Strona 1 z 4
[D2 ALL
] Opis wymiany dolnych wahaczy
: 20 wrz 2013, 17:57
autor: koles999
Szukam ale nie mogę znaleźć, opisu wymiany dolnego wahacza (tylnego). Może ktoś miał z tym doświadczenie i opisze cała procedurę wymiany. Łatwa robota czy nie?
: 20 wrz 2013, 20:28
autor: Pawulon_90
koles999, jesli chodzi Ci o banana to odkrecasz srobe i zeby ja wyjac musisz opuscic troche sanki 2 duze sroby i tyle
: 21 wrz 2013, 12:38
autor: koles999
Tak ten w kształcie banan, zakończony z jednej strony dużą tuleją a z drugiej sworzniem. A możesz dokładniej opisać które śruby od sanek? Nigdy tych wahaczy nie wymieniałem a nie chcę płacić na warsztacie tylko sam wymienić. Bo wygląda na nie trudną operację.
: 21 wrz 2013, 13:42
autor: krzychu22.p1i
Jeśli masz rozpórkę pod autem to musisz wykręcić po 3 śrubki na stronę, na klucz 13mm, następnie wykręcasz taką dużą śrubę na klucz bodajże 22mm. Jeśli masz jeszcze jeden podnośnik to lekko ulżyj sanki i odkręć tą dużą śrubę a następnie delikatnie opuść sanki. Śruby od bananów (klucz 18mm) wyjdą wtedy bez problemu. Wahacze najpierw dokręć leciutko, przeturlaj auto parę metrów i potem dokręć na siłę. Jak tak nie zrobisz to szybko się wykończą, a szkoda robić to 2x. Przy dokręcaniu stożka używaj dodatkowo imbusa, jest tam specjalne wytłoczenie.
Jest jeszcze jeden sposób podawany tu na forum i nie trzeba opuszczać sanek tylko ucinasz śrubę i zakładasz odwrotnie w sanki.
: 21 wrz 2013, 14:21
autor: karol208
: 21 wrz 2013, 19:21
autor: FOSS
krzychu22.p1i pisze:Wahacze najpierw dokręć leciutko, przeturlaj auto parę metrów i potem dokręć na siłę. Jak tak nie zrobisz to szybko się wykończą, a szkoda robić to 2x.
Generalnie chodzi o to aby zawieszenie skręcać już pod obciążeniem czyli jak auto stoi normalnie na kołach i zawieszenie jest w swojej naturalnej pozycji - jeżeli skręcisz na podnośniku kiedy zwrotnica wisi na wahaczach to po ustawieniu auta na kołach w pozycji naturalnej do jazdy gumy na tulejach/wahaczach będą już skręcone/naprężone a w trakcie ich późniejszej pracy dosyć szybko się rozlecą.
Do tego co powyżej widziałem też jakiś film instruktażowy - tam oczywiście robi się wszystko na podnośniku a wahacze dokręca się we właściwej pozycji ustawiając pod konkretny wymiar górę zwrotnicy. Tylko nie kojarzę ile tam być niby powinno i przy jakim zawiasie :-P
: 10 mar 2015, 20:14
autor: beyer28
Panowie pytanie. Jestem przed wymianą kompletnego zawiasu na przodzie.Czy wszystkie wachacze skręca się pod obciążeniem, tzn. gdy auto stoi na kołach?Dziś gadałem z majstrem który ma mi to wymieniać i oznajmił mi, że a i owszem, ale tylko dolne, a górne na pałe

napiszcie jak trza to robić, bo jeszcze mogę zmienić majstra.pozdro
: 10 mar 2015, 20:50
autor: CINEK
Więc tak...dolne fakt skręcaszna fix jak auto juz stoi na kołach - dojście bezproblemowe. Górne natomiast faktycznie skręcasz wcześnie, tzn.... najpierw przykręc ten wahacz lewy - prosty, bo on jest przykręcany tylko w jednej pozycji (śrubą od góry) a następnie w tym samym poziomie przykręć drugi - prawy(przykręcany śrubą od boku - i tu jest beznajdziejny dostęp jak jest to na aucie).
Dlatego najszybciej wyjąć aktorka i na luzie zmieniać. Potem wkładasz spowrotem, przykręcasz górne na max a następnie dolne jak już auto stoi na kołach...
P.s. pamiętaj aby śruby tawotem przesmarowac, szczególnie te w zwrotnicy

: 10 mar 2015, 22:28
autor: Danio
martin_rs4 pisze:Więc tak...dolne fakt skręcaszna fix jak auto juz stoi na kołach - dojście bezproblemowe. Górne natomiast faktycznie skręcasz wcześnie, tzn.... najpierw przykręc ten wahacz lewy - prosty, bo on jest przykręcany tylko w jednej pozycji (śrubą od góry) a następnie w tym samym poziomie przykręć drugi - prawy(przykręcany śrubą od boku - i tu jest beznajdziejny dostęp jak jest to na aucie).
Dlatego najszybciej wyjąć aktorka i na luzie zmieniać. Potem wkładasz spowrotem, przykręcasz górne na max a następnie dolne jak już auto stoi na kołach...
P.s. pamiętaj aby śruby tawotem przesmarowac, szczególnie te w zwrotnicy

