Strona 1 z 2

[D2 00 4.2PB ] Drgania auta

: 09 lut 2019, 16:51
autor: Wariatkarateka
Witam. Mam taki dziwny problem, że czasami auto drga 120-140 na upartego coś czuć na kierownicy ale bardziej widać po pustym fotelu pasażera że drga. Szybciej jakby już nie drgało. Ale bawiąc się trochę zauważyłem pewną zależność. wchodzą tu w grę prędkości 180.-210, raczej koło 200 bo wtedy nie przyper**lajac się poprostu to czuć. I tak:
rozpędzam się 100, 120,140 itd drgania się nasilają a przy 200 kierownica telepie jak szalona. A następnie rozpędzam się "dynamiczniej" nic nie drga 120,160,210 nic i wtedy puszczam gaz i efekt jak wyżej :/
(niekoniecznie ma tu znaczenie dynamicznie. ale jak nie drga i puszcze gaz to drga)
Dodam że zawieszenie jest ok wymieniono wachacze amory tarcze klocki przód, regeneracja zaciskow przód. Z tyłu tylko klocki bo niby wszystko ok.
Ma ktoś jakiś pomysł co to może być?

Dodam jeszcze że przed zrobieniem tego co wyżej to jak po nocy zmieniałem z P na D to było słychać takie "skrzeknięcie" skrzypnięcie (coś jak skrzypienie sprężyny lub pióra) jakby z hamulców. Teraz to się raz na milion zdarza. A i towarzyszyło temu takie uczucie wrażenie jak by się "napęd naciągał" coś w tym stylu.

: 09 lut 2019, 17:39
autor: pb41ns
Sprawdź przeguby, półosie i luzy na flanszach z przodu pod kątem luzów

: 09 lut 2019, 18:02
autor: Wariatkarateka
Przeguby zewn. Są ok. Trochę było w nich sucho Ale ogarnięte.

: 09 lut 2019, 19:18
autor: CINEK
Za bicie bardziej wewnętrzne odpowiadają, ale to jeśli byłby spory luz na flanszach bądź przegubach wewnętrznych to przy mocnym przyspieszaniu równiez by telepalo.

Jest tak?

No i sam wał, podpora, przeguby na wale?

: 09 lut 2019, 19:39
autor: Wariatkarateka
Nie. Właśnie wydaje mi się że jak dopier... to jest lepiej. Myślę sobie jeszcze końcówki drążka nie wymienione. Ale po za tym że nie wyglądają jak nowe to nic im nie dolega.

Ale sytuacja przy dużej prędkości że do póki nie odpuszczę jest ok podpowiada mi ze to bardziej przeniesienie napędu. Bo jak idzie to idzie razem a jak odpuszczę to nie zwalniają tak jakby z tą samą prędkością (nie jest sztywno??) i tak telepa.

: 09 lut 2019, 19:40
autor: pb41ns
Nie koniecznie, przy bucie przegub morze się ułożyć a przy puszczeniu gazu może w wibracje wchodzic

: 09 lut 2019, 19:50
autor: bloku
Przegub wewnętrzny, podpora wału, luz na dyfrze (planecie), przednia różnicówka może mieć luzy, krzywe piasty, wyrobione gniazda zwrotnic, pływające zaciski (wyrobione tulejki). Możliwości jest wiele.

Po kolei sprawdzać czujnikiem zegarowym krzywizny tarcz, piast, zwrotnic a potem luzy.

: 10 lut 2019, 14:15
autor: Wariatkarateka
A opony to mogą być? nie ukrywam że mam zimówki z korei. (żałuje zakupu ze względu że strasznie hałasują(wręcz świszczą), bardzo mnie to wkur..... i męczyłem kilku wulkanizatorów lecz wszyscy jednoznacznie stwierdzili że opony są OK trochę wy-ząbkowane ale że niby w dobie ABS-u i ciężkiej nogi takie wy-ząbkowania są w nowych wozach i na oponach wysokiej klasy
na następną zimie zmienię bo mnie ich hałas na suchym asfalcie dobija)

Uprzedzę pytanie. Nie wiem jak jest na letnich bo wówczas przed wymianą elementów z pierwszego posta trzęsło całą budą cały czas i przy hamowaniu to była tragedia)

: 10 lut 2019, 14:35
autor: pb41ns
Przełóż na letnie i zobacz

: 10 lut 2019, 14:47
autor: CINEK
Wariatkarateka pisze:nie ukrywam że mam zimówki z korei. (żałuje zakupu ze względu że strasznie hałasują(wręcz świszczą),
a kupiłeś nowe czy używane? Zimówki zawsze będą głośniejsze, ale używane zimowe tym bardziej.

Ja mam koreańskie nexeny i jestem zadowolony. Oczywiści koła, opony również mogą powodować drgania nadwozia.

Niestety jest to najgorsze co może sie przytrafić w aucie...drgania...można "pół auta" wymienić, mnóstwo kasy wydać, a dalej drgać może...

Przy drganiach zawsze powinno się zacząć od kół, opon, dystansów, luzów w zawieszeniu (górne wahacze, końcówki, drążki, banany - bicie przy hamowaniu), później piasta, tarcze, przeguby wewnętrzne, flasze, półośki, wał (podpora, przeguby) maglownice, po tylny dyfer i jego zawieszenie, oraz samą skrzynie <bezradny>

: 10 lut 2019, 15:24
autor: pb41ns
Ot święte z słowa <faktycznie>

: 10 lut 2019, 15:46
autor: peter5on
Mi też ostatnio drgało właśnie zrobiłem geometrię i dalej drgało, i jeszcze na zakręcie przy skręcie w prawo z lewego koła terkotanie, opony miały strasznie startą wewnętrzną stronę, teraz nowe opony i płynie się po drodze zero drgań, i hałasów, a w poprzednim aucie też miałem drganie i okazało się że wybuliło oponę taki guzek był. Najpierw opony, wyważenie, geometria a potem reszta jak kolega Cinek napisał.

: 10 lut 2019, 18:49
autor: Preston81
znam takich co zrobili wszystko z tej listy:
"Przy drganiach zawsze powinno się zacząć od kół, opon, dystansów, luzów w zawieszeniu (górne wahacze, końcówki, drążki, banany - bicie przy hamowaniu), później piasta, tarcze, przeguby wewnętrzne, flasze, półośki, wał (podpora, przeguby) maglownice, po tylny dyfer i jego zawieszenie, oraz samą skrzynie <bezradny>"

i nadal drgało :D

: 10 lut 2019, 19:44
autor: Beretti
@Wariatkarateka , powiem tak , spróbuj pożyczyć na chwilę od kogoś całe koła , oczywiście sprawne działające , rozmiar obojętny ale najlepiej 17 cali i zobacz jak będzie !? .............. <papa> .

: 10 lut 2019, 19:57
autor: CINEK
Preston81 pisze:znam takich co zrobili wszystko z tej listy:

&#8230;..

i nadal drgało
<fack> <cicho>

chyba, że siebie miałeś na myśli :D :D :D <kocham>