Forum Audi A8 Klub Polska

prowadziłem A8/3.7 znajomego i byłem zaskoczony jak lekko chodzi u Niego kierownica, u mnie zdecydowanie oporniej - gdzie szukać przyczyny ??

a płyn do wspomagania masz ??
Może maglownica się kończy ??

A może serwotronik się skończył .

płyn jest i nie wycieka, na wyłączonym silniku chodzi bardzo ciężko więc "wspomaganie" działa; a co to jest serwotronik ??

Zawór elektryczny w główce przekładni.

Kolego, rozwiązałeś może swój problem? U mnie niestety objawy są bardzo podobne. Wspomaganie chodzi bardzo cieżko w stosunku do tego jak działało pół roku temu aczkolwiek różnica na wyłączonym zapłonie jest także spora. Wymieniałem pompe, płyn, a żadnych objawów uszkodzonej maglownicy nie ma (był samochód u mechanika, też nie stwierdził uszkodzonego magla). Może ktoś już miał podobny problem? I takie pytanie, czy moja A8 (D2 4.2 PB 97r.) ma servotronic ?

pawelbtw pisze:Kolego, rozwiązałeś może swój problem? U mnie niestety objawy są bardzo podobne. Wspomaganie chodzi bardzo cieżko w stosunku do tego jak działało pół roku temu aczkolwiek różnica na wyłączonym zapłonie jest także spora. Wymieniałem pompe, płyn, a żadnych objawów uszkodzonej maglownicy nie ma (był samochód u mechanika, też nie stwierdził uszkodzonego magla). Może ktoś już miał podobny problem? I takie pytanie, czy moja A8 (D2 4.2 PB 97r.) ma servotronic ?

Muszisz sam sprawdzić, czy masz servotronik. Zerknij pod lewe koło (od strony kierowcy) i spójrz - czy przy rurkach od płynu wspomagania, które są przykręcone do przekładni nie wychodzi przewód w stronę osłony plastikowej nadkola. Jeśli wychodzi kabelek - to masz servotronik, jeśli nie to nie masz.
Być może, przekażnik od servotronica Tobie padł - jeśli oczywiście masz servotronik.

Albo skorodował ten przewód od servotronika i zrobił to przy samym zaworku. To jest najczęstsza awaria servotronika :-P

Witam ponownie.
Koledzy po dłuższej przerwie, uporałem się z problemem wspomagania, i było rzeczywiście tak jak mówiliście, padł zaworek od servotronica. Zamówiłem nowy magiel wraz z zaworkiem i chodziło pięknie. Niestety po paru godzinach zauważyłem, że kierownica przy skręcaniu w prawo chodzi idealnie, natomiast w lewo czuć b.mocny opór tak jakby w ogóle nie było wspomagania. Przy wymianie zaworku wstawiona została nowa maglownica i zauważyłem, że wyciekał płyn, lecz za to było odpowiedzialna jedna uszczelka. Zostawiłem samochód na tydzień u mechanika i jak go teraz odebrałem, problem pojawia się cały czas mianowicie w skręcanie w prawo idealnie, w lewo natomiast już jest wyraźny opór i dzieje się to caly czas mimo, że wcześniej problem wystapił tylko raz ... Mieliście podobny problem?

Źle odpowietrzony układ lub wcale. Przekladnie brałeś nową regenerowaną czy nowa używkę? Bo zr3generowana mogła być źle a używana niesprawna. Lub ostatecznie pompa wspomagania powiedziała dobranoc.

Najpierw odpowietrzyć (koła do góry i do oporu w lewo i w prawo) ewentualnie jeszcze na noc możesz zostawić odkrecony zbiornik płynu wspomagania a grawitacja zrobi swoje.

Maglownice kupiłem używana od kolegi z forum. Była w b.dobrym stanie. Dziwne dla mnie było to, że jak odebrałem auto od mechanika, to przez tydzień czasu, problem wystapił może z 2 razy i po chwili ustawało, do roboty była także zbieżność oraz wachacze wiec zostawiłem autko na kolejny tydzień i wczoraj jak je odebrałem, problem sie pojawił i nie znika. Tak z ciekawości sprawdziłem dzisiaj płyn do wspomagania, okazało się, że był czerwony a wiec szybko do sklepu i zalaliśmy zielony febi. Gdy wypompowałem cały płyn i kręciłem kierownica w prawo (tam gdzie wspomaganie działało) pompka zaczeła wyć, natomiast w lewo (tam gdzie nie działa) pompka nie odezwała się ani razu. Może problem tkwi w zaworku zwrotnym?

pawelbtw, tak jak piszesz napewno plyn nie taki. Czerwony jest strasznie gesty w porownaniu do zielonego. I mozliwe dlatego ze te wspomaganie sie zacinalo trzeba by przeplukac ten uklad z tego czerwonego syfu :-) i dobrze odpowietrzyc uklad.

Też miałem taki problem w audi a8 d2 4.2 95r ze wspomaganiem, u kolegi leciutko chodziło a u mnie ciężko i nie wiedziałem co jest, i jakiegoś czasu jak sprawdzałem przekaźniki po prawej stronie pasażera pod nogami to wyciągałem wszystkie i wkładałem i jeden z nich to był od wspomagania. I problem zniknął zaczęło lżej chodzić niż u kolegi :p Może po prostu się zawiesił lub coś ze stykami było

pat_ryk, zaraz wezmę się za sprawdzanie bezpieczników bo dopiero odebrałem audika po 3 tygodniach postoju i diagnozie, że nie wiadomo co to może być. Mechanik wlewał przy mnie 2l płynu a że nie miałem czasu to zostawiłem auto u mechanika aby układ całkowicie odpowietrzył i przepłukał. Twierdzi, że cały układ przepłukał posprawdzał wszystkie przewody, pompke i maglownice i nic... W poniedziałek podjade do sklepu i odpowietrze na własną ręke. Jeśli to nie podziała, to macie jakieś inne sugestie? Wspomaganie w prawą stronę działa, w lewo całkowity brak.

Tam na klapie od przekaźników pisze który jest od wspomagania, albo wyciągaj i wkładaj po kolei. Taki pierdół a u mnie pomogło, wspomaganie chodziło lepiej niż w jakimś nowym aucie