Forum Audi A8 Klub Polska

Witam kolegów. Posiedziałem w weekend przy aucie i pojawiło się kilka pytań:

1. Samochód straszni pływa mi po drodze, tzn. z opóźnieniem reaguje na skręt. Przód skręci a tył za chwilę, tak jak by samochód przesuwał się na moście - dziwne uczucie. Dzisiaj jak rozpędziłem siędo 200 nie mogłem utrzymać samochodu, zero kontroli. To samo dzieje się przy małych prędkościach. Fatalnie, nieprezyzyjnie reaguje na skręt. Zawieszenie jest w bardzo dobrym stanie, oprócz dwóch chyba rzeczy - wnioskuję że mogą być winne amortyzatory z tyłu, bo niby na trzepakach wyszło koło 40 % i to jeszcze w tamtym roku. Jak podejdę do samochodu to ugnę którąś ze stron z tyłu jedną ręką. Mam wątpliwości jeszcze co do łącznika stabilizatora - gumy nie przylegają już w otworach. Gumy z przodu na stabilizatorach nowe + nówki oponki 18 cali.

2. Kiedy cofam samochodem i potem wrzucę D a następnie ruszę, to słychać pojedyncze stuknięcie - z lewej strony przy kole. Poduszka silnika? Przegub?

3. Na zimnym silniku chroboli coś u góry z lewej strony rozrządu, potem cichnie

4. rozładował mi się aku. Radyjko ma safe, naciskałem przyciski na przekąną, ale nie chce przejść do opcji wpisania kodu. Kodu ani razu nie wpisywałem.

5. Jeśli okażą się amortyzatory, to co brać? Meyle za 180 zł czy Sachsy za 220? Mam wersję "S" oraz niestety najtwardszą opcję zawiasu. Który amorek będzie miększy? Nie ukrywam że różnica 80 zł, to duża różnica. Warto brać droższe?

Proszę o sugestie i pomoc Dzięki!

5. Amorki tylko w Twoim przypadku Bilstein B6 lub o podobnej charakterystyce - zwykłe amorki bardzo średnio pasują do sportowych sprężyn

Masz na myśli, że będzie za wysoko stał? Ja jakiego super twardego i wyścigowego zawieszenia nie potrzebuję.

Ale masz zawieszenie 1BD lub 1BE , sprężyny krótsze powinny pracować z krótszym amorkiem , a te które wymieniłeś są standardowe .

Bilsteiny zbierają pochlebne opinie, ale szczerze nie uśmiecha mi się teraz wydać 1000 zł na tył w amortyzatory...

Emil pewnych tematów przeskoczyć się poprostu nie da , tak na szybko możesz kupić tylne amorki czerwone Sachs używki a w miedzyczasie - możesz się zająć innymi tematami

Chyba Michale tak uczynię, bo wakacje idą a trzeba trochę odpocząć od tego samochodu

Znalazłem takie: http://allegro.pl/amortyzatory-tylne-au ... 30247.html

Wg. etki powinny pasować do mnie.

Wojtek Bugalon takie ma na sprzedaż to napisz do niego , napewno lepiej kupić z pewnego żródła

Pojadę dzisiaj na trzepaki i upewnię się czy to jest to. Potem zgłoszę się do Wojtka. Dzięki Michale za pomoc - dobry czlowiek jesteś

żadne trzepaki nie zdiagnozuja amortyzatora, co inne owszem mogą

to w ciemno zakupić? Nie mam pojęcia jak ugina się inna s8.

Podjedź do Ernesta,sebka, ma sie ugiac iles ale nie bujać to wtedy amor ok jak się buja 2-3 razy po mocnym nacisku to amory do kosza

Z tym przesuwaniem się tylnego mostu ja mam podobnie, luzów w zawieszeniu nie widać. Jak wsiadłem pierwszy raz za kierownice mojego A8 to mimo komfortu czułem, że Peżot 306 którym obrobiłem budowę domu prowadził się wieele precyzyjniej. Właśnie z powodu tej ucieczki tyłu przy skręcie. Ciekawe czy amory pomogą. Innych problemów - pływania, nerwowości nie ma. Hmm, a może taka uroda? Ta moja biedna 306 jeśli chodzi o szybkie zakręty zawsze była w jakiś dziwny sposób zwarta, przewidywalna, lepsza od wszystkich merców które miałem okazję mieć. To może śmieszne, taki pryszczyk ale... ;-)

Emil następnym razem przejedziesz się moim, ale wydaje mi się, że u mnie nie ma tego uciekania tyłem. Z kolei u mnie jest twardszy zawias na całości i troszkę niżej siedzi.

panowie A8 to jedno z najlepiej sie prowadzacych aut tej klasy. zadnego uciekaniea tyłem nie ma być mowy-wyremontujcie se zawiechy i nie piszcie że jakic padlasty peżot sie lepiej prowadzi bo kto tak twierdzi to ma złoma nie óseme...