Forum Audi A8 Klub Polska

Witam

Przymierzam się do wymiany 4 amortyzatorów. Prosiłbym kolegów o jakieś porady w tym temacie. Włożyłem w auto sporo gotówki i problem w tym, że mam ograniczony budżet w chwili obecnej. Więc może lepiej byłoby kupić jakieś dobre używki, niż nowe byle co, hm ?


Tagi należy wybierać z listy obok napisu temat, nie piszemy ręcznie

napisz do kolegi daniell-gda on powinien miec > http://www.a8team.pl/audi-s8-d2-2002-ro ... t13112.htm

ja ostatnio od zaprzyjaźniego sprzedawcy z Alledrogro kupiłem w bdb. stanie kompletne amorki na przód za 200pln

Uważam, że lepiej kupić nowe np. TRW, Magneti Marelli.
To się kupuje na kilka lat.
Używane jak się trafi to też ok. Ale trafić nie jest tak łatwo. Chyba, że po znajomości i
w razie czego można zwrócić. Szkoda robocizny.

Sam będziesz zmieniał?

nowe
przód - Magneti Marelli 1445G - cena detal ~380 do załatwienia za 300 zł.
tył - Magneti Marelli 1446G - cena detal. ~300 zł do załatwienia za 250 zł.

Wychodzi na auto: 1100 zł. trochę jest ale dobrze się jeździ.

Chłopaki niedługo bedziecie handlowac uzywanymi paskami albo olejem po 5 tyś przebiegu. AMory to rzecz exploatacyjna odpowiedzialna za bezpieczeństwo i komfort. Nie ocenimy ich jak np tarcz ham czy zjechane czy nie. Owszem czasem ktos trafi se sprawne ale to druciarstwo!
Tylko nowe!

eee jak tak nie uważam ale to tylko moje zdanie <niegadam> a i owszem takie rzeczy jak hamulce , klocki, elementy rozrządu itp to nowe ,ale jak mam jak to marekp750, napisał >

marekp750 pisze:po znajomości i w razie czego można zwrócić.

to sie nawet nie zastanawiam, a mam gostka co tym handluje u np. kupiłem od niego wręcz w idealnym stanie komplet wahaczy na tył z anglika po niskim przebiegu za 300zł. - ASO ... pewnie z 5x tyle a zamienników nie ma. Podobnie było ze sprężynami.

Ale rozumiem wasze poirytowanie bo to różnie można trafić, natomiast nie uważam tego za druciarstwo

Nie dziwacz nie dziwacz amor to specyficzna sprawa. Spring czy wahacz tez się da jakoś oblukać.
Amorki nowe bo stare to nie po bożemu

TRW koszt 1000 zł, więc chyba na to padnie

Apophis pisze:Nie dziwacz nie dziwacz amor to specyficzna sprawa. Spring czy wahacz tez się da jakoś oblukać.
Amorki nowe bo stare to nie po bożemu

heh Apophis, nie wyrazilem sie zbyt dobrze <tjaa> ja kupilem kompletne amorki za 200pln. a chodzilo mi o wymiane samej sprezyny, ktora to mi pekla a nie amora .

j#a osobiscie kupilbym (to tez pewnie uczynie jak mi sie moje amory posypia) komplet SACHSa gazowego. <niegadam>

Moje nowe amory mające kilka tyś przebiegu na przeglądzie wykazało że sa do wymiany-ok 55% każdy. Teraz zastanawiam się czy stare mający ten sam wynik nie były jeszcze ok <niewiem>

te 55 % to nie najlepszy wynik ale chyba jeszcze można jezdzic z tego co wiem to 0k 45 % to juz martwica,a często jest tak ze nowe maja 70-80% choć przyznaje ze dla większego bezpieczeństwa lepiej wymienić

To co ile mam wymieniać? Razem z olejem? Auto jezdzi elegancko wiec te maszynki pomiarowe to jakis chłam.

cos slabo te nowe trzymają,albo na pomiarach zle wyszlo ja w poprzednieJ a8 miałem slabe amortyzatory tyl i bralem u jakiegoś forumowicza niestety nie pamiętam u jakiego wiem ze były nowe wloskie i na badaniu wyszlo jeśli dobrze pamiętam 76%

Poniżej 20% to zagrożenie dla życia i tak stopniowo idąc do góry od 20-40 % średnie 40-60% dobre, powyżej 60% bardzo dobre.

cos wam powiem z doswiadczenia i sytuacji kilkukrotnie powtórzonych, a mianowicie ja osobiscie w te dane z jakiejkolwiek stacji diagnostyczniej na temat % zużycia amorkow NIE WIERZE
a to dlatego ze kilka razy byly u nas (mojego mechanika) osoby z problemem ze auto dziwnie sie zachowuje na nierównej nawierzchni lub zakretach. Po wizycie na stacji diagnostycznej...no suuupper ponad 60%...a jak wyjelismy jeden czy drugi amorek to ten tłok latal jak zyd po pustym sklepie. <jezu>
i zeby tak bylo na jednej stacji, ale prawie kazda ktora odiwedzilismy pokazywala podobnie. <lipa>

przyklad u mnie....mam wymienione prawie wszystko na nowe jesli chodzi o zawieche w aucie, bylem na przegladzie i super machina pokazala mi ze amorki maja ponad 75% (ori SACHS), co mnie troche zdziwilo jak na 14sto letnie auto ktore od 7 lat jedzi po Polsce. Objaw...na autostradzie powyzej 220km/h zazczna plywac autem, niekiedy rowniez na zakretach.

ogolenie to sie zastanawiem jak ta machina potrafi wskazac % zuzcia amorow jesli sa tam jeszcze sprezyny ktore tlumia drgania... <niewiem>

Pisałem już o tym, przeglądy amortyzatorów w SKP nie są w ogóle miarodajne