2025, 20:27
autor: kubaziel
gtfan pisze:Tak. Np. w mojej zimą zamki potrafiły zamarznąć i rygle nie puszczały. Na szczęście nie wszystkie na raz, więc przez któreś zawsze się udawało dostać do środka. Akurat mrozy przyszły, więc może masz to samo.
usiłuję dociec, czy przy dodatniej temp może tak być..

: 05 sty 2025, 21:59
autor: gtfan
sssebek pisze:Ja tego nie rozumiem jak takie buble mogą być w ogóle wypuszczane, skoro już Golf II w wersji na Skandynawię nie miał problemów z zamarzającymi zamkami, nawet jak się zimą wodą z węża lało po zamkach przy -10

W dzisiejszych czasach jeszcze bym zrozumiał, bo wiem jak to wszystko wygląda od środka, ale lata 90 to jeszcze nie był okres chorego oszczędzania i projektowania momentu zepsucia się elementu <boisie>
Wiesz, auto miało grubo ponad 20 lat, jak się to zaczęło dziać. Smar w tych zamkach już dawno wymieszany z kurzem, przy większej ilości krótkich odcinków, więc niewygrzanym wnętrzu, trochę wilgoci + mróz wystarczyły żeby problem się pojawiał.
kubaziel pisze:usiłuję dociec, czy przy dodatniej temp może tak być..
Przy dodatniej temperaturze nigdy takiego problemu nie miałem. Tylko jak poniżej zera spadło.
Problem masz ze wszystkimi drzwiami, czy tylko z jakimiś konkretnymi?

: 05 sty 2025, 23:17
autor: kubaziel
takiego znalazłem :)