Wzystkie wachacze skręca się pod obciążeniem tak jak auto stoi, ale kolega martin_rs4 dobrze to wyjaśnił obydwa wachacze górne dokręcasz na max na podniesionym aucie ale tylko tam gdzie są tuleje (czyli przy nadkolu, obydwa na tej samej wysokości), dopiero jak je dokręcisz na maxa (mają być prawie w poziomie a nawet sworzniami iść do góry) wsadzasz je sworzniami do zwrotnicy, wkładając do zwrotnicy ciągniesz je w dół a one sprężynują w górę.
No i jak pisał martin smaruj sruby! szczególnie tą długą co trzyma dwa sworznie, ja ją musiałem rozwiercać
![:]](https://a8team.pl/images/smilies/kwadr.gif)
: 11 mar 2015, 08:14
autor: CINEK
Danio pisze:szczególnie tą długą co trzyma dwa sworznie, ja ją musiałem rozwiercać
![:]](https://a8team.pl/images/smilies/kwadr.gif)
to grubo...ja probowalem rozwiercac, ale nie poszlo i kupilem druga zwrotnice

Plus jest taki ze mam na zapas dobre lozysko z piasta

: 11 mar 2015, 09:17
autor: Danio
martin_rs4 pisze:Danio pisze:szczególnie tą długą co trzyma dwa sworznie, ja ją musiałem rozwiercać
![:]](https://a8team.pl/images/smilies/kwadr.gif)
to grubo...ja probowalem rozwiercac, ale nie poszlo i kupilem druga zwrotnice

Plus jest taki ze mam na zapas dobre lozysko z piasta

źle napisałem, oczywiście rozwiercić się nie dało całej bo ryzyko uszkodzenia zwrotnicy, wybijaliśmy na zasadzie ja bije z jednej strony (łeb śruby się urwał) a ojciec równocześnie dokręcał nakrętkę z drugiej strony powodując jej ciągnięcie, i tak wylazła suka, oczywiście co jakiś czas trzeba było coś podkładać pod nakrętkę bo tam gwint krótki, ale metoda poskutkowała, a też przez chwilę się poddałem i chciałem zwrotnicę kupić.
: 11 mar 2015, 13:11
autor: krzychu22.p1i
A nie lepiej było od razu grzać palnikiem aby śruby nie ukręcić? Ja tak u siebie robiłem i nawet młotka nie użyłem.. Podgrzanie i ruszanie śrubą trochę w prawo trochę w lewo.. Jak śruba wyszła zmierzenie średnicy i założenie odpowiedniego wiertła i przewiercenie całości otworu (sporo wysypało się pyłu). Na koniec montaż sworzni i śruby na smar miedziany bez żydzenia.
Jeśli już wyciąga się amor to warto wymienić łożysko mcpersona bo to są groszowe sprawy..
: 11 mar 2015, 13:31
autor: CINEK
krzychu22.p1i pisze:A nie lepiej było od razu grzać palnikiem aby śruby nie ukręcić?
do aluminiowej zwrotnicy potrzebny jest specjalny palnik z tego co sie orientuje, a moj mechanior nie ma takiego <niewiem> no to kupilem druga zwtornice a nie bylo wtedy latwo jej dostac ba ja mam ta z
M na koncu
: 11 mar 2015, 13:49
autor: krzychu22.p1i
Potrzebny zwykły palnik do opalania kur i kaczek z małą butlą turystyczną

Grzejesz tylko miejsca gdzie śruba jest w aluminium i tyle, oczywiście nie do czerwoności.
Delikatny ogień, przykładasz na 20s i ruszasz śrubą aż do skutku. Jeśli zacznie się poruszać to wtedy już nie grzejesz tylko kręcisz kluczem a jak ostygnie to zlewasz penetratorami i wyjdzie. spokojnie 200°C wtedy nie przekroczysz...
: 11 mar 2015, 19:34
autor: Danio
krzychu22.p1i pisze:A nie lepiej było od razu grzać palnikiem aby śruby nie ukręcić? Na koniec montaż sworzni i śruby na smar miedziany bez żydzenia.
Grzałem opalarką ale moim zdaniem nie powinno się grzać do czerwoności żadnych części nośnych w aucie,
A z tym smarem to zrobiłeś wielki błąd bo miedz wchodzi w reakcję chemiczną z aluminium, ja smaruję wszystko grafitowym (także nie powinno się smarować stożka śrub do kół jak się ma felgi aluminiowe, a dużo osób tak robi)