Forum Audi A8 Klub Polska

Mam mały dylemat, podmieniłem swoje fotele kanapowe na siedzenia RECARO i nie mogę się na nich odnaleźć... Mam 194 cm wzrostu. Zaraz po zakupie A8 nie mogłem się nacieszyć, że nareszcie mogę usiąść wygodnie za kierownicą (tzn. nie leżeć a siedzieć ). Fotel był opuszczony do dołu na maxa, nogi przy wciśniętym sprzęgle delikatnie ugięte, ręce na kierownicy prawidłowo i oparcie pod takim kątem aby nie bolały plecy w trakcie jazdy (mam problemy z kręgosłupem). Po takim ustawieniu mogłem spokojnie oprzeć głowę na zagłówku bez odchylania jej do tyłu. Siedząc nie dotykałem głową podsufitki.

Chciałem więcej ;-) zakupiłem więc osławione RECARO. Teraz mam wrażenie, że fotel nie opuszcza się tak nisko jak poprzedni manualny, po ustawieniu odległości od pedałów, kierownicy oraz odpowiedniego kąta oparcia cały czas dotykam głową podsufitki! Czuję się, jak bym jechał seicento... Oczywiście, jest wygodnie, tylko cały czas mam wrażenie, że poprzednie fotele obniżały się bardziej. Sytuacja jest ta sama z fotelem pasażera. Aby nie dotykać podsufitki muszę kłaść mocniej oparcie i automatycznie kładę się w fotelu a nie siedzę. Na krótkich odcinkach jakoś można jeździć, ale w dłuższe trasy jest to niewygodne.

Kupując RECARO sądziłem, że fotele będą zjeżdżać jeszcze niżej, albo przynajmniej tak samo. Czy popełniłem gdzieś błąd? Czy może jednak "ten typ tak ma" ? Liczę na WASZE sugestie.

Ja mam takie same odczucie bo też zmieniłem swoje taborety na Recaro i tak jak mówisz poprzednie się bardziej opuszczały tylko ja jestem niski mam 174cm i mi to nie przeszkadza widocznie tak jak pisałeś, ten typ tak ma ;-)

Zacznijmy od tego że do RECARO trzeba się przyzwyczaić, ja w swojej też zmieniałem z weluru w półautomacie na full recaro, na początku nie mogłem się odnaleźć ale po jakimś czasie się przyzwyczaiłem. Trzeba też sobie powiedzieć że RECARO fajnie trzyma, super wygląda ale są to chyba najsłabsze fotele w d2 pod względem komfortu podróżowania tym bardziej podczas długich tras.
Wracając do twojego problemu, moim zdaniem już nic nie zrobisz, jeśli bawiłeś się już wszystkimi guziczkami i masz najniżej to co więcej możemy doradzić. W każdym samochodzie będziesz bił głową o podsufitkę jeśli stawiasz dość pionowo oparcie, przy takim wzroście jest to kłopot. Spróbuj po prostu bardziej położyć oparcie ale wiem że to załatwia tylko połowicznie Twoje zmartwienie ze względu na problemy z kręgosłupem.
Pozdrawiam.

... nie ma co ukrywać ten typ foteli jest specyficzny można je lubić albo nie nic pośredniego właśnie zważywszy na specyfikę wyprofilowania siedziska i oparcia. Ja mam 186 wzrostu nie jestem "przypakowany" więc dla mnie bomba. Czuje się jak na fotelu dentystycznym ...

a ja mam znajomego co ma ponad 2 metry i jak usiadł u mnie a mam zwykłę fotele to powiedział że w A6 c5 ma więcej miejsca na nogi bo fotel znacznie sie dalej wysuwa i przezto ze tunel środkowy z panelem jest mniejszy ma więcej miejsca na kolana

[ Dodano: 2010-07-21, 18:48 ]
zresztą zobaczcie dla kogo ten samochód został zrobiony

dla prezesów gdzie większość jest niska i gruba i dlatego kierownica jest tak wysoko bo brzuchem by o nią tarli

salaj11 pisze:a ja mam znajomego co ma ponad 2 metry i jak usiadł u mnie a mam zwykłę fotele to powiedział że w A6 c5 ma więcej miejsca na nogi bo fotel znacznie sie dalej wysuwa i przezto ze tunel środkowy z panelem jest mniejszy ma więcej miejsca na kolana

[ Dodano: 2010-07-21, 18:48 ]
zresztą zobaczcie dla kogo ten samochód został zrobiony

dla prezesów gdzie większość jest niska i gruba i dlatego kierownica jest tak wysoko bo brzuchem by o nią tarli

... jak wsiadam do ojca A6 C5 to czuje się bardzo dziwnie. Wszystko takie małe, nisko jak w jakimś małym autku. Dźwignia tipa jakoś tak dzwinie nisko jak przy ziemi. Mam dziwne uczucie

tez chcialem wymienic na recaro. Owszem ładnie wyglądaja ale na dłuzszą droge są niewygodne....spr.u kolegi w S8...wiec wole swoje wygodne TABORETY..Lukas134,

W dwa dni po naszym kraju zrobiłem prawie 1600km i muszę powiedzieć, że źle nie było ;-) przed montażem tych foteli myślałem, że "teraz to ja będę siedział :-D " a prawda jest taka, że lepiej wyglądają niż się na nich siedzi.

A tak na marginesie, mało jeździ A8 na drogach, bynajmniej ja spotkałem tylko 3 sztuki.

Z tego co czytam oba typy foteli maja inne wysokosci itp
Ktora opcja bedzie lepsza dla kierownika 170cm ;-)

Rafcio.s pisze:Z tego co czytam oba typy foteli maja inne wysokosci itp
Ktora opcja bedzie lepsza dla kierownika 170cm

na 170cm. to obie ale klasyk jest wygodniejszy. ( to tylko moja ocena) :-D

Miałem dwie D2 z tapczanami i miałem dwie D2 z Recaro i przy moim wzroście 188cm i masywniejszej budowie ciała zdecydowanie wygodniej podróżowało mi się na Recaro.

Na dłuższe podróże lepsze są Taborety, Recaro tak do kręcenia się po okolicy i małych wypadów też nie jest złe. Lepiej wygląda, ale nie każdy na to patrzy. Jak ktoś dużo jeździ to lepsze będą taborety. :-)

panowie na ZLOT NA ZLOT :lol:

a tam gadka.... spojrzcie na a8emki naszych zachodnich sasadow....prawdziwy manak tak naprawde nie patrzy na komfort ale zeby auto wyroznialo sie sposrod tlumu innych aut. Tam to ze auto jest przyklejone do asfaltu to cecha charakterystyczna prawdziwego zapalenca marki nie mowiac juz o siedziskach.... ;-)

Czy Taborety i Recaro maja te same opcje regulacji :?:
Czy zmiana na Recaro to poprostu przekladka fotela i podpiecie wtyczek :?: